GLIWICE.11LETNIA KICIA MA DOM

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 05, 2011 18:36 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

Jeszcze raz do Korespondentki:
Pelunia nienawidzi naszych Kotenkow i One Jej nie zaakceptowaly: Teraz zrozumialas? :kotek:

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pon wrz 05, 2011 18:51 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

barbarak8 pisze:Korespondentko, Pelcia przebywa w kuchni, ktora musze zamykac. Moje dwie przekochane, spokojniutkie Kotenki - Aniolki bardzo na tym cierpia, drapia w drzwi, miaucza zalosnie,bo za kuchnia jest spizarnia i One lubia tam siedziec na oknie obserwujac ptaszki w ogrodzie. Gdy Je jednak wpuszcze, Pelunia rzuca sie na mnie, na twarz i na KOTENKI z zebami i pazurami !!
Ona nas nienawidzi..... :cry: :cry: :cry: !!!
Ja sie Jej po prostu boje, mam cale pogryzione i podrapane rece do krwi, tylko mojemu szybkiemu refleksowi zawdzieczam, ze nie mam sladow pogryzienia na twarzy.



barbarak8 pisze:Jeszcze raz do Korespondentki:
Pelunia nienawidzi naszych Kotenkow i One Jej nie zaakceptowaly: Teraz zrozumialas? :kotek:


Tak, po przeczytaniu tych dwóch postów - tak, zrozumiałam.
Koty nie operują ludzkimi pojęciami typu "nienawidzi".
Trudno jest kotce żyć w domu w którym nie jest akceptowana i kochana.
Ewa 507 953 900 e-mail korespondentka2@wp.pl
Zajrzyj na 1 stronę, zakochaj się :-) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13 ... 84&start=0
JAMNIKI DO ADPCJI : http://jamniki.eadopcje.org/
www.poomoc.pl

Korespondentka

 
Posty: 688
Od: Wto lis 09, 2010 22:42
Lokalizacja: Knurów / Gliwice

Post » Pon wrz 05, 2011 19:02 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

Korespondentko........jezeli uwazasz, ze to moja wina, to prosze, wez Pelcie do siebie.
Nigdy nie twierdzilam, ze swietnie znam sie na Kotach.....Przygarnelam 2 Kotenki, ktore sa u nas spokojne i szczesliwe.

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pon wrz 05, 2011 19:05 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

Przeczytaj, Korespondentko, moje poprzednie posty - Pelunia od poczatku byla akceptowana!
Nienawisc nie jest pojeciem, to uczucie :kotek:

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pon wrz 05, 2011 19:10 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

Specjalnie dla Pelci co drugi dzien kupuje i gotuje udka z kurczaka, bo je bardzo lubi, a co drugi dzien dostaje saszetki Royal Canin, suchej karmy nie chce jesc, mamy 18 rodzajow, tylko niemiecka oryginalna i austriacka. Moje Kotenki jedza te chrupki, nie chca gotowanego kurczaka.
I co, nadal nazywasz to nieakceptacja, Korespondentko?

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pon wrz 05, 2011 19:36 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

Bardzo przydatna była by klatka bytowa. W takiej klatce mogła by się czuć bezpiecznie. Można ją przykryć kocykiem od góry i ustawić przy ścianie w pokoju w którym przebywacie najczęściej. Widziała by co się dzieje a nie miała by bezpośredniego kontaktu z Wami i kotami. Najdziksze i najbardziej niedostępne koty w końcu się oswajają. Czasami wystarczy miesiac jak przy Tocie a czasami i pół roku za mało...Koty są dobrymi obserwatorami, widzą że inne koty się nie boją i te nieufne i dzikie też się w końcu przekonują, że człowiek to nie zawsze znaczy zło.
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon wrz 05, 2011 19:48 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

No tak, masz racje, tylko ze u nas w pokoju to palca nie ma gdzie wcisnac, nawet lodowka tu stoi. W zimie kuchni nie ogrzewamy, dlatego. Pelunia moglaby u nas zostac troche dluzej niz do konca wrzesnia, ale zamarznie, w zimie mamy minusowe temperatury w kuchni, nie zartuje, mozecie sprawdzic :? Gotujemy we wnece w przedpokoju.

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pon wrz 05, 2011 20:10 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

może podsumuje krótko posty barbarak8 - zabierzcie kota! - może zdarzy się jakiś cud i ktoś ją wypatrzy....

izabela1234

 
Posty: 93
Od: Nie lis 21, 2010 18:05

Post » Pon wrz 05, 2011 20:19 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

Izka, jestes bezczelna czy mi sie tylko wydaje?
Bylam JEDYNA osoba, ktora w ogole zainteresowal los Pelci!!! Zostala przywieziona niewysterylizowana, wszystko zrobilam na moj koszt : badanie krwi 90 zl., odrobaczenie 30 zl., szczepienie 60 zl.,sterylka 120 zl. + usuniecie wodniaka 50 zl.+zastrzyki po sterylce 20 zl. Oraz oczywiscie moj czas i nerwy, nawet do Ciebie nie dzwonilam, bo nie chcialam Ci psuc urlopu.
I to jest w porzadku, to moj prezent dla Peluni, a wszyscy wiedza, jak trudno o finanse, mnie tez kasa z nieba nie spada. Nigdy bym tego nie napisala, ale mnie sprowokowalas.

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pon wrz 05, 2011 20:30 Re: GLIWICE. BŁAGAM O POMOC 11 LETNIEJ KOTCE GROZI SCHRONISKO!!!

"Oczywiście sie wszystkiego dowiem o kici".
Iza, napisalas to 1 -go sierpnia, zanim przyjechala do mnie Pelunia. Nie dowiedzialas sie nic.
Przyjelam Kotke "w ciemno", pisalas tylko, ze siusia w mieszkaniu ze stresu, a to nieprawda, Ona stres rozladowuje poprzez agresje! Gdybym to wiedziala od poczatku, nie zdecydowalabym sie na bycie DT.

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pon wrz 05, 2011 20:47 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

barbarak8 pisze:Specjalnie dla Pelci co drugi dzien kupuje i gotuje udka z kurczaka, bo je bardzo lubi, a co drugi dzien dostaje saszetki Royal Canin, suchej karmy nie chce jesc, mamy 18 rodzajow, tylko niemiecka oryginalna i austriacka. Moje Kotenki jedza te chrupki, nie chca gotowanego kurczaka.
I co, nadal nazywasz to nieakceptacja, Korespondentko?

Korespondentka nie akceptacją nazywa chęć oddania kotki. I tyle.
Jakość jedzenia w żaden sposób nie przekonuje mnie - wszak poprzez powyższy post z 18 rodzajami oryginalnej niemieckiej i austriackiej karmy :roll: i z saszetkami royal canin - aż się samo ciśnie na klawiaturę, żeby porównać to do wszystko mających dzieci (wszystko oprócz miłości) i ich rodziców, którzy nie mając czasu dla dzieci próbują je kupić oryginalnymi niemieckimi i austriackimi ciuchami/zabawkami/gadżetami/niepotrzebne skreślić.
Wystarczyło napisać, że nie jada suchego, nawet dobrego, tylko kurczaka, a tu nie, trzeba się pochwalić.
Dobrze, że moje koty nie potrafią czytać, wszak padły by z zazdrości. :mrgreen:
Ewa 507 953 900 e-mail korespondentka2@wp.pl
Zajrzyj na 1 stronę, zakochaj się :-) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13 ... 84&start=0
JAMNIKI DO ADPCJI : http://jamniki.eadopcje.org/
www.poomoc.pl

Korespondentka

 
Posty: 688
Od: Wto lis 09, 2010 22:42
Lokalizacja: Knurów / Gliwice

Post » Pon wrz 05, 2011 21:14 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

Nie wierzę w to, co czytam. Barbarak8 była jedyną osobą, która była skłonna uratować kicię. Nie gwarantowała jej ds, była to jedna z opcji. Nie poinformowano jej o agresji kotki, teraz na jej pobycie cierpią rezydenci, a i ona sama nie czuje się dobrze w dt. Nie rozumiem, jak można mieć w tej sytuacji pretensje, że dt chce dla niej innego, spokojnego domu, domu bez innych kotów...? Pomijam już uwagi o "chwaleniu się" gdy dt pisze o wydatkach i o tym, jak stara się dbać o kotkę. Uwagi o braku miłości są też co najmniej niestosowne.
Oczywiście, trzeba próbować kotkę wyciszyć, uspokoić, ale pretensje w takim tonie do osoby, która przyjęła pod swój dach kotkę w zasadzie bez szans na tymczas są kuriozalne. Pretensje te powinny być raczej kierowane do osoby, która kota porzuciła.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon wrz 05, 2011 21:49 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

Dziekuje, Liwio, Ty jedna rozumiesz sytuacje.

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pon wrz 05, 2011 22:04 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

Korespondentko, nie chwale sie, chodzi mi tylko o pokazanie, ze ja naprawde dbam o Koty.
Przywoze i dzwigam rozna karme po to, by mialy urozmaicenie, kupuje zagraniczna, bo jest lepszej jakosci, oszczedze na sobie, ale Kotkom kupie lepsza.Nie jestem zamozna, wprost przeciwnie.
Natomiast specjalnie dla Peluni gotuje udka z kurczaka i kupuje saszetki, tak wiec jest akceptowana :kotek: .
Ostatnia uwaga - nie mam zamiaru tu nic wiecej tlumaczyc, bo wszystko jest jasne.
Korespondentko, zycze wszystkiego dobrego Tobie i Twoim Koteczkom :ok: .

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Wto wrz 06, 2011 6:45 Re: GLIWICE.11LETNIA KICIA SZUKA DOMKU MA CZAS DO KOŃCA WRZEŚNIA

Liwia_ pisze:Nie wierzę w to, co czytam. Barbarak8 była jedyną osobą, która była skłonna uratować kicię. Nie gwarantowała jej ds, była to jedna z opcji. Nie poinformowano jej o agresji kotki, teraz na jej pobycie cierpią rezydenci, a i ona sama nie czuje się dobrze w dt. Nie rozumiem, jak można mieć w tej sytuacji pretensje, że dt chce dla niej innego, spokojnego domu, domu bez innych kotów...? Pomijam już uwagi o "chwaleniu się" gdy dt pisze o wydatkach i o tym, jak stara się dbać o kotkę. Uwagi o braku miłości są też co najmniej niestosowne.
Oczywiście, trzeba próbować kotkę wyciszyć, uspokoić, ale pretensje w takim tonie do osoby, która przyjęła pod swój dach kotkę w zasadzie bez szans na tymczas są kuriozalne. Pretensje te powinny być raczej kierowane do osoby, która kota porzuciła.


Podpisuję się.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 45 gości