Moderator: Estraven
gosiaa pisze:O kurcze, nic nie podpowiem, mogę tylko współczuć, bo wiem że kot lejący po kątach to mega problem
Mokkuniu, a nie masz możliwości odizolowania Leona, wiem że koty zostawały kiedyś u babci w Bydgoszczy, nie wiem, zawiezienia go tam na tydzień, dwa w celu sprawdzenia jak będzie wyglądała sytuacja u Was w domu pod jego nieobecność.
kiche_wilczyca pisze:Mokkuniu, masz możłiwość dostawienia większej liczby kuwet?
Bo rozumiem, że w kuwecie TEŻ kocia produkcja się znajduje?
mokkunia pisze:teoretycznie tak, w praktyce nie mam kuwety i za bardzo miejsca dla niej![]()

Bo ja już naprawdę jestem u skraju wytrzymałości
Już ją sobie wyszorowałam, żeby koty nie czuły obcego zapachu, zaraz nasypię żwirku i stanie w miejscu gdzie ciągle znajduję kupale - czyli pod krzesłem na kafelkach w kuchni. Jeszcze nie przyłapałam nikogo jak robił kupy, ale jestem prawie pewna, że to Bunia i kupa ląduje tam wtedy kiedy wyjdziemy z domu. Wczoraj byliśmy na badaniach - wracamy kupa. Dziś byliśmy na zakupach - wracamy kupa. A kuwety czyściutkie, nawet świeżego żwirku rano dosypałam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 23 gości