Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 05, 2011 0:32 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

Krzysiekbolo pisze:...dzisiejsza akcja z Casicą i Tobą, udowodniła wszystkim, jakimi ludźmi jesteście.

Takimi, którzy mają doświadczenie w prowadzeniu kotów z PNN.
Czy o czymś nie wiem?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 05, 2011 0:43 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

I odpuszczają badanie, które mogło by wytłumaczyć pierwotną przyczynę, a w rezultacie zahamować rozwój niewydolności nerek.....

Doświadczenie w prowadzeniu PNN ma też potwierdzone na facebooku DT Smarti> Tam też zapytaj, tam też do doświadczenia z PNN się otwarcie przyznają.


trzy
Krzysiekbolo
 

Post » Pon wrz 05, 2011 1:02 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

Krzysiekbolo pisze: odpuszczają badanie, które mogło by wytłumaczyć pierwotną przyczynę, a w rezultacie zahamować rozwój niewydolności nerek.....

Doświadczenie w prowadzeniu PNN ma też potwierdzone na facebooku DT Smarti> Tam też zapytaj, tam też do doświadczenia z PNN się otwarcie przyznają.


trzy

Na facebooku o DT Smarti Szalony Kot robiąc stronkę o doświadczeniu z PNN napisała.
Nawet później przepraszała na miau.
Dać linka?

siedem
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 05, 2011 2:37 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

Stosunek Casicy do Henia:
"Jest mi przykro i jestem pelna obaw, wlozylam w Henia sporo serca i kasy, bardzo bym chciala zeby to sie nie zmarnowalo. A jedyne co wyczytalam to to, ze H enio nie jest nawadniany.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126408&start=645

Inwestycja finansowa i nie tylko :ok:

Stosunek Pcimia do Henia:

"Ponieważ zwykłem ponosić konsekwencje własnych błedów - tak, Henio zamieszka u mnie. Tymczasowo, na czas nieokreślony. Przewidywane przybycie w ciągu najbliższych 12 dni maks."
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126408&start=855&p=7920120&view=show#p7920120

Odpowiedzialność za swoje błędy :ok:

Henio otoczony jest teraz miłością.




A kto mu zrobi posiew.... :?: :?: :?:
Ostatnio edytowano Pon wrz 05, 2011 2:51 przez Krzysiekbolo, łącznie edytowano 1 raz
Krzysiekbolo
 

Post » Pon wrz 05, 2011 2:44 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

Krzysiekbolo pisze:A kto mu zrobi posiew.... :?: :?: :?:

Ty? :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Czy mógłbyś odnieść się do mojego porzedniego posta?

Inwestycja, odpowiedzialność.
Tak BTW, wiesz ile kosztuje utrzymanie kota nerkowego?
Jak się go prowadzi?
Masz takiego w domu?

Na facebooku sprawdź. Albo w Wikipedii. :ok:

dwanaście
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 05, 2011 5:32 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

a ja pewnie coś od czapy znowu palnę, ale ja się cieszę, że Pcimol weźmie Henia :ok: :ok: :ok:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon wrz 05, 2011 7:45 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

redaf pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:pozwole sobie zacytować,żeby nie było,że jesteś kulturalny... :|
Szczególnie ten fragmencik:
"Agato, olewaj nietrybów. Nie zasługują na twoją uwagę i szacunek. Ty, ja i jeszcze kilka osób wie, że zrobiłaś dobrze. Gdyby większość tak robiła, było by mniej kociego nieszczęścia. Natomiast decyzja kamari o przyjęciu Henia była błędna w zarodku. Co najmniej z powodu ilości kotów, jakie ma ona pod opieką. To kamari wykazała nadpobudliwość, pod wpływem impulsu podejmując się zadania, któremu sprostać w jej warunkach nie jest możliwe. Pominę milczeniem pozostałe zagadnienia. No cóż, miałem o kamari lepsze mniemanie, ale po stwierdzeniu z jakim elementem się zadaje, moje mniemanie upadło."
A znasz przysłowie:
cytuje"wyżej sra niż dupę ma?"-jak nie znasz to już znasz...i to nie moje słowa...kiedys sie przejedziesz na wymadrzaniu się...chociaz z takim charakterkiem to raczej spłynie po Tobie..

Naprawdę tylko na taki post Ciebie stać?



Nie, stac mnie na "lepszą"twórczość,ale wiem, kiedy sie zamknąć...Rozumiem,że kamari zadaje sie z elementem z nizszej półki w przeciwieństwie do elementu z jakim autor cytatu sie utożsamia.
I odpowiem jeszcze na temat pnn-NIKT NIE KAZAŁ ODDAWAC KOTA KAMARI :!: Przeciez pisała go przyjmująć, na jakich warunkach go wexmie...To nie ona powinna sie stuknac w głowe, tylko Ci ,którzy tę decyzje podjeli,wiedząc,ze zajmuje sie ona kotami połamanymi,nie nerkowymi...Tyle z mojej strony,bo jak znam zycie zaraz "opiernicz"dostane ja, bo tu na forum jednym wolno wiecej ,innym NIC nie wono.Ale cóż i tak bywa w życiu
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon wrz 05, 2011 7:52 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

Satoru pisze:a ja pewnie coś od czapy znowu palnę, ale ja się cieszę, że Pcimol weźmie Henia :ok: :ok: :ok:



wbrew opiniom na mój temat -TEŻ sie ciesze.Uważałam,ze kamari najlepiej zajmuje sie kotami z urazami...chyle czoła przed tym co i jak robi...Ja zajmuje sie slepinkami i z "przymusu"kotami białaczkowymi.i niestety 3 moje koty maja problemy z nerkami.
rEDAF..WIEM ILE KOSZTUJE UTRZYMANIE KOTA NERKOWEGO,I ...BIAŁACZKOWEGO.Wiem ile kosztuje postawienie na nogi połamańców, sparalizowanych,w pieluchach..ile czasu i pracy nalezy w to włozyć.Tu ludzie co niektórzy CHCA sie "podedukowac',no ale grupa kilku dymiarzy,zawsze musi postawic na swoim..i takie własnie zachowanie "ODSTRASZA'OSOBY CHCACE SIĘ CZEGOS DOWIEDZIEC, BO PRZESTAJA PYTAC BOJAC SIE NAPASTLIWOSCI PEWNYCH OSÓB...dZIWNE, WIDZISZ MOJE "DURNE'POSTY,A NIE PRZESZKADZAJA tOBIE CHAMSKIE ODZYWKI KILKU OSÓB..BĄDŹ OBIEKTYWNA...


Niektórych nazwano tu "konowałami",elementami,sen schizofrenika....a moze to kwestia podejscia Narcyzów, zadufanych w sobie...tak mi sie to peknie układa w całosc...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon wrz 05, 2011 7:57 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

Sen pijanego/nacpanego schizofrenika trwa w najlepsze jak widze
Krzysiekbolo pisze:Stosunek Casicy do Henia:
"Jest mi przykro i jestem pelna obaw, wlozylam w Henia sporo serca i kasy, bardzo bym chciala zeby to sie nie zmarnowalo. A jedyne co wyczytalam to to, ze H enio nie jest nawadniany.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126408&start=645

Inwestycja finansowa i nie tylko :ok:
:?:

Zarzut podyktowany niewatpliwa zawiscia o czerpanie zyskow z wprowadzenia Henia na gielde. Rozumiem, no ale kto pierwszy ten lepszy :wink:

A poza pleple, gdakgdak i pitupitu
Poza ulubionymi tutaj egzaltowanymi bekami
To o co chodzi? Bo nijak nie kumam.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 05, 2011 8:15 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

casica pisze:Sen pijanego/nacpanego schizofrenika trwa w najlepsze jak widze
Krzysiekbolo pisze:Stosunek Casicy do Henia:
"Jest mi przykro i jestem pelna obaw, wlozylam w Henia sporo serca i kasy, bardzo bym chciala zeby to sie nie zmarnowalo. A jedyne co wyczytalam to to, ze H enio nie jest nawadniany.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126408&start=645

Inwestycja finansowa i nie tylko :ok:
:?:

Zarzut podyktowany niewatpliwa zawiscia o czerpanie zyskow z wprowadzenia Henia na gielde. Rozumiem, no ale kto pierwszy ten lepszy :wink:

A poza pleple, gdakgdak i pitupitu
Poza ulubionymi tutaj egzaltowanymi bekami
To o co chodzi? Bo nijak nie kumam.



8O
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon wrz 05, 2011 8:27 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

Piszę z rozładującego się tel.
Pw przeczytałam, coś wymyślę.
Casica jestem pod tel. TeŻeta tym 691...
najszczesliwsza
 

Post » Pon wrz 05, 2011 8:53 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

A może zmień tytuł wątku, bo chyba nie jest prawdziwy ...
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon wrz 05, 2011 9:57 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

Dalsze postępowanie z Heniem będzie rejestrowane tutaj:

http://pcimol.eu/henio_rf/

2011-08-09 Zwiększono wlew do 100 ml/dobę , Fortecor5 1 x 1/2 tabl , Ipakitine, Rubenal.

W obrazie morfologii wyraźna anemia z niedoboru Fe. Potwierdzają to oznaczenia biochemii - poziom Fe niski. Brak informacji o przeciwdziałaniu. casica - jeśli dasz radę, sprawdź i spowoduj włączenie uzupełniania żelaza. "Chella-ferr" będzie ok.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 05, 2011 10:02 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

PcimOl, Henio mial podawane zelazo, nie pamietam jednak w jakiej formie. Nie bylo to chyba chela fer.
Bede dzisiaj konferowac.
Zamowilam posiew, po raz kolejny, zelazo bedzie zmienione na chela fer
Ostatnio edytowano Pon wrz 05, 2011 10:14 przez casica, łącznie edytowano 1 raz
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 05, 2011 10:09 Re: HENIEK POD SKRZYDŁAMI CASICY - 100 LAT HEŃKU!

Leczycie wyniki... nie kota. A gdzie dbałość o brak stresu? Jest dla was jak maszynka do wkłuwania i wciskania wszystkich leków jakie są na rynku na pnn.

Już pisałam - znam kotkę staruszeńkę, która obywa się bez większości leków (owszem jest leczona ale tylko tyle ile jest potrzebne). To inny kot niż był w schronie, odżywiony, wyluzowany i ZDROWY! Kot który według tego co piszecie powinien już od kilku lat nie żyć. :roll:

KOT to nie poduszeczka do wstrzykiwania leków. Trzeba to wyważyć! Pomyślcie o sobie gdyby ktoś tak w was ładował baterie leków, ciągał dzień w dzień na badania. Może ten kot nie zejdzie na nerki ale na raka żołądka spowodowanego stresem. Nie macie umiaru w swoim "leczeniu" i udowadnianiu swoich racji kosztem kota.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Marmotka i 32 gości