KOTY z RUDY ŚL. Wysypisko niechcianych zwierząt.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 28, 2011 21:40 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Frania ma się dużo lepiej i je za dwoje, ale ponieważ dużo biega jutro dowiemy się czy coś miało szansę się odłożyć :wink: Wyjaśniła się też przyczyna niechęci do kuwetki - miała jeden opuszek w tylnej łapce opuchnięty -jutro jak będziemy u weta to na wszelki wypadek obejrzymy, choć niechęć do kuwetki minęła. Ślicznie drapie drapaczek, je,śpi i bawi się jak w pełni zdrowe kociątko -oby tak dalej. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sie 29, 2011 21:08 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Franiulka dziś wzięła ostatni Zylexis, ostatni (oby) antybiotyk w środę. Dalej leczymy nadżerki i łapkę, karmimy się jakieś 4-5 razy dziennie, ale po troszku, bo pannę zaczyna boleć pyszczek. ka_to_wi_czanko, świetnie trafiłaś z karmą suchą -tej dla kociąt nie ruszy a Twoją wyjada wprost z woreczka :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sie 30, 2011 10:20 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Zdrowiej, Franiu! :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro sie 31, 2011 18:47 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Frania zdrowieje, ale jeszcze nie jest wszystko OK :( Jak powiedziała pani doktor dziś na wizycie - jakoś te wirusy paskudnie mutują - wcześniej była 1-2 nadżerki, a teraz rozłażą się tabunami :evil: . Mała to chyba rekordzistka (jak na leczonego kotka) - ma 2 nadżerki w prawym uchu (jedna ogromna, dobrze się goi; druga głęboko słabiej), 2 nadżerki na języczku (te chodzą już) i na podniebieniu głęboko (a tu trudno posmarować), oraz jedną dużą (to w nią wbił się ułamany kawalątek pazurka) i drugą mniejszą - na paluszkach tylnych łapek. Nie jest lekko - antybiotyk był dziś i w piątek znów będzie. Poza tym poniedziałkowe odrobaczenie Pyrantellum zadziałało - kupa, którą zrobiła w pokoju u Ali (i przykryła elegancko reklamówką) prawie miała zdolność samodzielnego ruchu... Więc za 2 tygodnie powtarzamy 8)
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 31, 2011 18:49 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Aha, poza tym dobrze się czuje - biega, bawi się, rozrabia i je, je i je... Od dziś wiemy, że prócz miksowanej piersi kurczaka mielony indyk też jest OK, zwłaszcza surowy (przemrożony oczywiście) :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 31, 2011 21:46 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Dobrze, że mała ma humorek mimo choróbsk... Nie spotkałam się jeszcze z nadżerkami w uszkach, biedna kicia :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro sie 31, 2011 21:48 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Pani Czypionka ucieszyłaby się.Jeszcze przedwczoraj zastanawiałyśmy się,co będzie podczas zimy,bo znowu nowe maluchy ok 3-4 mies. pojawiły się.Obiecałam wyłapanie i sterylki/kastracje.Bardzo sie przejmowała.Wczoraj zmarła.Mam doła i nie chcę nawet myśleć o tym,co będzie zimą.Już dzisiaj wszystkie miseczki z jedzeniem spod okna zostały sprzątnięte.
Mała u Alienor była ostatnim kotem,który znalazł schronienienie u niej.To była naprawde dobra osoba :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro sie 31, 2011 22:01 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Bardzo mi przykro, że taki dobry człowiek umarł :cry:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 31, 2011 22:12 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Strasznie mi przykro :cry: To była osoba o wielkim sercu :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw wrz 01, 2011 7:37 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Smutne... Pani Czypionka była wrażliwą, dobrą osobą pośród otaczającej nas znieczulicy :( ["]
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Czw wrz 01, 2011 14:05 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Bardzo mi przykro. Poznałam Panią Czypionkę, to była wspaniała Osoba.
Smutno... :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw wrz 01, 2011 23:03 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Ludzie o wielkim sercu tak szybko odchodzą [*]
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt wrz 02, 2011 18:05 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Frania je, bawi się i wygląda całkiem nieźle, ale ma nadżerki na wszystkich poduszkach łapek. Dostała dziś antybiotyk i przeciwbólowy, bo były czyszczone i dezynfekowane te na łapkach i w uszku. Nadżerki na języczku prawie zeszły, niestety te na podniebieniu - jako że trudniej je tam nasmarować, wolniej się goją. W niedzielę znów wet.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt wrz 02, 2011 19:21 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

Dużo dobrych myśli wysyłam, zdrowiej Franiu wreszcie!
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie wrz 04, 2011 6:37 Re: Koty z Rudy Śl.,potrzebne DT,DS,WSPARCIE

U nas raz lepiej, raz gorzej - wczoraj Frania rano napiła się mojej kawy ociupinkę i poszła spać 8O Potem za bardzo nie chciała jeść, ale wieczorem, mimo że znów gorączka była wysoka (ponad 40C), to zjadła ładnie. Dałam jej oczywiście Tolfinę a dziś jedziemy do pani doktor na kontrolę. Dziwna rzecz - o ile wcześniej kataru nie było ani ani, to teraz jak oddycha słychać, że coś tam się dzieje :? Ale poza tym gania, zajada, mizia się - jednym słowem zachowuje się jak zdrowy kot :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wix101 i 169 gości