Władziowe i Amelkowe przygody :)

[kokocha]

Rysiu a tak w ogóle to jak zwykle powaliłeś moją Dużą swoim rudym pysiem...
Władzio

[MaryLux]

Witajcie wszyscy moi kumple i kumpelki
Coś ostatni rzadko tu bywam, ale tak się jakoś nie składa. Duża ostatnio szaleje, bo mówi że ma dużo do załatwiania... jakieś tam głupoty robi i od czasu do czasu straszy nas, że właśnie TEGO dnia, do którego się tak skrzetnie przygotowuje wciśnie mnie we frak a Amelkę w jakąś różową suknię , po czym wybucha śmiechem a mnie do śmiechu nie jest...
Poza tym, że zachowania mojej Dużej odbiegają od normy to u nas po staremu:
Amelka na diecie
Ja na diecie
Duża na diecie
Duży na diecie
no...
Władzio

Władziu, dlaczego wszyscy jesteście na diecie?
Inka przestraszona
PS Jesteś piękny. Chyba się zakochałam

[kokocha]

Ineczko
Każdy z nas jest na diecie z różnych względów. Ja jestem ze względu na swoje przygody z sikaniem, Amelka ze wzgledu na problemy z kręgosłupem, które moga się pojawić jak Amelka nie będzie lżejsza, Duża cos tam mówi o figurze, a Duży o samopoczuciu...
nie ma się czego bać taka sobie stadna przypadłość
Władzio

[kokocha]

hehehe powiem Wam dlaczego tak zacieszam... mamy w pracy psa hehehe szefostwo przyjeżdża ze swoim labradorem i ja mogę z nim chodzić na spacery a dzisiaj takie fajne powietrze w lesie, więc spacer służbowy jeszcze bardziej cieszył. A teraz lezy mi na stopach pod biurkiem... Fajny z niego kolega

[MaryLux]

Ineczko
Każdy z nas jest na diecie z różnych względów. Ja jestem ze względu na swoje przygody z sikaniem, Amelka ze wzgledu na problemy z kręgosłupem, które moga się pojawić jak Amelka nie będzie lżejsza, Duża cos tam mówi o figurze, a Duży o samopoczuciu...
nie ma się czego bać taka sobie stadna przypadłość
Władzio

My z Kuku też mamy dietę. Bo obie mamy arelgię...
Inka

[kokocha]

Czyli możemy sobie urządzić taką małą grupę wsparcia
Władzio

[MaryLux]

Czyli możemy sobie urządzić taką małą grupę wsparcia
Władzio

Nie tylko możemy, wręcz powinniśmy
Inka

[kalair]

Ja powinnam byc na diecie, a nie jestem!
Lafi Szczesliwa

Bry koteczki!

[kokocha]

Lafi Ty to masz szczęście... nad nami stoja i pilnują
Amelka z wieeeelkim apetytem

[MaryLux]

Lafi Ty to masz szczęście... nad nami stoja i pilnują
Amelka z wieeeelkim apetytem

Może to mimo wszystko lepiej? Nie jest to miłe, ale może rzeczywiście lepsze dla naszego zdrowia...
Inka

[kalair]

Lafi Ty to masz szczęście... nad nami stoja i pilnują
Amelka z wieeeelkim apetytem

Nie dalam sie. Powiedzialam sobie ze absolutnie nie zamierzam schudnac! Duza sie powinna cieszyc, ze ma mnie wiecej!

[MaryLux]

Lafi Ty to masz szczęście... nad nami stoja i pilnują
Amelka z wieeeelkim apetytem

Nie dalam sie. Powiedzialam sobie ze absolutnie nie zamierzam schudnac! Duza sie powinna cieszyc, ze ma mnie wiecej!

A ja powiedziałam sobie, że chcę schudnąć, ale nie pozwolę sobie ograniczać jedzenia. No to biegam. Zwłaszcza jak widzę weta. I schudłam. Teraz lepiej mi się biega.
Kulka

[kokocha]

Kiedy Amleci już się nie chce biegać... kiedyś to polowała jak szalona na różne muchy i inne robale. Teraz tylko jak ja ją gonię to nabiera predkości...
Władzio

[MaryLux]

Kiedy Amleci już się nie chce biegać... kiedyś to polowała jak szalona na różne muchy i inne robale. Teraz tylko jak ja ją gonię to nabiera predkości...
Władzio

Mi też się długo nie chciało. To kazałam Doctorrowi, żeby mi dawał takie kuje, po których mi się zechce...
Kulka

[kalair]

Lafi Ty to masz szczęście... nad nami stoja i pilnują
Amelka z wieeeelkim apetytem

Nie dalam sie. Powiedzialam sobie ze absolutnie nie zamierzam schudnac! Duza sie powinna cieszyc, ze ma mnie wiecej!

A ja powiedziałam sobie, że chcę schudnąć, ale nie pozwolę sobie ograniczać jedzenia. No to biegam. Zwłaszcza jak widzę weta. I schudłam. Teraz lepiej mi się biega.
Kulka

To calkiem fajny pomysl! Ja tez biegam, ale...nie chudne..