K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 04, 2011 8:13 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Na cat-roomie w porzadku, tylko Gilus nie mial dzis poranka do miziania. Katka nadrobila za niego. Burka nie lubi Felixa, w ogole kociarni chyba sie przejadl bo jedzenie prawie nie ruszone. Delta siedziala w kuwecie, ale ladnie sie zalatwila, tylko z jedzenia prawie wogole nie tknela. Zwiala mi przy smarowaniu grzbietu i poranek spedzilam plackiem na podlodze wyciagajac ja z pod szafy. Atena wieczorem zaczyna post, poniewaz jutro usg, ponowne, do konsultacji. W sobote wyszlo, ze prawdopodobnie moze miec jakiegos ropnia w brzuchu :( . Muzealniaki w klatce na obserwacji. Kapslowi lzawi oko, zakrapiam i mam nadzieje, ze to tylko jakies podraznienie. Grazynka ma koci katar i niestety, ale maly tez zaczal furczec :( . Prawie odkazacza z reki nie wypuszczam. A zeby nie bylo mi za wesolo, to moj rezydent ma zapalenie dziasel i musze mu podawac stomargyl. A to jest kot lagodny, ktory przemienia sie, niestety, w kota bojowego, jesli cos sie przy nim robi. Mam zatem hardcor w domu. I na dodatek Mars ma swierzba.
Ostatnio edytowano Nie wrz 04, 2011 9:10 przez vanja, łącznie edytowano 1 raz

vanja

 
Posty: 242
Od: Czw mar 04, 2010 11:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 04, 2011 9:08 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Agnieszko, Mercedes nie ma ani w pierwszym poście, ani na Facebook'u. Czy ona może też zostać dodana?
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 04, 2011 14:12 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

my byłyśmy w krakvecie, małe mają brzydkie kupy i Fajka chciała wymiotować. dostały odrobaczenia.kurka.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie wrz 04, 2011 14:56 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Grafik na wrzesień, druga dekada:
9.09. piątek rano: namida
wieczorem: Milu

10.09. sobota rano: Milu
wieczorem: Basia Cz.

11.09. niedziela rano: vanja
wieczorem: Kocuria

12.09. poniedziałek rano: namida
wieczorem: Monika W.

13.09. wtorek rano
wieczorem: Miszelina

14.09. środa rano
wieczorem: Kocuria

15.09. czwartek rano
wieczorem: Miszelina

16.09. piątek rano
wieczorem: Milu

17.09. sobota rano: Milu
wieczorem: Miszelina

18.09. niedziela rano: vanja
wieczorem: Kocuria
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie wrz 04, 2011 15:55 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

anna09 pisze:Agnieszko, Mercedes nie ma ani w pierwszym poście, ani na Facebook'u. Czy ona może też zostać dodana?


tak, oczywiście, zgłaszajcie koty, które gdzieś przeoczyła, zapomniałam lub zwyczajnie o nich nie wiem.
Mercedes jest u Ciebie na DT?

Wróciłyśmy z Miszeliną z pikniku w Skawinie, gdzie kwestowałyśmy wczoraj do spółki z katgral a dzisiaj samotnie. Jako, że małe u Lutry i Noemik się pochorowały a do Kosmy przyjechali rodzice więc ani wsparcia ani kotów i po raz drugi pojechała banda Peściaka, bez samego wodza czyli Pestki, bo wczoraj wylądowała u weta. Dzisiaj ludzi było znacznie więcej ale nie było szans na latanie z puszką po imprezie ani nawet rozdawanie ulotek, bo jedna pilnowała klatki z kotami aby dzieciaki jej nie rozniosły, druga gadała ze wszystkimi o wszystkim i jednocześnie co po chwilę rzucaliśmy się zbierać zdjęcia, które wiatr z upodobaniem rozrzucał. Szkoda, że trzeba już było jechać, bo teraz tłumek gęstniał ale po tych kilku godzinach i koty i my miałyśmy już dosyć. Dobrze, że była moja Monika i donosiła nam żarełko. Więc generalnie kasa jest tylko z tego co sprzedałyśmy i co wrzucili na stoisku do puszek. No cóż, nie udało się wykorzystać całkowicie tej imprezy ale będą inne

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 04, 2011 16:01 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

queen_ink pisze:
Tweety pisze:
Queen_ink, jestem z panem w kontakcie, nie bardzo mogę się zorientować w wieku malca, bo skoro stały pokarm wsuwa jak szalony (wg opisu pana) to musi mieć z 4-5 tygodni. Mam ze dwa pomysły co dalej ze smarkaczem ale zobaczę co pan powie jutro.


Wiem, dziękuję :) Wet go oceniła na dużo mniej, ale po zdjęciach widać, że ze 4-5 mieć musi. Lunia i Ryśka na razie boją się ściura.


Wasyl dzisiaj lub jutro wyląduje w Dobrym Wecie (oczywiście na naszych warunkach), pan będzie go opłacał

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 04, 2011 16:52 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Fretka pojechała do Rawicza, a my mamy Remika. W związku z zaniemożeniem F&H Marszałek przeczeka u nas kilka dni, a potem dołączy do karmelowego Apsika u zowisi.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie wrz 04, 2011 17:14 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

lutra pisze:Fretka pojechała do Rawicza, a my mamy Remika. W związku z zaniemożeniem F&H Marszałek przeczeka u nas kilka dni, a potem dołączy do karmelowego Apsika u zowisi.



Jakiego wsparcia potrzebujecie?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie wrz 04, 2011 17:41 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Na ten moment merci, ale pewnie trzeba będzie w przyszły weekend do galeriowania. :). Małe zjadły conva, tylko biegunka już.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie wrz 04, 2011 17:53 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

lutra pisze:Na ten moment merci, ale pewnie trzeba będzie w przyszły weekend do galeriowania. :). Małe zjadły conva, tylko biegunka już.


Foty np? To pytanie do wszystkich właściwie, bo już jestem w Krakowie.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie wrz 04, 2011 17:55 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Foty owszem, owszem. kto może, niech pomoże. Asiu, u Edytyl do obfocenia kleofas, emilka, julka i dwa małe...
może dasz radę?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie wrz 04, 2011 18:06 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

lutra pisze:Foty owszem, owszem. kto może, niech pomoże. Asiu, u Edytyl do obfocenia kleofas, emilka, julka i dwa małe...
może dasz radę?


Dam, mogę, zadzwonię.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie wrz 04, 2011 18:22 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

queen_ink pisze:
lutra pisze:Na ten moment merci, ale pewnie trzeba będzie w przyszły weekend do galeriowania. :). Małe zjadły conva, tylko biegunka już.


Foty np? To pytanie do wszystkich właściwie, bo już jestem w Krakowie.


a może moją bandę Peściaka? nie miały profesjonalnej sesji niestety jeszcze. Kociarnię ma zrobić kasumi, u Dominiki też. No i zeszycik do uaktualnienia bardzo proszę, bo tam same niedobitki zostały.
Dzisiaj pisała opiekunka Portosa, chłopak jeszcze miesiąc u nas powaletuje. Kurcze, 10 kotów piąty miesiąc to jednak trochę dużo na nasze warunki osobowo-lokalowe

Skoro Fretka pojechała to rozumiem, że na stan wszedł nam Remik.

Dzwonił znowu pan od Małego, przywiózł go od mamy z Miechowa do Krakowa (busem), bo Mały coś niedomaga i prosił o wizytę u naszych wetów, bo się martwią. Mały nie je, miewa stany podgorączkowe ... Mam nadzieję, że to nie jakaś białaczka. Robert weźmie go jutro do Dudy razem z Kalim do kontroli i awaryjnymi tymczasami od Etiopii czyli ...Karaluchem i Tweety, bo chłopaki w nowym miejscu i bez mamy rozłożyły się całkiem :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 04, 2011 18:34 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Tweety pisze:Dzwonił znowu pan od Małego, przywiózł go od mamy z Miechowa do Krakowa (busem), bo Mały coś niedomaga i prosił o wizytę u naszych wetów, bo się martwią. Mały nie je, miewa stany podgorączkowe ... Mam nadzieję, że to nie jakaś białaczka. Robert weźmie go jutro do Dudy razem z Kalim do kontroli i awaryjnymi tymczasami od Etiopii czyli ...Karaluchem i Tweety, bo chłopaki w nowym miejscu i bez mamy rozłożyły się całkiem :(

Ze Słomnik :wink:
A co ten Mały znowu świruje? Może ma jakis stan zapalny, że gorączkuje.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie wrz 04, 2011 18:45 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Został wolny chlebek na bazarku u Annazoo http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=130326&start=105
Kto chętny :wink:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21797
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 108 gości