ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 30, 2011 9:53 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

No i fajnie, że załapał :ok: . Teraz powinno być już z górki :)

XenaCatWomen pisze:No i trapi mnie,czym jest to kocie mleko i dlaczego uważacie że jest lepsze od zwykłego krowiego(przecież to może być blef, tak samo jak te wszystkie ludzkie kosmetyki i chemiczne jedzenie),to że na paczce piszą że jest dla kota,nie znaczy że jest odpowiednie.



Mleko "kocie" zawiera mniej laktozy i, o ile się nie mylę, również więcej białka potrzebnego kociakowi jako budulec.


XenaCatWomen pisze:Do weterynarza pójdę na odrobaczanie,spokojnie.Zastanawiam się,bo jest mnóstwo kotów na wolności i nikt ich nie odrobacza : P



Tak jak napisała Zofia&Sasza, nie wiesz ile z nich przeżywa. Wiele umiera w męczarniach, przeżywają najsilniejsze. Cóż, prawo natury, ale nie o to chyba nam tu chodzi.
Nie zwlekałabym z wizytą u weta, zarobaczenie może być śmiertelnie niebezpieczne. Robaki mogą się "usadowić" w różnych narządach, nie tylko w jelitach i powodować rozmaite dolegliwości, nawet neurologiczne(np. padaczkę). Poza tym dla Ciebie też mogą stanowić pewne zagrożenie. A i odrobaczenie nie kosztuje wiele :wink:

Mnie ten kociak wygląda na jakieś 4-5 tyg, ale ile osób, tyle opinii :)

Powodzenia :ok:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 30, 2011 9:54 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

XenaCatWomen pisze:Kotek z wielkim apetytem zajadał się żarciem z saszetki.Ile mu jej dawać dziennie?


Nie wiem, ważne by minęła biegunka...
Co to za saszetka?





najszczesliwsza pisze:Najtańsze jest Bebiko, lub z Rossmanna Babydream mleko dla noworodków ludzkich.


Ok.Ale inni radzili też kocie mleko.Widziałam coś takiego w rossmanie.Może być takie zamiast mleka dla dzieci?[/quote]

O co pytasz?
O mleko modyfikowane dla dzieci "rossmannowe" i o mleko dla kotów Winston? Doczytaj na opakowaniu, tego drugiego czy się nada.
najszczesliwsza
 

Post » Wto sie 30, 2011 10:06 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Niestety nie mam tyle finansów w tym momencie.A i tak nie wiem,czy kot zostanie u mnie.Muszę iść z nim jak najszybciej do weterynarza,do tego te mleka i inne pierdoły...To kosztuje! A chcę uniknąć bezsensownych,dodatkowych kosztów spowodowanych niby lepszymi markami(niby) i niepotrzebnymi rzeczami. Kotek nie był planowany,więc i nie byłam przygotowana finansowo itp. na niego.

Czyli mleko jest konieczne?Do kiedy? Spotkałam się z radą,iż jeśli będzie dostawał mięso to nie musi dostawać mleka,każdy pisze co innego.
Jeśli chodzi o mleko,to miałam na myśli CZY MA SENS,CZY JEST BEZPIECZNE,I CZY NIE BĘDZIE BIEGUNKI przy podawaniu MLEKA DLA KOTÓW,NP. firmy Winston z Rossmana.Nie wiem dlaczego,ale jest tam z tyłu napisane że mleko nie jest dla kociąt,spójrzcie:

http://a.imageshack.us/img26/4164/zdjcie0020d.jpg

http://a.imageshack.us/img338/9239/zdjcie0021r.jpg


Kot ma saszetkę taniej karmy,i nie zamierzam kupować mu żadnych royal caninów i innych drogich karm,śmieszy mnie podejście co niektórych osób, którzy po 1 myslą że jeśli coś jest drogie to dobre a to najgorsza bzdura,ponieważ i tak sami nie wiecie co dodają do tych drogich karm, ale najbardziej nie rozumiem tego, jak można tak przesadzać. Większość z was zapewne je gorzej,od waszych kotów, bo z 80-90% żywności sprzedawanej dla ludzi jest równie okropnie sztucznej i szkodliwej.Wszystkie mięsa,pasztety mają w sobie parę procent mięsa, sok pomarańczowy 20% pomarańczów,a jogurt wiśniowy 1% wisien.Zastanówcie się.Ale to nie ma nic do tematu.I tak jedyny sens ma karmienie zwierząt w miarę naturalnym pokarmem(dziś wszystko jest sztuczne) ,inaczej-żywienie kota po prostu mięsem,ale nie puszkami i suchą karmą.

XenaCatWomen

 
Posty: 40
Od: Pon sie 29, 2011 12:51

Post » Wto sie 30, 2011 10:08 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

XenaCatWomen pisze:No i trapi mnie,czym jest to kocie mleko i dlaczego uważacie że jest lepsze od zwykłego krowiego(przecież to może być blef, tak samo jak te wszystkie ludzkie kosmetyki i chemiczne jedzenie),to że na paczce piszą że jest dla kota,nie znaczy że jest odpowiednie.

Nie wiem czym jest, z pewnością jednak wiem, że kot nie trawi krowiego mleka, smakuje mu zazwyczaj, ale go nie trawi. Krowie mleko często też wywołuje biegunki.

XenaCatWomen pisze:Do weterynarza pójdę na odrobaczanie,spokojnie.Zastanawiam się,bo jest mnóstwo kotów na wolności i nikt ich nie odrobacza : P

Przy mojej, mojej pierwszej kotce też myślałam, że zdążę ją odrobaczyć. Wzięłam bidę z ulicy, jeszcze jak miałam około 17-18 lat. Postanowiłam, że najpierw Kicia musi przybrać na wadze a dopiero później odrobaczymy... nie zdążyłam ;/ Po tygodniu wymiotowała robakami i niestety nie udało nam się jej odratować... Mam wiele do zarzucenia sobie apropo tamtej Kici :placz:
Posłuchaj rad i idź bezzwłocznie do weterynarza. Najlepiej wybierz polecanego tutaj:
viewforum.php?f=22

Najlepiej idź do weterynarza i on udzieli Ci najlepszej porady jak karmić kotka.

selya

 
Posty: 355
Od: Pon sie 22, 2011 16:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 10:11 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

1. Kot nie trawi laktozy. Laktoza jest w mleku zwykłym, dlatego koty dostają po nim biegunki, a biegunka może takiego malucha zabić

2. odradzam mleko dla kotów z Rossmana, i w ogóle na razie te gotowe mleka kocie w kartonikach pewnie piszesz o tym specjalnym Winston. To jest mleko od bodajże 6 tyg życia, ja raz spróbowałam podać maluchom wcześniej i je przeczyściło. tak jak z ludźmi, niemowlakom tez nie podaje się zwykłego mleka z kartonu :)

3. jaką saszetkę dałaś maluchowi??

4. można spróbować dać mu gotowane udko z kurczaka, zmiksowane blenderem, na 99% nic mu po nim nie będzie, znałam tylko jednego malucha który po kurczaku biegunkował

5. wodę kot musi mieć jeśli nie będzie już potrzeby karmić go mlekiem dla kotów

6. koniecznie musicie odwiedzić weterynarza, taki maluch musi mieć dobrych kilka odrobaczeń + min dwa szczepienia w odpowiednich odstępach czasu. Na szczepienie za wcześnie (ok. 7 tyg) ale pierwsze odrobaczenie juz powinno być, Odrobacza się kilkakrotnie, od najsłabszego środka poprzez mocniejsze. Ta biegunka może być z mleka to raz ale też z zarobaczenia
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 30, 2011 10:20 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

XenaCatWomen pisze:Niestety nie mam tyle finansów w tym momencie.A i tak nie wiem,czy kot zostanie u mnie.Muszę iść z nim jak najszybciej do weterynarza,do tego te mleka i inne pierdoły...To kosztuje! A chcę uniknąć bezsensownych,dodatkowych kosztów spowodowanych niby lepszymi markami(niby) i niepotrzebnymi rzeczami. Kotek nie był planowany,więc i nie byłam przygotowana finansowo itp. na niego.

Czyli mleko jest konieczne?Do kiedy? Spotkałam się z radą,iż jeśli będzie dostawał mięso to nie musi dostawać mleka,każdy pisze co innego.

Jeśli chodzi o mleko,to miałam na myśli CZY MA SENS,CZY JEST BEZPIECZNE,I CZY NIE BĘDZIE BIEGUNKI przy podawaniu MLEKA DLA KOTÓW,NP. firmy Winston z Rossmana.Nie wiem dlaczego,ale jest tam z tyłu napisane że mleko nie jest dla kociąt,spójrzcie:

http://a.imageshack.us/img26/4164/zdjcie0020d.jpg

http://a.imageshack.us/img338/9239/zdjcie0021r.jpg


Kot ma saszetkę taniej karmy,i nie zamierzam kupować mu żadnych royal caninów i innych drogich karm,śmieszy mnie podejście co niektórych osób, którzy po 1 myslą że jeśli coś jest drogie to dobre a to najgorsza bzdura,ponieważ i tak sami nie wiecie co dodają do tych drogich karm, ale najbardziej nie rozumiem tego, jak można tak przesadzać. Większość z was zapewne je gorzej,od waszych kotów, bo z 80-90% żywności sprzedawanej dla ludzi jest równie okropnie sztucznej i szkodliwej.Wszystkie mięsa,pasztety mają w sobie parę procent mięsa, sok pomarańczowy 20% pomarańczów,a jogurt wiśniowy 1% wisien.Zastanówcie się.Ale to nie ma nic do tematu.I tak jedyny sens ma karmienie zwierząt w miarę naturalnym pokarmem(dziś wszystko jest sztuczne) ,inaczej-żywienie kota po prostu mięsem,ale nie puszkami i suchą karmą.


Co do mleka kociego w momencie kiedy maluch je coś innego może zapytaj weta, na ile jest ono potrzebne kociakowi do prawidłowego rozwoju chociażby kośćca

Nie dawaj taniego syfu, dziecka też byś odpadkami nie karmiła. Rozumiem że nie chcesz wydawać 6 zł na saszetkę RC, ale są alternatywy to tanich saszetek, które niewiele mają w sobie czegokolwiek

1. gotowane udka - 5 zł kg, kociak nie zje na razie nawet pół udka dziennie

2. kup mu albo poproś w lecznicy próbkę RC suchego dla maluchów NIE KITTEN tylko baby cat albo growth (tego rodzaju nie jestem pewna, to jakaś nowość, dostałam z lecznicy siatke próbek, jak znalazłam maluchy i poszłam jęczec o pomoc :))
bodajże, może dadzą Ci za free próbkę. Dopytaj tylko które jest dla takich malizn, bo kitten jest dla starszych i ma większe chrupki z którymi taki maluch może sobie nie poradzić. Może uda Ci się kupić woreczek 400gr, taka paczka starczy maluchowi na naprawdę bardzo długo, kosztuje około 20-25 zł, czasami jest w promocji 400gr + 400 gratis

Można podawać suche, albo jak nie chce jeść namoczyć wodą i takie miękkie podać, Ale moze zje suche, niektóre załapują od razu :)
(troszeńkę bo taki maluch naprawdę niewiele zje na raz, a pewnie to rozsypie, zaleje wodą itd)

J
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 30, 2011 10:25 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Chce kota odrobaczyć,ale mam wielki uraz do weterynarza.Nie wiem,który się zna i nie zależy mu na ciągnięciu pieniędzy(o ile jest taki tutaj).

1.Przestraszyliście mnie z tymi robakami.A także z tym,że mogę się zarazić.Jak?


2.Aha,co do odrobaczania,a jeśli weterynarz,tak jak psu,da tylko jedną tabletkę i koniec(bo np nie ma wystarczającej wiedzy)?Ile to kosztuje normalnie?

3.I skąd mieć pewność potem,że kot robaków napewno NIE MA,a szczególnie tych którymi człowiek może się zarazić?



4.Może zaprzestanę karmienia mlekiem?Sama już nie wiem : /

5.I z czego mogę sama zrobić kuwetę.

XenaCatWomen

 
Posty: 40
Od: Pon sie 29, 2011 12:51

Post » Wto sie 30, 2011 10:27 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

XenaCatWomen pisze:Chce kota odrobaczyć,ale mam wielki uraz do weterynarza.Nie wiem,który się zna i nie zależy mu na ciągnięciu pieniędzy(o ile jest taki tutaj).

1.Przestraszyliście mnie z tymi robakami.A także z tym,że mogę się zarazić.Jak?


2.Aha,co do odrobaczania,a jeśli weterynarz,tak jak psu,da tylko jedną tabletkę i koniec(bo np nie ma wystarczającej wiedzy)?Ile to kosztuje normalnie?

3.I skąd mieć pewność potem,że kot robaków napewno NIE MA,a szczególnie tych którymi człowiek może się zarazić?



4.Może zaprzestanę karmienia mlekiem?Sama już nie wiem : /

5.I z czego mogę sama zrobić kuwetę
.


brytfanka, albo miska :)

Co do zarażenia się robalami, odrobaczam siebie, męża i dziecko profilaktycznie co pół roku :)
najszczesliwsza
 

Post » Wto sie 30, 2011 10:31 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

najszczesliwsza pisze:
Co do zarażenia się robalami, odrobaczam siebie, męża i dziecko profilaktycznie co pół roku :)



Nie każdy ma taką możliwość,a napewno nie ja,nie jestem "zaawansowaną kociarą" ,a moja rodzina nie chce kota w domu.Więc nikt nie będzie przez niego się odrobaczał...
To chyba przesada,wystarczy kota odrobaczyć i potem już jest spokój.

... :?

XenaCatWomen

 
Posty: 40
Od: Pon sie 29, 2011 12:51

Post » Wto sie 30, 2011 10:33 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

XenaCatWomen pisze:
najszczesliwsza pisze:
Co do zarażenia się robalami, odrobaczam siebie, męża i dziecko profilaktycznie co pół roku :)



Nie każdy ma taką możliwość,a napewno nie ja,nie jestem "zaawansowaną kociarą" ,a moja rodzina nie chce kota w domu.Więc nikt nie będzie przez niego się odrobaczał...
To chyba przesada,wystarczy kota odrobaczyć i potem już jest spokój.

... :?



Oj ale robaki nie są tylko od kota, ja uważam, że każdy, kto ma małe dziecko/pracuje w ogrodzie/rzeźni/przy zwierzętach powinien się odrobaczać.

Ponad połowa ludzi ma robaki i o tym nie wie!
A ile ludzi leczy alergię, astmę, padaczkę a to tylko robale...
najszczesliwsza
 

Post » Wto sie 30, 2011 10:37 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

BOJĘ SIĘ. :(

Przeczytałam na stronie,że objawami robactwa jest np. "Nabrzmiały, rozszerzony brzuch w młodych zwierząt - brzuch-bańka." A kot ma taki brzuch :(

A boję się ,że pseudo weterynarz(bo tacy tu są) nie wyleczy dobrze robaków.Z resztą,mój pies chyba też ma robaki! Ja p*****le... Nie znajdę polecanego weta w Tczewie tak łatwo...MAKABRA! :x

XenaCatWomen

 
Posty: 40
Od: Pon sie 29, 2011 12:51

Post » Wto sie 30, 2011 10:38 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

XenaCatWomen pisze:BOJĘ SIĘ. :(

Przeczytałam na stronie,że objawami robactwa jest np. "Nabrzmiały, rozszerzony brzuch w młodych zwierząt - brzuch-bańka." A kot ma taki brzuch :(

A boję się ,że pseudo weterynarz(bo tacy tu są) nie wyleczy dobrze robaków.Z resztą,mój pies chyba też ma robaki! Ja p*****le... Nie znajdę polecanego weta w Tczewie tak łatwo...MAKABRA! :x



Tutaj nie chodzi o wyleczenie robaków dobrze, bo Ty chcesz rozumiem pozbyć ich się tak na 100% :) i okej. U takiej malizny ważne jest, by delikatnie odrobaczyć. Nie każdy wet potrafi niestety.
najszczesliwsza
 

Post » Wto sie 30, 2011 10:39 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

XenaCatWomen pisze:Kot ma saszetkę taniej karmy,i nie zamierzam kupować mu żadnych royal caninów i innych drogich karm,śmieszy mnie podejście co niektórych osób, którzy po 1 myslą że jeśli coś jest drogie to dobre a to najgorsza bzdura,ponieważ i tak sami nie wiecie co dodają do tych drogich karm, ale najbardziej nie rozumiem tego, jak można tak przesadzać. Większość z was zapewne je gorzej,od waszych kotów, bo z 80-90% żywności sprzedawanej dla ludzi jest równie okropnie sztucznej i szkodliwej.Wszystkie mięsa,pasztety mają w sobie parę procent mięsa, sok pomarańczowy 20% pomarańczów,a jogurt wiśniowy 1% wisien.Zastanówcie się.Ale to nie ma nic do tematu.I tak jedyny sens ma karmienie zwierząt w miarę naturalnym pokarmem(dziś wszystko jest sztuczne) ,inaczej-żywienie kota po prostu mięsem,ale nie puszkami i suchą karmą.

Jak już musisz karmić go tanim gównem to spójrz na procentową zawartość mięsa! MIĘSA a nie mięsopochodnych, czy jakoś tak jest to opisywane.
Ja mam dwa koty, nie mam za dużo pieniędzy, więc moje koty jedzą produkty PURINA i po tym już nic im nie jest, bo jak próbowałam karmić WHISKASEM czy KITKETem to Roger puszczał mi pawie na całym dywanie.. :| nie mówiąc o jeszcze tańszych puszkach czy suchym...

XenaCatWomen pisze:Chce kota odrobaczyć,ale mam wielki uraz do weterynarza.Nie wiem,który się zna i nie zależy mu na ciągnięciu pieniędzy(o ile jest taki tutaj).

1.Przestraszyliście mnie z tymi robakami.A także z tym,że mogę się zarazić.Jak?

2.Aha,co do odrobaczania,a jeśli weterynarz,tak jak psu,da tylko jedną tabletkę i koniec(bo np nie ma wystarczającej wiedzy)?Ile to kosztuje normalnie?

3.I skąd mieć pewność potem,że kot robaków napewno NIE MA,a szczególnie tych którymi człowiek może się zarazić?

4.Może zaprzestanę karmienia mlekiem?Sama już nie wiem : /

5.I z czego mogę sama zrobić kuwetę.


Z jakiego miasta jesteś to znajdziemy Ci polecanego weterynarza.
1. O tym, że można się zarazić nie wiedziałam, wtedy na szczęście Kicia mnie nie zaraziła, ale na prawdę mimo, że upłynęło sporo lat cały czas sobie wyrzucam, że Kicię można było uratować, teraz jestem już mądrzejsza...
2. Weterynarz podaje tabletkę (albo Ty w domu jeśli potrafisz, ja swoim kotom wolę podawać tabletki sama, żeby nie miały dodatkowego strasu u weta, ale to na prawdę trzeba umieć wepchnąć to kotu do gardła i poczekać jak rzeczywiście przełknie, więc mimo wszystko jednak pozostaw to wetowi)
Tabletka to koszt do 5 zł taki maksymalny maks... Ja za swoje płaciłam około 2-3 zł o ile dobrze pamiętam.
3. Skąd będziesz wiedziała.. jak wybierasz kupkę kotka z kuwetki musisz sprawdzić czy nie widać takich nitek, kawałków sznurka, przypomina też troszkę makaron, jeśli jest, to właśnie gubi robaki, wtedy podajemy kolejną dawkę leku na odrobaczywienie i tak do czasu gdy w kupce nie będzie śladu po robakach. Wtedy kuracja jest zakończona.
4. Krowim mlekiem natychmiast przestań karmić, szczególnie gdy ma biegunkę, podając krowie mleko możesz kota odwodnić! To jest baaardzo niebezpieczne! I zdecydowanie droższe w leczeniu niż zmiana mu pokarmu na bardziej kocie ;)
5. Z miski najprościej.

selya

 
Posty: 355
Od: Pon sie 22, 2011 16:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 10:41 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

Odrobaczyć takiego malucha najlepiej specjalną pastą u weta. Bazę weterynarzy masz na stronie Vetopedii (http://www.vetopedia.pl), są tam też nieraz opinie o danej lecznicy a także spis usług jakie wykonują.
Nasz Bąbel był jeszcze mniejszy kiedy do nas trafił -w zasadzie wychował się na mleku Winstona - tylko po nim nie miał biegunki :roll: ale każdy kot może reagować inaczej. Bezpieczniej byłoby Mixol podać o ile jest dostępny. Jeśli twój podopieczny je stałe pokarmy (zaszetka), to można mu już spokojnie podawać a to gotowane rozdrobnione mięsko drobiowe, są też karmy specjalnie dla kociąt - mały kociak potrzebuje bogatszej i tłuściejszej diety niż kot dorosły (rośnie) dlatego nie powinien jeść karmy dla kotów dorosłych a właśnie tą dla kociąt (wzbogaconą). Mleko może być dodatkiem do karmy na przykład. Do picia oczywiście woda.

A wracając do zaszetek - nie macie czasami wrażenia, że te zaszetki to mięsa raczej nie przypominają? Raczej kotleciki (lub włókna) sojowe :? Moje jedzą przede wszystkim puszki Animondy i czasami też paszteciki Winstona właśnie - przynajmniej widzę w nich kawałki mięsa, żyłek i itp. Jakoś nie mam zaufania do tych "mięsopodobnych" nawet jak to jest RC - zresztą moje tego ruszyć nie chcą. Wolą te typowo mięsne i oczywiście mięsko (choć mam jedną księżniczkę, która surowego mięska to nie ruszy).
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Wto sie 30, 2011 10:43 Re: ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!

XenaCatWomen pisze:

2.Aha,co do odrobaczania,a jeśli weterynarz,tak jak psu,da tylko jedną tabletkę i koniec(bo np nie ma wystarczającej wiedzy)?Ile to kosztuje normalnie?



NIE! NIE! NIE! NIE RAZ! Maluchy BARDZO CIĘŻKO dobrze odrobaczyć. WSZYSTKIE mają robale, niektóre umierają nawet po kilkukrotnym odrobaczeniu

taki maluch MUSI być odrobaczany stopniowo, najpierw delikatnie pastą do pyszczka (odradzam Vetmint), potem tabletkami. Dobry jest milbemax DLA KOCIĄT.

cyt z serwisu weterynaryjnego

U kociąt cykliczne odrobaczanie rozpoczyna się w 4 tygodniu życia i kontynuuje do 3 miesiąca, w którym to czasie lek podawany jest w dwutygodniowych interwałach. Po tym czasie należy kotka odrobaczać co 3 miesiące, a po ukończeniu roku - co 6.

TYM BARDZIEJ BIORĄC POD UWAGĘ TO CO NAPISAŁAŚ W POPRZEDNIM POŚCIE KONIECZNE JEST ODROBACZENIE TOWARZYSTWA. Robaczyca nie leczona prowadzi do ,śmierci, jesli zwierze jest bardzo zarobaczone to nawet odrobaczenie może nie pomóc, jesli robaków jest dużo to albo zabija kota bez odrobaczenia, albo przy odrobaczeniu istnieje ryzyko że umierające robaki wydzielą tyle toksyn że zwierzę nie przeżyje. Jeśli po odrobaczeniu zauważysz osowiałość nie daj boze utratę przytomności itd KONIECZNE JEST błyskawiczne odtruwanie u weta z kroplówkami włącznie

Kij na razie z tym czy dasz mu kurczaka czy saszetkę, odrobaczenie jest najpilniejsze i to na już! i kota i twojego psa
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 70 gości