Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 30, 2011 20:43 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

zabers pisze:
dalia pisze:...

posprzątałam po cyklinowaniu i malowaniu :piwa:
...

Obrazek

totalna inwigilacja :twisted:
Zabers pomagała dzielnie :1luvu:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 20:48 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

dalia pisze:totalna inwigilacja :twisted:

A co myślałaś? Wróg czuwa, licho nie śpi Obrazek
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 21:13 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

A ja wlasnie odbylam rozmowe pt "dlaczego ludzie nie rozumieją, ze jak sie mieszka na 15 piętrze, to sie zabezpiecza okna jak sie chce wziac kociaka"

Argument - bo w Amsterdamie jest pełno kotow - i sie wygrzewaja na parapetach......
I co ja mam poradzic na to, ze w sumie uwazam dom wychodzacy na wsi za bezpieczniejszy od niezabezpieczonego okna na 15 p?
Moja kolezanka wziela kota - nie ode mnie.........mowilam, tlumaczylam - a skad ona wie lepiej. No i co? No i kotka wypadła. Przezyla, zostala uspiona po tym jak sie rzucala na wlascicielke.........i co sie okazalo. Ano krwiak. Widac podczas tego upadku zrobił sie gdzies tam w glowie krwiak......rosł. I skończyło sie tak jak sie skończyło.
Nie ma kotów niewypadających - sa tylko koty, które miały szczescie.

Moja Tośka wypadła kiedys u nas z okna. Jak jeszcze siatek nie było. Zjechała po dachu i złamała sobie palec. Faktem jest ze 3 metry z ktorych w sumie spadła to jest żadna wysokość dla kota. Ale jak ja zobaczylam jadaca po dachu.......widok na całe zycie zapewniam. To był mój pierwszy kot tutaj.
Wytłumaczcie mi co to jest do diaska za problem. Zabezpieczyć okno - wydarzenie na skale swiatową......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sie 30, 2011 21:14 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Kotkins...ty coś dużo wiesz o oczach - zawodowo? Bo jak tak to mi powiedz, czy jak trzeba do czytania ściągać okulary, które całe życie do nosa przyklejone są to coś złego się dzieje czy tylko starość? :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto sie 30, 2011 21:21 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

shira3 pisze:Kotkins...ty coś dużo wiesz o oczach - zawodowo? Bo jak tak to mi powiedz, czy jak trzeba do czytania ściągać okulary, które całe życie do nosa przyklejone są to coś złego się dzieje czy tylko starość? :roll:

ja nie Kotkins ale podpowiem, że to pewnie starość :ryk: ( u mnie tak było, choć noszę soczewki to oślepłam na czytanie)
a tak na poważnie to do lekarza od oczu należy pójść on powie co i jak
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 21:23 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh pisze:A ja wlasnie odbylam rozmowe pt "dlaczego ludzie nie rozumieją, ze jak sie mieszka na 15 piętrze, to sie zabezpiecza okna jak sie chce wziac kociaka"

Argument - bo w Amsterdamie jest pełno kotow - i sie wygrzewaja na parapetach......
I co ja mam poradzic na to, ze w sumie uwazam dom wychodzacy na wsi za bezpieczniejszy od niezabezpieczonego okna na 15 p?
Moja kolezanka wziela kota - nie ode mnie.........mowilam, tlumaczylam - a skad ona wie lepiej. No i co? No i kotka wypadła. Przezyla, zostala uspiona po tym jak sie rzucala na wlascicielke.........i co sie okazalo. Ano krwiak. Widac podczas tego upadku zrobił sie gdzies tam w glowie krwiak......rosł. I skończyło sie tak jak sie skończyło.
Nie ma kotów niewypadających - sa tylko koty, które miały szczescie.

Moja Tośka wypadła kiedys u nas z okna. Jak jeszcze siatek nie było. Zjechała po dachu i złamała sobie palec. Faktem jest ze 3 metry z ktorych w sumie spadła to jest żadna wysokość dla kota. Ale jak ja zobaczylam jadaca po dachu.......widok na całe zycie zapewniam. To był mój pierwszy kot tutaj.
Wytłumaczcie mi co to jest do diaska za problem. Zabezpieczyć okno - wydarzenie na skale swiatową......

czasami jest tak, ze jak grochem o ścianę, niestety :(
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 21:24 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

shira3 pisze:Kotkins...ty coś dużo wiesz o oczach - zawodowo? Bo jak tak to mi powiedz, czy jak trzeba do czytania ściągać okulary, które całe życie do nosa przyklejone są to coś złego się dzieje czy tylko starość? :roll:


Starość - zgrzybiała staruszko. Sukienkę sobie do trumny przygotuj...........Weźcie jej coś powiedzcie, co?

A co do Wytrzeszcza - widmo adopcji sie oddaliło, wiec postanowił zrobić krok do przodu - normalnie na złość!
Dziś sobie zszedł na dół, wskoczył na krzesło i chyba ogólnie mu sie podobało........tyle, ze ja sie podniosłam i rzuciłam do niego "oo czesc Wytrzeszcz" - o jeeeeeeny aaaaaaaa straaaaaaaaszna baaaaaaaaaaaaba ............. i tyle go widziałam.:-)
To jest świr.......Oczywiście wyraz oczu szaleńca:-) stad Wytrzeszcz:-). On sie wypuszcza na zwiedzanie domu jak wszyscy łacznie z kotami spią. Moje kotki spia tak, ze on sobie łazi po domu a te nic......Czujne takie wiecej

Acha!!!!!! Wiem co chciałam rano napisać. Iż Kotkinsie Mała jest żarta, bo wiesz - oni sprawdzali jej łownośc. Przecież sam Ci pan powiedział iż "pożytku z niej nie bedzie" tak?
A jak sie kota zachęca do łowności.......ano nie karmi. Bo jak powszechnie wiadomo jak sie kota karmi, to sie rozbestwia i myszów nie łowi........
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sie 30, 2011 21:31 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Dobrze p'sze pani.Bardzo chętnie,kociastych jestem ciekawa:)
Kiedy mogę przyjechać?? :D

Dalia ...ja piszę za każdym razem coś innego o każdym pacjencie.I to jest najgorsze!!!:)

Ogłaszam ,że jutro mam koniec remontu.
Łazienka cała beżowo-niebieska,wyszło jak miło wyjść.
W wekend robię same przyjemne rzeczy.Małż pilnuje rodzinnych psów u syna (młodzi na wakacjach,psy zostają.U nas mieszkać nie mogą bo koty.Więc tata Kotkins zrobi się tatą Pieskinsem...będą przyjeżdżali dewastować ogród i tworzyć z szczęśliwym Melonem sforę).Śpię ,czytam, koty choduję i myziam.Psa wpuszczam do łóżka.


I kupię ulubione bial winko!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 21:34 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

dalia pisze: a tak na poważnie to do lekarza od oczu należy pójść on powie co i jak

kiedy nie mam cierpliwości...ani czasu :roll:
Neigh pisze: Sukienkę sobie do trumny przygotuj...........Weźcie jej coś powiedzcie, co?
......
dżinsy nie mogą być? 8O Neigh....z cyframi się nie kłócę.....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto sie 30, 2011 21:36 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

shira3 pisze:Kotkins...ty coś dużo wiesz o oczach - zawodowo? Bo jak tak to mi powiedz, czy jak trzeba do czytania ściągać okulary, które całe życie do nosa przyklejone są to coś złego się dzieje czy tylko starość? :roll:


No,trochę wiem.
Po prawie 20 latach już się coś tam wie...:)

Shira a jesteż krótkowzroczna??To masz presbyopię.Trzeba Ci zrobić okulary do czytania,najlepiej progresywne.Presbyopia to po polsku STARCZOWZROCZNOŚĆ;)
Spotyka ludzi po 40-stce.
Tych co nie nosili okularów ubiera w nie.Okularników czasem rozbiera.
Trzeba do okulisty... :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 21:40 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

kotkins pisze:Dobrze p'sze pani.Bardzo chętnie,kociastych jestem ciekawa:)
Kiedy mogę przyjechać?? :D

Dalia ...ja piszę za każdym razem coś innego o każdym pacjencie.I to jest najgorsze!!!:)

Ogłaszam ,że jutro mam koniec remontu.
Łazienka cała beżowo-niebieska,wyszło jak miło wyjść.
W wekend robię same przyjemne rzeczy.Małż pilnuje rodzinnych psów u syna (młodzi na wakacjach,psy zostają.U nas mieszkać nie mogą bo koty.Więc tata Kotkins zrobi się tatą Pieskinsem...będą przyjeżdżali dewastować ogród i tworzyć z szczęśliwym Melonem sforę).Śpię ,czytam, koty choduję i myziam.Psa wpuszczam do łóżka.


I kupię ulubione bial winko!

piątek-niedziela? szczegóły na telefon?

pisz to samo o każdym pacjencie - łatwiej będzie 8)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 21:42 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

kotkins pisze:
shira3 pisze:Kotkins...ty coś dużo wiesz o oczach - zawodowo? Bo jak tak to mi powiedz, czy jak trzeba do czytania ściągać okulary, które całe życie do nosa przyklejone są to coś złego się dzieje czy tylko starość? :roll:


No,trochę wiem.
Po prawie 20 latach już się coś tam wie...:)

Shira a jesteż krótkowzroczna??To masz presbyopię.Trzeba Ci zrobić okulary do czytania,najlepiej progresywne.Presbyopia to po polsku STARCZOWZROCZNOŚĆ;)
Spotyka ludzi po 40-stce.
Tych co nie nosili okularów ubiera w nie.Okularników czasem rozbiera.
Trzeba do okulisty... :D

mnie się nie rozebrało niestety :placz:
mnie się dobrało soczewki - 4 i +2 jednocześnie 8)
kieszeń boli :placz:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 21:42 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

kotkins pisze: Presbyopia to po polsku STARCZOWZROCZNOŚĆ;)
... :D

To pierwsze określenie lepiej mi się podoba - muszę zapamiętać :mrgreen:
Tak, ja krótkowidz ale - bez okularów czyta mi się idealnie - to po co mi do czytania?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto sie 30, 2011 22:02 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Dalia to Ty masz zdaje się astygmatyzm...
Dobra,jak Ci pasuje.W piątki zwykle umieram bo mam dwa gabinety( to ok 50 luda do zbadania)
Ale wieczorem-chętnie.:)

Na telefon.

Mam na pewno dom dal wychodzącego rudzielca.Dom na wsi.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 23:11 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

kotkins pisze:(...)
Spotyka ludzi po 40-stce.
Tych co nie nosili okularów ubiera w nie.Okularników czasem rozbiera.(...)


A to chyba jakieś pobożne i często spotykane marzenie jest :wink: Okularników ubiera w szkła dodatkowe i trzeba się nieźle nagimnastykować :P No chyba, że się ma takie fikuśne, podwójne szkła - ale wtedy patrząc robi się głupie miny... trochę takie 8O
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, squid i 106 gości