Ptachu ['] 3. Żegnaj wspaniały kocie...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 02, 2011 18:20 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

Ptachu ulżyło mi. Ja myślałem, że tylko ja tak zabezpieczony jeżdżę. Ja mam jeszcze obrożę z wypisanym wodoodpornym pisakiem imieniem i telefonami, a transporter jej dodatkowo zapinany w pas bezpieczeństwa. Jutro nas czeka tak jazda mimo, że między domami jedzie się 5 minut.
Haker wędrowniczek

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pt wrz 02, 2011 18:22 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

Haker1 pisze:Ptachu ulżyło mi. Ja myślałem, że tylko ja tak zabezpieczony jeżdżę. Ja mam jeszcze obrożę z wypisanym wodoodpornym pisakiem imieniem i telefonami, a transporter jej dodatkowo zapinany w pas bezpieczeństwa. Jutro nas czeka tak jazda mimo, że między domami jedzie się 5 minut.
Haker wędrowniczek

Nie wiem, czemu Ci ulżyło Haksiu :?
Że te Duże wszystkie po jednych piniendzach chyba :roll:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 02, 2011 18:25 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

Fasolko ulżyło mi, że nie tylko ja i Pysia jadzimy jak więźniowie :evil: . Jest nas więcej z takimi zbzikowanymi Dużymi.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pt wrz 02, 2011 18:45 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

A moja, jak jedziemy nieraz autobusem,
to transporter dodatkowo paskami sciska :oops:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob wrz 03, 2011 8:06 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

Ptachu, ktoś znowu pojechał do lasu? Bez Ciebie :?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob wrz 03, 2011 13:04 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

A ja też myślałam, że to nasza Duża ma wyjątkową paranoję przewozową
Jej się zaczęło od Gagata, który był kocim Houdinim i wychodził ze wszystkich transporterków - wyrwał drzwiczki z wiklinowego, a w plastikowym robił tak, że wszystkie trzy części leciały w osobne strony... Duża pamięta, jak raz szła z nim do weta i dzięki temu, że miał ciasno założoną obróżkę (i smycz przywiązaną do budki) udało się jej go złapać na samym środku osiedlowej uliczki, usiąść na nim i wywijającego pazurami trzymać... oczywiście nadjechał samochód i wyszedł pan kierowca, a ona do niego, że póki kota nie zapakuje z powrotem, to się nie ruszy... Pan się wycofał spłoszony 8O
A z tego transporterka, co Gagacisko nie umiał wyjść (albo już mu się nie chciało) to ja wychodzę :mrgreen: odsuwam sobie nosem suwak i ...
Principessa, która lubi robić wrażenie nieruchawej...
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 03, 2011 15:15 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

O rany, Ptachu, ale się u Was działo :strach:
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 03, 2011 21:31 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

bagheera pisze:Duża pamięta, jak raz szła z nim do weta i dzięki temu, że miał ciasno założoną obróżkę (i smycz przywiązaną do budki) udało się jej go złapać na samym środku osiedlowej uliczki, usiąść na nim i wywijającego pazurami trzymać...

Wiesz co, Principesso :?
Moja duża dostałaby zawały na środku tej uliczki i byłoby po dużej. No, chyba żeby adrenalina ją trzymała, co nie jest wykluczone.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie wrz 04, 2011 14:02 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

Fasolko, moja Duża też mało co nie zeszła na zawał
Do dziś dnia nie wie, jak udało jej się go jakoś okiełznać, ale gdyby kocur uciekł, to by go w życiu więcej nie widziała :(
Za to jak wracał od weta już bez nabiału (wiedział, skubaniec, czemu ucieka :wink: ) to jeszcze był baardzo spokojny
Principessa
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa


Post » Nie wrz 04, 2011 14:38 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

bagheera pisze:Fasolko, moja Duża też mało co nie zeszła na zawał
Do dziś dnia nie wie, jak udało jej się go jakoś okiełznać, ale gdyby kocur uciekł, to by go w życiu więcej nie widziała :(
Za to jak wracał od weta już bez nabiału (wiedział, skubaniec, czemu ucieka :wink: ) to jeszcze był baardzo spokojny
Principessa

Strach się bać.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie wrz 04, 2011 14:46 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

E tam, od razu bać
Jak już się pozbierał to przyszedł do Dużej, która stała i coś robiła przy kuchni, usiadł jej na stopach tak że się ruszyć nie mogła i... nasikał :mrgreen:
P
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 04, 2011 14:47 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

I miał rację :mrgreen:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon wrz 05, 2011 20:21 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

Ptachu, zobacz u mnie w wątku, jaką mam głupią dużą. Nawet kota nie potrafi wyadoptować :?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon wrz 05, 2011 21:47 Re: Ptachu 3. Sobotni wypoczynek w lesie. Zastrzelę się :(

MalgWroclaw pisze:Ptachu, zobacz u mnie w wątku, jaką mam głupią dużą. Nawet kota nie potrafi wyadoptować :?
Fasolka


Fasolko,
moja Duża mówi, że tej kobiecie nie oddałaby kota.
Albo obie są głupie, albo mają rację ;)
Moja to chyba raczej głupia, bo inaczej byłoby u nas mniej tymczasów :?

Ptachu
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko i 59 gości