Fasolki wątek część 3. Zapraszam do nowego wątku

Kiteczku, malo masz mizianek? To wpadnij do mnie, przystojniaku slodki

miaudobry Fasolinko

jakas Ty piekna :1luvu:

Moja duża zabrała mnie dzisiaj na wycieczkę,strasznie się bałem płakałem całą drogę.Później jakaś pani doktor oglądała uszy coś tam robiła i w końcu mnie ukłuła.Mój kolega byl odważniejszy chyba dlatego ,że mały jeszcze.Teraz jestem w domu i gniewam się na dużą.
Niuniek wystraszony :twisted:

MalgWroclaw pisze:Duża mówi, że przeprasza wszystkich za swoją histerię. I że ci, co doświadczyli, już wiedzą, za co przeprasza.
Mogłaby sama przeprosić, a jak zwykle posługuje się mną

Siedziałam sobie spokojnie na balkonie

A te wszystkie kłopoty to naprawdę nie jest powód, żeby nie było przekąski

Fasolka

Fasolko

Wygladasz uroczo :kotek:

U nas byl obiad ,kolacji nie ma-indyka dostalismy,duza czesc indyka wyniosla gdzies-my mielismy surowy ,a to co wyniosla to upieczone bylo i fajnie pachnialo :roll:

Duza dalej lata po oknach

i 2 x prawie mnie przerobila na nalesnika-kot sie nie moze polozyc na podlodze w tym domu :roll:

Gucio

horacy 7 pisze:Moja duża zabrała mnie dzisiaj na wycieczkę,strasznie się bałem płakałem całą drogę.Później jakaś pani doktor oglądała uszy coś tam robiła i w końcu mnie ukłuła.Mój kolega byl odważniejszy chyba dlatego ,że mały jeszcze.Teraz jestem w domu i gniewam się na dużą.
Niuniek wystraszony

Niuniek, dobrze, ze masz to już za sobą. Ja też nie znoszę tych "wycieczek". :roll:

A moja Duża mówiła coś przed chwilą o obcinaniu pazurków... Ja jej pokażę pazurki, o ile mnie w ogóle złapie :twisted:

Tylko ten mój kumpel Bunio jakiś dziwny :roll:

On sobie spokojnie zawsze siedzi jak Duża obcina mu pazury

Maja, która musi szybko się ukryć

Niuńku, Maju
duża nigdy nie próbuje nawet obciąć mi pazurków. Wie, co by było :wink:

Z drugiej strony, nie lubię być w gabinecie, a wozi mnie z każdym głupstwem

Fasolka

MalgWroclaw pisze:Niuńku, Maju
duża nigdy nie próbuje nawet obciąć mi pazurków. Wie, co by było
Z drugiej strony, nie lubię być w gabinecie, a wozi mnie z każdym głupstwem
Fasolka

Mozna miec nie obcinane pazury??

U nas obcinanie jest obowiazkowe-choc bronie sie jak lew
Gucio

anulka111 pisze:Fasolko
Wygladasz uroczo
U nas byl obiad ,kolacji nie ma-indyka dostalismy,duza czesc indyka wyniosla gdzies-my mielismy surowy ,a to co wyniosla to upieczone bylo i fajnie pachnialo Duza dalej lata po oknach i 2 x prawie mnie przerobila na nalesnika-kot sie nie moze polozyc na podlodze w tym domu
Gucio

Dziękuję bardzo, Guciu

Gdzie Twoja Duża wynosi mięso? Moja wynosi na podwórko.
A kiedy pani sąsiadka (podobno Twoja Duża wie, o kim piszę) przeprowadziła śledztwo: "skąd pani ma na to pieniądze?"
Jak to przerobiła Cię na naleśnika :strach:

Fasolka

Naprawdę, pani sąsiadka kiedyś przepytała mnie, skąd biorę pieniądze na jedzenie dla kotów :evil:

Fajne, co nie? Otóż ciężko pracuję :evil:

anulka111 pisze:Mozna miec nie obcinane pazury??
U nas obcinanie jest obowiazkowe-choc bronie sie jak lew
Gucio

Frania i Pralcia grzecznie wystawiają łapki. Florka nigdy nie dała sobie obciąć w domu pazurków i duża to akceptuje. No, bo Florka nie używa pazurków. Tylko chodzi po leżącej dużej i to podobno trochę boli :mrgreen:

Mi zawsze obcina pani doktor. Zawsze, jak się rozdrapię z nerwów :roll:

Fasolka

horacy 7 pisze:Moja duża zabrała mnie dzisiaj na wycieczkę,strasznie się bałem płakałem całą drogę.Później jakaś pani doktor oglądała uszy coś tam robiła i w końcu mnie ukłuła.Mój kolega byl odważniejszy chyba dlatego ,że mały jeszcze.Teraz jestem w domu i gniewam się na dużą.
Niuniek wystraszony

Niuniek, Ty się nie gniewaj na Dużą. Twoja Duża fajna jest.
Fasolka

Czy ktoś wie, kto robi banerki? Amyszka kiedyś mi zrobiła, czy robi dalej i jak Ją znaleźć?

kalair robi na pewno, bo mi proponowała, więc może do niej się udać? Na pewno w tym wątku się pojawia

viewtopic.php?f=1&t=129083&start=1035

Dziękuję, urwiniu

Hyhy, albo do Kalair na wątku tutaj: viewtopic.php?f=1&t=132282

Albo jest jeszcze watek bannerkowy tutaj: viewtopic.php?f=8&t=119918

O, dziękuję bardzo

MalgWroclaw pisze:
A te wszystkie kłopoty to naprawdę nie jest powód, żeby nie było przekąski

Fasolka[/i]

Cudowne zdjęcie!!! Nie możemy się na Ciebie napatrzeć słodka Fasolko

YHM, mowę mi odjęło z wrażenia
TygRych

Fasolki wątek część 3. Zapraszam do nowego wątku

Kto przegląda forum