Ja nie moge patrzec na czarne plaskacze bo od razu kombinuje jakby tu zaadoptowac. Ledwo sie troszku odkochalam w Inuku Agn to teraz ten... I badz tu babo madra...
Kurczę, a moze by mu załadować cykloferon? Czy w takich stanach to się stosuje? Zaraz zabieram się za siłowe karmienie; Matwiej ma w łazience zastawioną całą podłogę żarciem wszelakim - nie ruszył nic.
Z reki też nie chce, whiskasa nie próbowałam, ale dzięki, Kasia, spróbuję! Na razie wmusiłam w Matwieja ok 50ml musu z rybką gerbera i czuję się przeokropnie z powodu tej przemocy jaką mu zadałam... Na karku w miejscu gdzie (stnowczo) trzymałam Go, ma taką zaczerwienioną skórkę... Biedny kochany Matwiej
mnie też stresują niejadki przeokropnie Whiskas niestety (albo stety) działa na te schronowe koty (szczególnie starsze) bo często tym właśnie karmione były w domach
Magda zacznij od witaminy b dla plaskacza, koleżanki kota zaskoczyła po b6 - podała bez konsultacji z wetem, ale wet nie zganił jej za to kota zaczęła jeść
Dostał catosal, to B12. Nie mam już siły znęcać się nad bezbronnym kotem, wiem, ze nie powinnam tak pękać, ale to ponad moje siły, On jest taki biedny... W schronie jakoś się trzymał a tu nie chce jeść...