wspólne życie - wątek optymistyczny :-) koniec cz. 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 30, 2011 14:45 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

najszczesliwsza pisze:Ja tylko nie rozumiem jednego, jest tu podkreślany fakt, iż Kamari dopuszcza się zaniedbań w prowadzeniu Henia, które znacznie skrócą mu życie i nikt nie neguje tego jej postępowania!

A oczywiście jak Heniuś już będzie za TM to wszyscy będą płakać nie nad rozlanym mlekiem, tylko będą pisać jak to Kamari walczyła...

Bo jak na razie Kamari walczy z całym forum o prawo do zabicia Henia!
I ma w tym wielu zwolenników...




Tobie to już naprawdę odwaliło 8O 8O 8O


Zabraniam nazywania naszego weta KONOWAŁEM, bo jest bardzo dobrym wetem i walczy o moje koty,które miały zerowe szanse na wyzdrowienie.Dobrze leczy, diagnozuje i dba o moje i Kamari zwierzaki.Ma strasznie duzo pacjentów,a mimo to potrafi w noc przyjechac po telefonie i ratowac zwierza....za co nie kasuje "kokosów",zeby sie nachapac, a robi to z POWOŁANIA i szacunku do nas.
Widze ,że gdybyscie mogli to i plan zbawienia Jezusowi byście ułozyli...a tu niespodzianka ....Jezus sobie poradził :roll:
Od wczoraj rano do teraz pradu nie miałam, komp mi siada,ale nie mogę pozwolić,żeby mi tu siedlczaninke piętnować :(

Marysia, Ty nazbierałas trochę grzybów w niedziele, nie podesłałaś co niektórym jakiegoś halucynogennego na pewno?Bo jak to czytam to "fatamorgane" i ja widzę :evil:
Jak Tobie powiedziałam:olej towarzystwo "nadpobudliwych"i rób swoje, wszak sponsor-casica, Ty jestes opiekunem, a KOTA LECZY NASZ WET...PROSZE NIE PODWAZAC KOMPETENCJI DYPLOMOWANEGO LEKARZA Z WIELOLETNIM STAŻEM ,który to leczy zwierzeta w potrzebie, na kredyty jak nie masz i słuzy dobra rada i słowem :!: :!: :!:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto sie 30, 2011 15:02 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Amelia Poulain pisze:
Bazyliszkowa pisze: 8O 8O 8O
Kamari, jeśli ty odejdziesz, a najszczesliwsza zostanie, to znaczy, że to forum jest postawione na głowie.


:ok:

Zacytuję za jokototo (dodałam tylko jedno ważne słowo):

"błogosławieni, którzy nie mając nic mądrego do powiedzenia, nie obracają tego w słowa"


To jest wątek Kamari (i nas, którzy ją podziwiają).
I niech tak zostanie!!!

Maciek123

 
Posty: 117
Od: Czw sty 20, 2011 15:53

Post » Wto sie 30, 2011 15:11 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Takie fajne słowo mi przyszło do głowy - konsekwencje. To forum zdycha i to jest konsekwencja wcześniejszych działań, prowadzonych już od dłuższego czasu. Nie lubię mieć racji , nie w takich przypadkach.
Mimo wszystko miło mi było poznać tutaj fajnych ludzi, szkoda że tak się to kończy.

Kolejny "rozpieprzony" wątek i kolejny zrezygnowany DT do odhaczenia na liście, co? Jeszcze raz gratuluję.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 30, 2011 15:15 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Gibutkowa pisze:Takie fajne słowo mi przyszło do głowy - konsekwencje. To forum zdycha i to jest konsekwencja wcześniejszych działań, prowadzonych już od dłuższego czasu. Nie lubię mieć racji , nie w takich przypadkach.
Mimo wszystko miło mi było poznać tutaj fajnych ludzi, szkoda że tak się to kończy.

Kolejny "rozpieprzony" wątek i kolejny zrezygnowany DT do odhaczenia na liście, co? Jeszcze raz gratuluję.



Niezupełnie...ja bezczelnie zostałam i podoba mi się tez motto:
"Milczący nie znaczy mądry...Czasami bywają szuflady zamknięte na klucz.....ale puste",wiec sobie pogadam jak mi się zechce
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto sie 30, 2011 16:01 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Gibutkowa pisze:Kolejny "rozpieprzony" wątek...
przez "najszczesliwsza". Dlaczego mnie to już nie dziwi?

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 30, 2011 16:48 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Koki-99 pisze:
Gibutkowa pisze:Kolejny "rozpieprzony" wątek...
przez "najszczesliwsza". Dlaczego mnie to już nie dziwi?


Może więc pani "najszczęśliwszej" już podziękujemy... :!:

KociaMama63

 
Posty: 63
Od: Pt sty 21, 2011 13:18

Post » Wto sie 30, 2011 16:51 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Koki-99 pisze:
Gibutkowa pisze:Kolejny "rozpieprzony" wątek...
przez "najszczesliwsza". Dlaczego mnie to już nie dziwi?


Cóż, Najszczęśliwsza pomaga kotom, wiemy że pomaga. Szczytne 'co' + insynktowne 'jak' = trup się ściele.


Ale ten wątek z toksyny się podniesie jak Feniks z popiołów. Jeżeli tylko Casica stanie na wysokości zadania i wykaże konsekwencję... Trzymam za to kciuki do niedzieli.

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Wto sie 30, 2011 16:57 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Maciek123 pisze:
To jest wątek Kamari (i nas, którzy ją podziwiają).
I niech tak zostanie!!!


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

A ci ktorzy nie lubia :1luvu: , :mrgreen: , :piwa: , :ok:, :dance:, :flowerkitty: itd ktore tu dajemy dla naszej Kamari - maja calkowita wolnosc i prawo do nie zagladania na ten watek :!: :!: :!:

Wiec bardzo dziekujemy za wizyte i prosimy spadac w sina dal............

:ryk: :ryk: :ryk:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

Post » Wto sie 30, 2011 17:03 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Teraz to Wy zabagniacie wątek :|
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 30, 2011 17:36 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Zofia&Sasza pisze:Teraz to Wy zabagniacie wątek :|

Nie teraz tylko od dluzszego czasu obserwuje jak sie panny (i kilku kawerow) egzaltuja i nakrecaja 8O
I same rozwalaja watek, niestety w egzaltacjach sie zagubiwszy nawet tego nie widza. Co rzecz jasna smieszy
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 17:45 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Luna53 pisze:
Maciek123 pisze:
To jest wątek Kamari (i nas, którzy ją podziwiają).
I niech tak zostanie!!!


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

A ci ktorzy nie lubia :1luvu: , :mrgreen: , :piwa: , :ok:, :dance:, :flowerkitty: itd ktore tu dajemy dla naszej Kamari -
maja calkowita wolnosc i prawo do nie zagladania na ten watek :!: :!: :!:

Wiec bardzo dziekujemy za wizyte i prosimy spadac w sina dal............

:ryk: :ryk: :ryk:


Jestem za :ok:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Wto sie 30, 2011 17:47 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

casica pisze:
Zofia&Sasza pisze:Teraz to Wy zabagniacie wątek :|

Nie teraz tylko od dluzszego czasu obserwuje jak sie panny (i kilku kawerow) egzaltuja i nakrecaja 8O
I same rozwalaja watek, niestety w egzaltacjach sie zagubiwszy nawet tego nie widza. Co rzecz jasna smieszy


To spadaj zachwycać się waszą łódzką gwiazdą CC.
Tam to dopiero jest egzaltacja!

KociaMama63

 
Posty: 63
Od: Pt sty 21, 2011 13:18

Post » Wto sie 30, 2011 17:49 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Koki-99 pisze:
Gibutkowa pisze:Kolejny "rozpieprzony" wątek...
przez "najszczesliwsza". Dlaczego mnie to już nie dziwi?


No własnie: dlaczego to nie dziwi?!

Maciek123

 
Posty: 117
Od: Czw sty 20, 2011 15:53

Post » Wto sie 30, 2011 17:51 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Nie znam kamari, nie czytam jej wątków, ale poziom (oszałamiający) oraz elokwencja (nieco rynsztokowa) jej obrońców doprawdy nie najlepiej o niej świadczy... A CoolCaty znam i szanuję. Nie rozumiem, co ona tu ma do rzeczy? 8O
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 30, 2011 18:11 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Zofia&Sasza pisze:Nie znam kamari, nie czytam jej wątków, ale poziom (oszałamiający) oraz elokwencja (nieco rynsztokowa) jej obrońców doprawdy nie najlepiej o niej świadczy... A CoolCaty znam i szanuję. Nie rozumiem, co ona tu ma do rzeczy? 8O


Wiec sobie kochanie przeczytaj :mrgreen: + 99 stron z pierwszej czesci i moze zrozumiesz (+ kilka innych osob :mrgreen: ) o co my prosimy aby nam zwrocono :mrgreen:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuza, zuzia115 i 19 gości