Tymczas dla małych kotków z Palucha !

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 31, 2011 23:48 Re: Czy jest jakis wolontariusz z Palucha? POMOCY !!

Hadronida


Nie gniewaj sie,że napisze co ja słyszałam w lecznicy w innym miescie na temat zwierzat na Paluchu.
Ludzie przyjechali z umierajacym psem do weta...i słyszałam ich rozmowe jakie tam warunki macie.Ludzie sami siebie oskarżaja,ze poprzywlekali cholerstwa do domu,ze pozarazali swoje domowe zwierzaki ,ze chcieli pomóc,wiec pojechali do Warszawy,wziac jakas schroniskowa bidę.Wziełam udział w tej dyskusji, bo sama kiedys chciałam wziac do siebie stamtad kota(dawno temu).Ja mam do Ciebie pytanie:czy testujecie koty na wirusówki?bo jesli nie to co/łaczycie wszystkie koty razem/przeciez moga miec białaczke, FIV.Wiem,ze nie testujecie... :roll: I czytam tez wpisy...ilosc kotów jakich sie nie uratuje jest spora...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw wrz 01, 2011 10:44 Re: Czy jest jakis wolontariusz z Palucha? POMOCY !!

Jedyne co mogę napisać to to ,że moje pierwsze zetknięcie ze schroniskiem w sprawie kotów było takie iż wzięłam maleństwo ze schroniska do swojego rocznego rezydenta.Nie miałam wtedy pojęcia o kocich chorobach ,niestety koteczka przyniosła wirusy które zabiły ją i po ogromnej walce mojej i wetów odszedł w ogromnych cierpieniach mój rezydent.Nikt w życiu nie przekona mnie ,że schronisko to bezpieczne miejsce dla kota.Od tego czasu zaczęłam ratować koty ze schroniska.Wcześniej bardziej ratowałam psy i one były mi bliskie ,lecz teraz wiem ,ze koty są jeszcze w gorszej sytuacje ze względu na straszne,bezwzględne wirusówki ,które się mutują i są bardzo niebezpieczne.Nie jest to wina ludzi chociaż czasami bywa ,że i ludzie są winni ale skupiska kotów potrafią zabijać.Nikomu nie życzę by musiał przeżyć tego co ja wtedy ,a wiem że takie przypadki sie zdarzają.Powinno się edukować ludzi bo wierzą ,że kocięta w schronisku sa bezpieczne tylko samotne,co jest nieprawdą.Sama kilka lat temu byłam jedną z takich osób i mój kot zapłacił za to najwyższą cenę a ja nigdy się nie pogpodziłam z tym ,ze byłam tak głupia.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw wrz 01, 2011 22:37 Re: Czy jest jakis wolontariusz z Palucha? POMOCY !!

Dzis uzyskałam telefon do Pani Ani wolontariuszki z Palucha. Możliwe ze się tu wypowiada , nie wiem tego.
Dodzwoniłam się na Paluch, maluchy żyją i tak jak przypuszczałam mają koci katar, w tej chwili przebywają w szpitalu i są pod opieką weta. Mają ponad miesiąc. Zaoferowałam pomoc ale Pan przez tel powiedział , że pomóc w jakikolwiek sposób będzie można za 2-3 dni i prosił o telefon.
Czy za 2 - 3 dni jest szansa na jakiś tymczas? Ktos wczesniej pisał o weekendzie??

Koty-z-parkingu

 
Posty: 11
Od: Wto sie 30, 2011 13:15

Post » Pt wrz 02, 2011 7:35 Re: Czy jest jakis wolontariusz z Palucha? POMOCY !!

Było to:

Zofia&Sasza pisze:
horacy 7 pisze:Nie piszemy tutaj tego by komus robić przykrość lecz może znalazłby się ktoś kto dał by malcom DT i szanse na życie.Zdaję sobie sprawę że jest to trudne lecz może ktoś jest. :ok: :ok:

Był. :| Ale z Palucha nie weźmie... I ja się - szczerze mówiąc - nie dziwię.


A potem to:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt wrz 02, 2011 7:40 Re: Czy jest jakis wolontariusz z Palucha? POMOCY !!

jamkasica pisze:
Zofia&Sasza pisze:
horacy 7 pisze:Nie piszemy tutaj tego by komus robić przykrość lecz może znalazłby się ktoś kto dał by malcom DT i szanse na życie.Zdaję sobie sprawę że jest to trudne lecz może ktoś jest. :ok: :ok:

Był. :| Ale z Palucha nie weźmie... I ja się - szczerze mówiąc - nie dziwię.



Zofia&Sasza, mam w każdą sobotę i niedzielę kocięta przynoszone przez ludzi na P.- nie przez EP- tylko zebrane z ulicy. Czy ten KTOŚ będzie w stanie wziąć je w najbliższy weekend- zanim wejdą na teren schronu? Pytam zupełnie poważnie- bez spinania się i
w myśl zasady o wykorzystywaniu potencjalnych okazji :wink:

edit: literówka
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt wrz 02, 2011 9:06 Re: Czy jest jakis wolontariusz z Palucha? POMOCY !!

Koty-z-parkingu pisze:Dzis uzyskałam telefon do Pani Ani wolontariuszki z Palucha. Możliwe ze się tu wypowiada , nie wiem tego.
Dodzwoniłam się na Paluch, maluchy żyją i tak jak przypuszczałam mają koci katar, w tej chwili przebywają w szpitalu i są pod opieką weta. Mają ponad miesiąc. Zaoferowałam pomoc ale Pan przez tel powiedział , że pomóc w jakikolwiek sposób będzie można za 2-3 dni i prosił o telefon.
Czy za 2 - 3 dni jest szansa na jakiś tymczas? Ktos wczesniej pisał o weekendzie??



Wypowiada się, ale jak inni wolontariusze nie ma niestety domów tymczasowych na pęczki :roll:
Są dwie podstawowe kwestie przez które ciężko będzie znaleźc tu DT dla tych maluchów- wszechobecne przekocenie i obawa przed pp. Szukałaś poza forum?
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 02, 2011 10:17 Re: Czy jest jakis wolontariusz z Palucha? POMOCY !!

Koty-z-parkingu pisze:Dzis uzyskałam telefon do Pani Ani wolontariuszki z Palucha. Możliwe ze się tu wypowiada , nie wiem tego.
Dodzwoniłam się na Paluch, maluchy żyją i tak jak przypuszczałam mają koci katar, w tej chwili przebywają w szpitalu i są pod opieką weta. Mają ponad miesiąc. Zaoferowałam pomoc ale Pan przez tel powiedział , że pomóc w jakikolwiek sposób będzie można za 2-3 dni i prosił o telefon.
Czy za 2 - 3 dni jest szansa na jakiś tymczas? Ktos wczesniej pisał o weekendzie??


Z Palucha miałam raz kocięta. Były tam dosłownie półtora dnia. Zostały wyciągnięte w tempie ekspresowym. Nie przeżyły. Półtora dnia na Paluchu wystarczyło, by złapały PP. Nie uratowałam ich, a dodatkowo naraziłam na niebezpieczeństwo koty, które były już pod moją opieką. Wszystkie koty, które u mnie były przeszły pp, nawet te dorosłe i zaszczepione. Na szczęscie przeżyły, bo gdyby zmarły nigdy bym sobie tego nie wybaczyła. Więc, jeżeli chcesz je zabrać to tylko do domu, gdzie nie ma innych kotów. No i uważam, że powinno się uprzedzić dom tymczasowy o dużym ryzyku pp i śmierci małych.

kalla

 
Posty: 302
Od: Pon wrz 19, 2005 12:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 02, 2011 10:22 Re: Czy jest jakis wolontariusz z Palucha? POMOCY !!

kalla pisze:
Koty-z-parkingu pisze:Dzis uzyskałam telefon do Pani Ani wolontariuszki z Palucha. Możliwe ze się tu wypowiada , nie wiem tego.
Dodzwoniłam się na Paluch, maluchy żyją i tak jak przypuszczałam mają koci katar, w tej chwili przebywają w szpitalu i są pod opieką weta. Mają ponad miesiąc. Zaoferowałam pomoc ale Pan przez tel powiedział , że pomóc w jakikolwiek sposób będzie można za 2-3 dni i prosił o telefon.
Czy za 2 - 3 dni jest szansa na jakiś tymczas? Ktos wczesniej pisał o weekendzie??


Z Palucha miłałam raz kocięta. Były tam dosłownie półtora dnia. Zostały wyciągnięte w tempie ekspresowym. Nie przeżyły. Półtora dnia na Paluchu wystarczyło, by złapały PP. Nie uratowałam ich, a dodatkowo naraziłam na niebezpieczeństwo koty, które były już pod moją opieką.



oprócz oczywistego zagrożenia w schronie, o którym tu mowa już któryś raz, chciałam tylko nieśmiało przypomnieć, że kocięta mogą także trafić chore lub zarazić się choćby w lecznicy.
To nie zmienia faktu, że potrzeba najlepiej niezakoconego DT.
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 02, 2011 10:39 Re: Tymczas dla małych kotków z Palucha !

biorąc kota na tymczas, nawet z ulicy nalezy lizcyć sie z jego chorobą. Jednak zwierzaki w takim skupisku jak schrony są bardziej anrażone na przytarganie jakiegoś świństwa.
Tutaj nie zakocony dom potrzebny.
Na pewno musi się liczyc z wydatkami przy leczeniu+ dobra karma. Strasznie małe kociaki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości