Proszę o zamknięcie tego wątku .....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 04, 2011 0:57 Proszę o zamknięcie tego wątku .....

.................
Ostatnio edytowano Nie wrz 04, 2011 18:18 przez Aleksandra59, łącznie edytowano 2 razy

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 04, 2011 1:04 Re: Odchodzi kot .....

Piękny wiek :)
Ale czy chcesz ją uśpić tylko dlatego że jest stara i chudnie 8O
Dlaczego jeśli jest zdrowa i sprawna,to bezsensu.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 04, 2011 1:37 Re: Odchodzi kot .....

8O
Jeżeli kota zdrowa to ja kompletnie nie rozumiem takich rozkminek...
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie wrz 04, 2011 2:39 Re: Odchodzi kot .....

Macie rację bez sensu ...... :(

Rozkminek 8O

Dziękuję za wsparcie ....

Poproszę o zamknięcie tego żenującego wątku

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 04, 2011 7:21 Re: Odchodzi kot .....

Aleksandra59 pisze:Macie rację bez sensu ...... :(

Rozkminek 8O

Dziękuję za wsparcie ....

Poproszę o zamknięcie tego żenującego wątku


A ja rozumiem takie rozkminki. Przeczytałam w nocy w telefonie, pomyślałam sobie, że chciałabym aby moje koty żyły tak długo i tak dobrze.
Rozumiem refleksje nad tym co nadchodzi nieubłagalnie, co w przypadku Kiki jest szybsze niż np. moich kotów (choc oczywiście zawsze wszystko może się zdarzyć). Dla mnie decyzja o śmierci nie jest łatwa, szybka i oczywista. Nigdy nie jest na nią czas. Zawsze jest trudna i pobudza do ogólnie refleksji nad zyciem..
Mam nadzieję, ze macie jeszcze sporo czasu wspólnego..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 04, 2011 18:17 Re: Odchodzi kot .....

Marzenia11 pisze:
Aleksandra59 pisze:Macie rację bez sensu ...... :(

Rozkminek 8O

Dziękuję za wsparcie ....

Poproszę o zamknięcie tego żenującego wątku


A ja rozumiem takie rozkminki. Przeczytałam w nocy w telefonie, pomyślałam sobie, że chciałabym aby moje koty żyły tak długo i tak dobrze.
Rozumiem refleksje nad tym co nadchodzi nieubłagalnie, co w przypadku Kiki jest szybsze niż np. moich kotów (choc oczywiście zawsze wszystko może się zdarzyć). Dla mnie decyzja o śmierci nie jest łatwa, szybka i oczywista. Nigdy nie jest na nią czas. Zawsze jest trudna i pobudza do ogólnie refleksji nad zyciem..
Mam nadzieję, ze macie jeszcze sporo czasu wspólnego..


Marzenia11 - nie będę dyskutowała z osobami, które nie rozumieją moich rozterek .... Dwie osoby uznały, że chcę uśpić kota bo chociaż stara jest zdrowa .......... Nie mam ochoty być narażona na kolejne tego typu posty ...... Zbyt dużo mnie kosztuje walka o życie Kiki i jeżeli do kogoś nie dociera, że sama starość boli - to ja nie będę tego wyjaśniała .............

Forum miau zrobiło się ostatnio mało przyjazne - nie wspiera się, tylko osądza i ocenia.

Annaa i Ewik - mam nadzieję, że nigdy w życiu nie będziecie musiały podejmować ostatecznych decyzji ..... Ja liczyłam na wsparcie ze strony forum - Wy mnie potraktowałyście jak potencjalnego mordercę .............

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 04, 2011 18:46 Re: Proszę o zamknięcie tego wątku .....

Fakt, to forum jest mało przyjazne dyplomatycznie mówiąc.. wiele osob reaguje na bodźce, myśli schematycznie... nie ma miejsca na wątpliwości, rozterki..
Masz rację, i tak jest Ci trudno, po co sobie jeszcze dokładać.
Trzymaj się :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 04, 2011 18:47 Re: Odchodzi kot .....

Aleksandra59 pisze:
Marzenia11 - nie będę dyskutowała z osobami, które nie rozumieją moich rozterek .... Dwie osoby uznały, że chcę uśpić kota bo chociaż stara jest zdrowa .......... Nie mam ochoty być narażona na kolejne tego typu posty ...... Zbyt dużo mnie kosztuje walka o życie Kiki i jeżeli do kogoś nie dociera, że sama starość boli - to ja nie będę tego wyjaśniała .............

Forum miau zrobiło się ostatnio mało przyjazne - nie wspiera się, tylko osądza i ocenia.

Annaa i Ewik - mam nadzieję, że nigdy w życiu nie będziecie musiały podejmować ostatecznych decyzji ..... Ja liczyłam na wsparcie ze strony forum - Wy mnie potraktowałyście jak potencjalnego mordercę .............

Zacytowałam bo widzę,że lubisz usuwać niewygodne posty.
NIGDY nie mieszam się w awantury na tym forum.
Ty prosiłaś o radę i to Ty sama napisałaś,że kotka mimo podeszłego wieku jest zdrowa i zachowuje się normalnie.
Czego oczekiwałaś???
Że ktoś napisze Ci -Tak uśpij ją bo jest stara ?
Sama starość nie jest powodem do eutanazji.
Po co w takim razie tu na forum jest wątek seniorów???
I to twój post jest mało przyjazny.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 04, 2011 18:50 Re: Proszę o zamknięcie tego wątku .....

A ja nie widziałam w pierwszym poście prośby o radę... bardziej takie nocne refleksje gdy sie patrzy na kota, ktory wprawdzie zdrowy jest, je, bawi się, ale niknie w oczach... i to w efekcie starości, nie choroby.. o patrząc na takiego kota, ktory jest potężny kawał życia człowieka razem trudno nie pomyśleć o jego odejściu, o umieraniu, o nieuchronnym pożegnaniu.. czasami chce się człowiek takimi refleksjami podzielić, nie zawsze odpowiednio wybiera miejsce i osoby..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 04, 2011 19:28 Re: Proszę o zamknięcie tego wątku .....

Marzenia11 pisze:A ja nie widziałam w pierwszym poście prośby o radę... bardziej takie nocne refleksje gdy sie patrzy na kota, ktory wprawdzie zdrowy jest, je, bawi się, ale niknie w oczach... i to w efekcie starości, nie choroby.. o patrząc na takiego kota, ktory jest potężny kawał życia człowieka razem trudno nie pomyśleć o jego odejściu, o umieraniu, o nieuchronnym pożegnaniu.. czasami chce się człowiek takimi refleksjami podzielić, nie zawsze odpowiednio wybiera miejsce i osoby..


Niestety wybrałam złe miejsce do podzielenia się :? Na forum osób się nie wybiera .........

Najgorsze w tym wszystkim jest, że przez długi czas byłam osobą która miała specjalizację "wiekowe" koty :? GAgatka, Mała, Pan Kot .... I najukochańszy Puszkin ......... A teraz wychodzę na mordercę ukochanej Kiki, kotki moich ś,p. Rodziców .... Niech w końcu mod zamknie ten wątek, który miał mi pomóc, a jest źródłem dodatkowego stresu.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 04, 2011 22:47 Re: Proszę o zamknięcie tego wątku .....

Zamykam na prośbę Autorki.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 109 gości