Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wolontariusz pisze:ja krotko i zwięźle...
wielkie dzieki dla Kasi za sobote i Magdzie za niedziele.... we dwojke szybciej wszystko idzie.... a jest co obrabiac...do jutra wystarczy intestinala i weaniga suchego wiec cale leczenie sraczek mozesz pojsc w cholere. teraz juz wszystko jest prawie w normie ale bez dobrego jedzenia suchego wszystko szlag trafi. napisze jak zasze prosbe o pomoc. wiec prosze....
i tyle... wielkie dzieki dla tych ktorzy pomagaja w schronie (ten kto jest to wie o kogo chodzi), nie mam czasu pisac na forum bo siedze w schonie od rana do wieczora. pani Oli nie ma wiec roboty jest duzo. mnie nie ma w srode i w czwartek - prosze kto moze przyjechac i obrobic maluch????
wolontariusz pisze:Przed 20 jeden z kociastych trafił do Lupusa z wypadnietym jelitem.
terenia1 pisze:Ok to jak się nikt nie zgłosi podjadę jutro do schronu po dyżurze w Kociej Chatce, ale będzie to późno , na dodatek cholerka jakiś durny remont jest na drodze do schronu chyba wiadukt remontują pisali o tym w gazecie ale nie zajarzyłam i się zdziwiłam ostatnio jak wracałam to chyba z pół godziny stałam w korku
Cookie1706 pisze:terenia1 pisze:Ok to jak się nikt nie zgłosi podjadę jutro do schronu po dyżurze w Kociej Chatce, ale będzie to późno , na dodatek cholerka jakiś durny remont jest na drodze do schronu chyba wiadukt remontują pisali o tym w gazecie ale nie zajarzyłam i się zdziwiłam ostatnio jak wracałam to chyba z pół godziny stałam w korku
Tereniu my (w sensie ja i Krzysiek) mamy objazd obcykany![]()
Jak coś to dzwoń
terenia1 pisze:Ok to jak się nikt nie zgłosi podjadę jutro do schronu po dyżurze w Kociej Chatce, ale będzie to późno
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 112 gości