Bianka-bo królowa jest tylko jedna! :)

Dziękujemy za wsparcie :1luvu:

Nie da się odmówić Biankowi jedzenia to oczywiste

Jedyne, co mogę zrobić i robię, to ograniczyć w miarę możliwości kaloryczność i starać się ją trochę rozruszać :ok:

To ostatnie dzisiaj, na przykład mi się udało śpiewająco :mrgreen:

Zabrałam ją do pracy, bo miała przyjechać moja 11-stoletnia siostrzenica, która bardzo chciała ją poznać. Wszystkie się zachwycały, bo trafiły się akurat same kociary i wypuszczałam ją nawet do poczekalni

Bian, jak na wybiegu dla modelek, wyciągała się, przechadzała z wdziękiem, naprawdę jakby rozumiała te zachwyty :1luvu:

Będąc w nowym miejscu z samej ciekawości była w ciągłym ruchu (a miała do dyspozycji 2 a nawet momentami5 dużych pomieszczeń z dużą ilością ciekawych zakamarków :ryk:

) Jak wróciłyśmy do domu rzuciła się na jedzenie po czym po prostu padła, całkiem wyczerpana. Tak więc stwierdzam, że jest sprawna i aktywna mimo nadwagi tylko potrzebuje bodżców

Nie mam zamiaru jej katować jedną karmą, ma duży wybór jedzenia, pilnuję się tylko żeby jej niepotrzebnie nie przekarmiać. Jutro znów wyprawa, spacerek, parę miejsc do odwiedzenia i wetka :1luvu:

Ale skarbusia ma atrakcje!
Oleńko zdjęcia wstawie jutro dzisiaj juz na nos padam

-szukam domu dla kociej rodzinki--ostatni banerek w moim podpisie!

Kochana Kasiu, wysłałam jeszcze zdjęcie zrobione przed dzisiejszym wyjściem (tak mi najwygodniej ją transportować, na moim ramieniu

). Teraz chcę się wszystkim pochwalić naszym sukcesem :1luvu:

Dzisiejsza waga: 7,6 kg :!:

Ta utrata wagi to nie tylko schudnięcie Bianka ale również fakt, że była ważona bez uprzęży ( to pewnie te 300 g ). Nie głoduje, broń Boże, tylko ja konsekwentnie pilnuję, żeby było dietetycznie no i dużo więcej się ruszałyśmy :ok:

Testy ujemne, tylko z uszkiem jeszcze mamy się zgłaszać, chociaż jest już lepiej. Za miesiąc jeszcze odrobaczanie i znów ważenie. Takiego sukcesu, jak dzisiaj nie oczekujemy, wszak każda i duża i mała wie, że najwięcej chudnie się na początku, potem to już dużo wolniej :cry:

Teraz śpi zmęczona ale już czeka na nią rybka :1luvu:

Buziaki dla wszystkich :1luvu:

Bardzo się cieszymy z tych wspaniałych wieści :1luvu:

Olu-wstawiam zaległe zdjęcia,ale na to z Tobą potrzebuję Twojej zgody

Cieszę się,że Bianuś w dobrej formie, ma raj na ziemi!
Powolutku schudnie,tylko to łatwe nie jest-nie tylko dla niej,ale i dla Ciebie!
Tak ciężko odmówić błaganiom! :oops:

Olu-jeśli nie wiesz jak odebrać PW-prywatną wiadomość,to smiało pisz-sherina wysłał do Ciebie nr konta,jeśli chcesz,to poproszę sherinę,żeby mi podała konto,a ja prześlę Ci mailem.

Pozdrawiamy sliczna Bianusiu!

Kasiu, dziękuję za zamieszczenie zdjęć, możesz i to ze mną, ja tam jestem i tak niewyraźna, za to Bianek ma minę prześmieszną :ryk:

Ja jej absolutnie nie odmawiam jedzenia, tylko to jest jedzenie dietetyczne (np. mleczko 0,5 %, chude mięso i ryba no i oczywiście 3 rodzaje suchego pokarmu) i podawanie jest rozciągnięte w czasie ( najpierw trochę tego potem innego i tak dalej więc ona ma wrażenie, że strasznie dużo zjadła :ryk:

i w końcu usatysfakcjonowana zaczyna mruczeć, wtedy znak, że czuje się najedzona

). Mam właśnie taką prośbę Kasiu, żebyś mi na maila przesłała dane do konta sheriny, tak by było dla mnie najwygodniej (straszny typ niekomputerowy jestem :oops:

), buziaki dla wszystkich, Bianuś od rana śpi w swojej nowej kryjówce (na koszu z trawy, z nóżkami wyciągniętyni w powietrzu i samymi dłońmi opartymi na krześle, na nich oparta główka, wszystko pod moją toaletką, tak, że ledwie się tam wciska :ryk:

) Przesłałam zdjęcie ale ono w pełni nie oddaje ukrycia, bo odsłoniłam do zdjęcia dojście, normalnie zasłonięte wiszącymi na krześle ubraniami :1luvu:

Przez sen też oczywiście wszystkich całuje (dosłownie)

kropkaXL pisze:

O, Bianeczka na koturnach zaczyna chodzić :mrgreen:

No nieźle Bianeczko, nieźle :mrgreen:

tasiac pisze:Kasiu, dziękuję za zamieszczenie zdjęć, możesz i to ze mną, ja tam jestem i tak niewyraźna, za to Bianek ma minę prześmieszną Ja jej absolutnie nie odmawiam jedzenia, tylko to jest jedzenie dietetyczne (np. mleczko 0,5 %, chude mięso i ryba no i oczywiście 3 rodzaje suchego pokarmu) i podawanie jest rozciągnięte w czasie ( najpierw trochę tego potem innego i tak dalej więc ona ma wrażenie, że strasznie dużo zjadła i w końcu usatysfakcjonowana zaczyna mruczeć, wtedy znak, że czuje się najedzona ). Mam właśnie taką prośbę Kasiu, żebyś mi na maila przesłała dane do konta sheriny, tak by było dla mnie najwygodniej (straszny typ niekomputerowy jestem ), buziaki dla wszystkich, Bianuś od rana śpi w swojej nowej kryjówce (na koszu z trawy, z nóżkami wyciągniętyni w powietrzu i samymi dłońmi opartymi na krześle, na nich oparta główka, wszystko pod moją toaletką, tak, że ledwie się tam wciska ) Przesłałam zdjęcie ale ono w pełni nie oddaje ukrycia, bo odsłoniłam do zdjęcia dojście, normalnie zasłonięte wiszącymi na krześle ubraniami Przez sen też oczywiście wszystkich całuje (dosłownie)

A no to jak mogę to umieszczę!