Cammi pisze:karaluch pisze:_namida_ pisze:U karalucha też chyba jakiś stosik był.
Dość długo nie zaglądałam na forum, dziś się dorwałam do kompa i cóż to widzą moje piękne oczy? Znowu jestem grupą trzymającą kontenery?W związku z tym wyjaśniam co następuje:
...
PS jakby ktoś się pytał to mam również na stanie dwie klatki królicze. Jedna (120x50) należy do noemik, która pożyczyła ją jeszcze dla Dzidki i od tej pory zamieszkiwało ją kilka kolejnych połamańców, w tym Rudi, Dima, Misza a teraz to małe czarne na 3 łapkach. Kasiu, dzięki, twoja klatka jest podstawą kociej urazówkiDruga klatka jest fundacyjna, mniejsza, zajmowały ją wiosną koty terminalne (FIP) po kolei cztery. W tej chwili na szczęście jest nie używana i oby tak zostało.
chyba jedynym sposobem zaktywizowania Ciebie na forum jest luźne stwierdzenie o stercie kontenerów
chyba jako jedyna znana mi osoba trzymasz swoje w jednym pokoju, w jednym miejscumoje 2xkontenery + 2 wiklinowe są w kazdym pokoju upchnięte gdzieś pod sufitem - dlatego nie robią wrażenia takiego
a co do klateczki to ta od noemik to chyba mojego gAgatkę pierwszą jego noc gościła - to ja do niej sentyment mam
bo Karaluch jest znany jako grupa trzymająca kontenery


Kiedy Karaluch ma tu zaglądać jak u niej jak nie urazówka to hospicjum, odpukać, ostatnio głównie urazówka