
Z kubraczka pożyczonego jeszcze dla Tasmanii Tycia mogła swobodnie wymaszerować - Tycia szła, kubraczek zostawał w miejscu

Wzorowy uczeń:

33. Prawo kociej fizyki:
Prawo kociego kształtu:
Kot przyjmuje kształt pojemnika, w którym akurat się znajduje.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Pasibrzucha pisze:Wzorowy uczeń:
Pasibrzucha pisze:Kciuki się przydały, Tycia ma już się lepiej
Z kubraczka pożyczonego jeszcze dla Tasmanii Tycia mogła swobodnie wymaszerować - Tycia szła, kubraczek zostawał w miejscuDlatego zrobiłam jej własnoręcznie legginsowy. Na zdjęciu jeszcze wersja beta. (teraz jest inny, ulepszony, zdjęcia będą, jak mała zechce zapozować)
Wzorowy uczeń:
umarłam, ach, umarłam![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Pasibrzucha pisze:33. Prawo kociej fizyki:
Prawo kociego kształtu:
Kot przyjmuje kształt pojemnika, w którym akurat się znajduje.
Pasibrzucha pisze:Pomocy!
Tycia ostatni raz sikała wczoraj wieczorem. W nocy być może też, choć bardzo wątpię, bo za każdym razem, gdy się przebudzałam, była skulona pod łóżkiem.
Dziś trochę piła, coś zjadła, nawet trochę pochodziła, ale do kuwety nie zajrzała. Zaniosłam ją pod samo wejście, ale opierała się strasznie i szybko stamtąd czmychnęła.
Jutro idziemy do weta na 10, ale czy to nie będzie za późno? Co mogę zrobić do tego czasu?
Pasibrzucha pisze:Tasmania oszalała na punkcie głaskania przez foliowe rękawiczkiZałożyłam je, bo zamierzałam nałożyć sobie farbę, a Tasia zaczęła przymilać, tarzać, czochrać, wić i w końcu wpadła w taką ekstazę, że popuściła sobie z gruczołów
Pasibrzucha pisze:Nadal suchoTycia jest mało mobilna, praktycznie nie wychodzi z legowiska, ale nawet zaniesiona pod kuwetę nie zamierza nic z siebie wydusić
![]()
pozytywka pisze:Pasibrzucha pisze:Tasmania oszalała na punkcie głaskania przez foliowe rękawiczkiZałożyłam je, bo zamierzałam nałożyć sobie farbę, a Tasia zaczęła przymilać, tarzać, czochrać, wić i w końcu wpadła w taką ekstazę, że popuściła sobie z gruczołów
fetyszystka![]()
pewnie wdzianko z lateksu też by się jej spodobało![]()
pozytywka pisze:Pasibrzucha pisze:Nadal suchoTycia jest mało mobilna, praktycznie nie wychodzi z legowiska, ale nawet zaniesiona pod kuwetę nie zamierza nic z siebie wydusić
![]()
A spróbuj jej zdjąć kubraczek na chwilę i zanieść do kuwety
Zdzisia była okropnie nieswoja w kubraczku - wydawało jej się, że coś ją trzyma (te legginsoe ciasno przylegają i kot ma wrażenie, że coś go przytrzymuje), cały czas polegiwała, a piersze siusiu robiła na stojaco, bo nie wiedziała jak przykucnąć
Bardzo była biedniutka, praktycznie cały czas spała, albo leżała
Tycia może mieć podobnie, dziwnie się czuje, to wstrzymuje siusianie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 190 gości