

Legginsy ? Pozytywka, zabiłaś mnie tym




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
psiama pisze:Wiem, że są w życiu trudne sytuacje, wiem, ale takich rzeczy nigdy nie zrozumiem, nigdy ...![]()
To RC convalescence w sam raz dla tego misia. Jak nie chce nic brać do paszczęki, trzeba niestety troszku podokarmiać skrzykawą z boku pysiola, bo jak nic pójdzie na zmarnowanie. Zdrówka dla niego
psiama pisze:Jestem już. Chwałą córci Patmolowej, ze na kicia zwróciła uwagę
psiama pisze:Póki co nie ma żadnego skutecznego znanego mi antidotum na zaszczaną wgłąb kanapęKrólestwo dla takowego
Pralnie kanap i foteli odmawiają współpracy
![]()
Jest taki sprayowy kosmetyk samochodowy Sonax. Wprawdzie częściej samochodem wozi się psy niż koty, ale koci zapach też powinien zneutralizować.
A ja mam dobre rady w zwiazku z powyzszym watkiem otoz siuski kocie myje woda z octem druga rada do wody dolewam plynu do higieny intymnej i po smrodku a koty hoduje od 30 lat mam obecnie dwa i psiunka w domu zycze powodzenia z walka ze smrodem
radze to samo: ocet. tez mialam zasiusiana kotem kanape, przelalam ja mocnym roztworem octu, po jakims czasie smrod przeszedl. no a 100 razy wole ocet od kocianki:)
moim sprawdzonym sposobem na wywabienia "zapachu" z kanapy i dywanu jest posypanie sodą oczyszczona i pozostawiene na kilka godzin a potem odkurzenie.Soda "wyciaga" smrodek...
edynym wyjściem jest kastracja kota i czyszczenie plamy wodą z octem oraz posypanie neutralizatorem (odświeżaczem kociej kuwety)...trochę pomoże.....
A zapach można spróbować wywabić płynem-woda+sok z cytryny+soda do tego można też dodać jakiś olejek eteryczny najlepiej cytrynowy:)
A zapach trzeba po prostu zagłuszyć silnie pachnącymi ziołami - zrobić roztwór najlepiej i przetrzeć to miejsce.
na takie zasiusiane kanapy,dywany jest super koci zwirek zapachowy(lawenda). Operacje ponawiac,jak za 1-wszym razem nie pomoze.Rewelacja rowniez na pachnace"obuwie.
co do pozbycia sie zapachu kociego moczu nie ma nic bardziej sprawdzonego niz woda z octem,albo sok za swiezej cytryny i roztwor z sody.Mam w domu dwie kotki,ktorym przytrafilo sie czasem nasiusiac i opinie bardzo dobrej Pani domu i zero zapachu kota w moim
mieszkaniu....Soda,ocet,cytryna-polecam!!!!
wyczyści się dosią lub domestosem i nawet nie będzie czuć zapachu
1)Na początek sprubójcie posmarować to miejsce pastą do zębów - to jest sposób na odstraszenie kota od sikania tam 2)Szampon,płyn do naczyń a nawet mydło to sa naturalne odstraszacze kota od danego miejscsa oczywiście dobar jest soda,ocet i inne np
cutryna kilka kropel i po sprawie to na tyle papa
Ocet to bardzo dobry sposób
na miejsce obsikane przez kota pomaga woda z octem, tylko ze przez jakiś czas czuc ocet :/ dobry jest też preparat w sprayu o nazwie vitopar fresh , jest rewelacyjny.
U nas wszystko bylo zawsze moczone z mala doza chloru i potem prane,z posikana kanapa(nowa) byl maly problem bo mam maszynke do prania wykladzin i tapicerek.Mimo wszysko musialem chyba z 5 razy czyscic aby pozbyc sie zapachu,po kazdym czyszczeniu moczylem szmate w Lenor(francuski srodek do zmiekczenia i zapachu bielizny) i kladlem na cala noc na plamie.
posyp miejsce żwirem dla kota on wchłania ten specyficzny zapach
ja polecam neutralizator zapachów Shout Johnson&johnson (spray), nie wiem, gdzie można kupić, bo już nie mam domowego kota, ale jak miałam, to było jedyne, czym oczywiście po upraniu) można było jako tako zabić smrodek po moim Burasku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 726 gości