wspólne życie - wątek optymistyczny :-) koniec cz. 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 29, 2011 21:05 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Kaś! Czekam na filmik :ok:

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 21:12 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Bianka 4 pisze:Oj nie kuś Kasiu, bo się kiedyś do Ciebie wybiorę :wink: Obiecałam to też Kamari i jakoś ciężko mi to zrealizować :oops:


Wszystko możliwe :D
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Pon sie 29, 2011 21:14 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Gibutkowa pisze:Kaś! Czekam na filmik :ok:


Może mi się uda na następny tydzień. Postaram się.
Jeszcze nie umiem tego robić - muszę podpytać znajomych chłopaków bardziej biegłych w komputerach.
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Pon sie 29, 2011 21:19 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Wystarczy jak zapytasz Kamari :mrgreen:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon sie 29, 2011 21:50 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Bianka 4 pisze:Wystarczy jak zapytasz Kamari :mrgreen:


To jest myśl :idea:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Pon sie 29, 2011 22:06 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Kiedyś Kamari mi odpowiedziała na to pytanie, ale przetrzepałam moją skrzynkę i niczego nie znalazłam, więc może było to w wątku... kurczę nie znajdę teraz. Kamari ratuj :!: Jak wstawić filmik na youtuba :?: Obiecuję, że tym razem sobie zapiszę :oops:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sie 30, 2011 6:49 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Bianka 4 pisze:Kiedyś Kamari mi odpowiedziała na to pytanie, ale przetrzepałam moją skrzynkę i niczego nie znalazłam, więc może było to w wątku... kurczę nie znajdę teraz. Kamari ratuj :!: Jak wstawić filmik na youtuba :?: Obiecuję, że tym razem sobie zapiszę :oops:


Pamiętam te informacje.
Musze ich poszukać, ponieważ na pewno są na wątku (pewnie jeszcze tym poprzednim, bardziej optymistycznym :wink: ).
Tylko, że ja mam problem innego rodzaju.
Te filmiki, które obecnie wstawiam na You Tube są z aparatu fotograficznego zapisane w formacie AVI.
Tamten z Ejunem (jak i wiele z moim aniołkiem Gufinkiem) był nagrany kamerą.
Muszę wiec douczyć się w zapisywaniu (lub przekładaniu) na format AVI.

Pozdrawiam słonecznie :flowerkitty:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Wto sie 30, 2011 6:53 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Marysia zaczęła też Babską Stronę Internetu:

http://babski-internet.blogspot.com/

Kamari, może warto byłoby w wolnej chwili tam wrócić.
To naprawdę ogromnie pomocna strona :1luvu:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Wto sie 30, 2011 7:12 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Chcę jeszcze wrócić do tematu mojego złego prowadzenia kotów.
Co prawda wątpliwości dotyczą Henia, ale korzystając z okazji wizyty Casicy i Carmen w niedzielę, będę zdecydowanie nalegać na dokładne obejrzenie wszystkich moich kotów, tych mieszkających w domu i tych mieszkających w pracowni. Zarówno tymczasów jak i rezydentów.

I nie jestem w stanie prowadzić oddzielnych wątków każdemu kotu, dlatego o Heniu nadal będę pisać tutaj.

A z nowości Heniowych, o których do tej pory nie wspomniałam - Heniu nosi obciachowe szelki :roll: Łososiowe. W serduszka :oops:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sie 30, 2011 7:19 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

kamari pisze:I nie jestem w stanie prowadzić oddzielnych wątków każdemu kotu, dlatego o Heniu nadal będę pisać tutaj.

Masz absolutną rację :ok:
Olek z Psimia niech sie szarogęsi u siebie :wink:

kamari pisze:A z nowości Heniowych, o których do tej pory nie wspomniałam - Heniu nosi obciachowe szelki :roll: Łososiowe. W serduszka :oops:

Pokaż nam fotkę lub - jeszcze lepiej - filmik z Heniusiem w obciachowych szelkach. Pliiiiiiz :1luvu:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Wto sie 30, 2011 7:29 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Filmik Heniowy się zrobi :ok:
Szelki wybierała Coco :mrgreen: do wyboru były jeszcze czerwone, ale łososiowe bardziej pasowaly do sierści Henia :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sie 30, 2011 7:32 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

kamari pisze:Co prawda wątpliwości dotyczą Henia, ale korzystając z okazji wizyty Casicy i Carmen w niedzielę, będę zdecydowanie nalegać na dokładne obejrzenie wszystkich moich kotów, tych mieszkających w domu i tych mieszkających w pracowni. Zarówno tymczasów jak i rezydentów.

Kamari, zupełnie nie rozumiem dlaczego masz się poddawać weryfikacji osób raczej mało życzliwych :?: :!:
Dla mnie istotne jest to, że koty są po opieką weterynarza, a nawet dwóch :ok: Korzystasz w razie konieczności z konsultacji specjalistów i robisz wszystko, żeby koty miały się dobrze, a części skutecznie poprawiłaś standard życia :!: Mieszkają w Twoim domu, sama je utrzymujesz, więc poddawanie się jakimś dziwnym ocenom uważam za zbędne :!:
Nie lubię samozwańczych guru i niestety obawiam się negatywnych komentarzy pod Twoim adresem po tej wizycie, sądząc po dotychczasowych wypowiedziach na forum.

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Wto sie 30, 2011 7:43 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Willow_ pisze:
kamari pisze:Co prawda wątpliwości dotyczą Henia, ale korzystając z okazji wizyty Casicy i Carmen w niedzielę, będę zdecydowanie nalegać na dokładne obejrzenie wszystkich moich kotów, tych mieszkających w domu i tych mieszkających w pracowni. Zarówno tymczasów jak i rezydentów.

Kamari, zupełnie nie rozumiem dlaczego masz się poddawać weryfikacji osób raczej mało życzliwych :?: :!:
Dla mnie istotne jest to, że koty są po opieką weterynarza, a nawet dwóch :ok: Korzystasz w razie konieczności z konsultacji specjalistów i robisz wszystko, żeby koty miały się dobrze, a części skutecznie poprawiłaś standard życia :!: Mieszkają w Twoim domu, sama je utrzymujesz, więc poddawanie się jakimś dziwnym ocenom uważam za zbędne :!:
Nie lubię samozwańczych guru i niestety obawiam się negatywnych komentarzy pod Twoim adresem po tej wizycie, sądząc po dotychczasowych wypowiedziach na forum.


Też tak uważam :kotek:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 7:47 Re: wspólne życie - nie przyjmujemy tymczasów- zielnik str 1

Willow_ pisze:
kamari pisze:Co prawda wątpliwości dotyczą Henia, ale korzystając z okazji wizyty Casicy i Carmen w niedzielę, będę zdecydowanie nalegać na dokładne obejrzenie wszystkich moich kotów, tych mieszkających w domu i tych mieszkających w pracowni. Zarówno tymczasów jak i rezydentów.

Kamari, zupełnie nie rozumiem dlaczego masz się poddawać weryfikacji osób raczej mało życzliwych :?: :!:
Dla mnie istotne jest to, że koty są po opieką weterynarza, a nawet dwóch :ok: Korzystasz w razie konieczności z konsultacji specjalistów i robisz wszystko, żeby koty miały się dobrze, a części skutecznie poprawiłaś standard życia :!: Mieszkają w Twoim domu, sama je utrzymujesz, więc poddawanie się jakimś dziwnym ocenom uważam za zbędne :!:
Nie lubię samozwańczych guru i niestety obawiam się negatywnych komentarzy pod Twoim adresem po tej wizycie, sądząc po dotychczasowych wypowiedziach na forum.



Willow jeżeli Ty się obawiasz, że opinie o Kamari po wizycie dziewczyn będą negatywne, to znaczy, że nawet TWA czuje, że coś może być nie tak.
Ja to w ten sposób odbieram.

A co do Kamari... Casica i Carmen to nie TOZ i jakaś z jego ramienia interwencja. Casica i Carmen pojadą odwiedzić Henia i tyle ;) Bo jak piszesz, sama masz wątpliwości co do Henia...
najszczesliwsza
 

Post » Wto sie 30, 2011 7:48 Re: wspólne życie - nadal optymistycznie nie bierzemy tymczasów

Nie obawiam się żadnej weryfikacji, bo koty są dobrze prowadzone. Nie wierzę, że dziewczyny mogłyby napisać coś negatywnego - bo nie ma o czym. A taka "kontrola" zakończy niezdrowe dyskusje :ok:
Kotom to może niepotrzebne, ale mnie tak, bo nie lubię kłótni i niejasnych sytuacji.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: marivel, Silverblue i 11 gości