najszczesliwsza pisze:Ja tylko nie rozumiem jednego, jest tu podkreślany fakt, iż Kamari dopuszcza się zaniedbań w prowadzeniu Henia, które znacznie skrócą mu życie i nikt nie neguje tego jej postępowania!
A oczywiście jak Heniuś już będzie za TM to wszyscy będą płakać nie nad rozlanym mlekiem, tylko będą pisać jak to Kamari walczyła...
Bo jak na razie Kamari walczy z całym forum o prawo do zabicia Henia!
I ma w tym wielu zwolenników...
Tobie to już naprawdę odwaliło



Zabraniam nazywania naszego weta KONOWAŁEM, bo jest bardzo dobrym wetem i walczy o moje koty,które miały zerowe szanse na wyzdrowienie.Dobrze leczy, diagnozuje i dba o moje i Kamari zwierzaki.Ma strasznie duzo pacjentów,a mimo to potrafi w noc przyjechac po telefonie i ratowac zwierza....za co nie kasuje "kokosów",zeby sie nachapac, a robi to z POWOŁANIA i szacunku do nas.
Widze ,że gdybyscie mogli to i plan zbawienia Jezusowi byście ułozyli...a tu niespodzianka ....Jezus sobie poradził

Od wczoraj rano do teraz pradu nie miałam, komp mi siada,ale nie mogę pozwolić,żeby mi tu siedlczaninke piętnować

Marysia, Ty nazbierałas trochę grzybów w niedziele, nie podesłałaś co niektórym jakiegoś halucynogennego na pewno?Bo jak to czytam to "fatamorgane" i ja widzę

Jak Tobie powiedziałam:olej towarzystwo "nadpobudliwych"i rób swoje, wszak sponsor-casica, Ty jestes opiekunem, a KOTA LECZY NASZ WET...PROSZE NIE PODWAZAC KOMPETENCJI DYPLOMOWANEGO LEKARZA Z WIELOLETNIM STAŻEM ,który to leczy zwierzeta w potrzebie, na kredyty jak nie masz i słuzy dobra rada i słowem


