Moja kotka wszędzie sika :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 06, 2011 23:00 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

Mniejszej kotki tez nie bardzo akceptuje.Po prostu ja toleruje i nic wiecej. Myśle ze ona moze czuc sie nieco zagrozona bo Tosia choc jest młodsza to jest juz prawie tak duża jak Bella i do tego Tosia ma pazurki a Bella nie.

Carolina9933

 
Posty: 21
Od: Wto wrz 06, 2011 20:53

Post » Wto wrz 06, 2011 23:04 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

dałam przykład UK,bo w UK znajomej kota tamtejsi weterynarze urządzili tak,że nie złożyli poprawnie zwykłego złamania,kot się męczył miesiąc,wymyślali coraz to nowe rzeczy[żeby kasę wyciągnąć zapewne],a i tak kotu amputowano łapę... :x a niby renomowana klinika w Londynie...

Bella to sikająca kotka?
przygarneliście ją już bez pazurków?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 2:08 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

Tak Bella siusia gdzie popadnie :/ Jesli chodzi o pazurki to niestety musielismy jej usunac, niedlugo po tym jak ja kupilismy bylismy zmuszeni wyprowadzic sie na ponad rok do ciotki mojego chlopaka a ciocia w domu drogie meble a kicia mogla te "skarby" poniszczyc.. Druga kicie tylko wysterylizowalam a pazurki zostawilam.

Carolina9933

 
Posty: 21
Od: Wto wrz 06, 2011 20:53

Post » Śro wrz 07, 2011 7:21 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

Carolina9933 pisze:Tak Bella siusia gdzie popadnie :/ Jesli chodzi o pazurki to niestety musielismy jej usunac, niedlugo po tym jak ja kupilismy bylismy zmuszeni wyprowadzic sie na ponad rok do ciotki mojego chlopaka a ciocia w domu drogie meble a kicia mogla te "skarby" poniszczyc.. Druga kicie tylko wysterylizowalam a pazurki zostawilam.


obawiam się że to jest odpowiedź. koty bardzo ciężko znoszą takie zabiegi, psychicznie dość często wysiadają. Ona nie jest w stanie bawić się jak normalny kot, wspinać, w konfrontacji z drugą kotą jest na przegranej pozycji; do tego usunięte pazury moga powodować spore problemy zdrowotne.

W Polsce takie "zabiegi" są na szczęście zakazane.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Śro wrz 07, 2011 11:40 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

Carolina9933 pisze:Tak Bella siusia gdzie popadnie :/ Jesli chodzi o pazurki to niestety musielismy jej usunac, niedlugo po tym jak ja kupilismy bylismy zmuszeni wyprowadzic sie na ponad rok do ciotki mojego chlopaka a ciocia w domu drogie meble a kicia mogla te "skarby" poniszczyc.. Druga kicie tylko wysterylizowalam a pazurki zostawilam.

kotka nie ma usuniętych tylko pazurków,tylko kawałki palca.
biedna,kocia kaleka :(
nie dziwię się,czemu jest płochliwa i posikuje.możliwe,że cierpi na bóle fantomowe.
na szczęście w Polsce jest to zakazane...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 12:06 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

Biedna, okaleczona koteczka...

na szczęście w Polsce wet, który dokona takiego zabiegu traci prawo wykonywania zawodu.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro wrz 07, 2011 12:12 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

drogie meble :cry: masakra.............
zrob rtg lapek moze ma jakies powiklania po tej bzdurnej sadystycznej operacji :cry:
gerardbutler
 

Post » Śro wrz 07, 2011 12:12 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

Ja gdybym miała usuniete palce z paznokciami tez by wszędzie sikała. TO OKRUTNE I NIELUDZKIE> kotka czuje sie słaba i bezbronna i sikaniem objawia stres i depresję :!: :!: :!: Biedna kaleka koteńka. w Szwecji tez tak okaleczaja koty znam jednaego tak okaleczonego STRASZNE :evil: :evil:

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2011 12:28 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

faktem, że to barbarzyński zabieg
ale obok dawania upustu swojej opinii o tymże warto by znaleźć jakiś sposób, żeby kotce pomóc
czy tu by faliway, calm albo bach pomógł?

dowiedziałam się o równie masakrycznym przypadku i tu u nas
kotka była z tych wychodzących - z czego więcej czasu spędzała na zewnatrz - usunęli jej pazury bo... drapała lakier na samochodach
ale gdzie to było - tego już mi nie powiedziano - a tym bardziej kto to jej zrobił - próbowałam wyciągnać - ciiisza, zero odpowiedzi
i Ci ludzie jeszcze wiedzieli, że to nielegalne

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 12:46 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

Cammi pisze:faktem, że to barbarzyński zabieg
ale obok dawania upustu swojej opinii o tymże warto by znaleźć jakiś sposób, żeby kotce pomóc
czy tu by faliway, calm albo bach pomógł?

dowiedziałam się o równie masakrycznym przypadku i tu u nas
kotka była z tych wychodzących - z czego więcej czasu spędzała na zewnatrz - usunęli jej pazury bo... drapała lakier na samochodach
ale gdzie to było - tego już mi nie powiedziano - a tym bardziej kto to jej zrobił - próbowałam wyciągnać - ciiisza, zero odpowiedzi
i Ci ludzie jeszcze wiedzieli, że to nielegalne

o ile kicia nie sika przez np.chore nerki albo pęcherz[co powinny pokazać badania=krew i mocz],to myślę że bach,KalmAid,Rc Calm i Feliway to za mało dla tak okaleczonego kota.myślę,że dobrze by się poczuła na psychotropie ludzkim,ale jaki,to musi ustalić weterynarz...jeśli siusianie i złe samopoczucie nie są na tle chorobowym,trzeba by szukać weta-behawiorystę,mającego doświadczenie z kotami z amputowaną częścią łapy[bo właśnie tym jest usuwanie pazurów]
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 12:52 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

czy w stanach nie ma podobnego forum?
u nas - ze względu na zakaz wykonywania takich zabiegów - niewiele osób może mieć z tym doświadczenia
może jakieś organizacje prozwięrzęce - tam szukać pomocy u ludzi z podobnymi doświadczeniami

ale nie wyglada to najlepiej
- przprowadzka
- druga mniejsza/młodsza kotka (z pazurkami)
- dystans do ludzi
- i ten brak pazurków

tak zrozumiałam z wpisów
to wszystko może "wystarczyć" - nawet choroby nie trzeba

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 13:16 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

lepiej na samym początku wykluczyć chorobę.
zresztą,jeśli jest wycofana,i jeśli boi się/jest zastraszana przez drugą kotkę,to może mało pije i już ma chore nerki.to było gdybanie.najpierw trzeba się upewnić co do fizycznego zdrowia kotki...

w Ameryce jest ASPCA,ale nie wiem czy tam można zadzwonić z pytaniem o polecanego weta,może dotychczasowy weterynarz kogoś dobrego zna i da kontakt...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 13:22 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

wlascicielka chyba sie nie pojawi ...........
gerardbutler
 

Post » Śro wrz 07, 2011 13:49 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

Gerard,tam w jueseju mają wczesny ranek dajmy jej czas na wypicie kawy i pójście do pracy :P
może nie napisze,ale może przeczyta...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 07, 2011 18:15 Re: Moja kotka wszędzie sika :(

nie wiem ,moze na duzo rzeczach sie nie znam, moze jestem glupia i histeryczna ale nie ucinalabym kotu pazurow ze wzgledu na meble .................
gerardbutler
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 79 gości