Duża w końcu padła, i dzisiaj zaspała żeby pojechać na spacer psa
Nie narzekam, przynajmniej dłużej z nami będzie 
Badylek
Hm, coraz bardziej myślę o ogłaszaniu Mroczka... Tracę nadzieję, że u mnie się bardziej oswoi, z Badylem ma idealny układ, po co do ludzi podchodzić...
Trzeba by go reklamować albo jako jedynego kota, albo jako niekłopotliwego towarzysza do innego kota. Jako jedyny kot będzie zmuszony do interakcji z ludźmi, przy innym kocie raczej się nie otworzy, ale wspaniale się bawi z Badylem, więc pewnie z innymi też...