Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 29, 2011 22:57 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

A skąd pewność, że "padł ofiarą łapanki" a nie np jakiegoś kocura?
bo istotnie widać że ma ranę na uszku :(
Skoro był wykastrowany jak wcześniej pisałaś, to chyba nikt go nie kastrował ponownie? bo co jak co, ale jądra w mosznie da się stwierdzić palpacyjnie...
I nie, nie atakuję Cię, po prostu pytam, żeby nie było nieporozumień na tej linii...ech...
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Pon sie 29, 2011 22:57 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Lilavati1407 pisze:
Lilavati1407 pisze:Witam,

Mój kot Linux, stary bywalec tego cmentarza, nie wrócił od wczoraj do domu. :(
(...)


Linux już wrócił, niestety w nienajlepszym stanie:

Tak jak się obawialiśmy, padł ofiarą łapanki na tym cmentarzu.


Jakiej łapanki? Bo nie rozumiem.
Raczej wygląda, jakby się prał z innymi kocurami.

Osobiście nie wypuszczałabym kota bez czipa i obróżki z adresem w miejsce,
gdzie jest tyle chorych kotów. Moim zdaniem to lekkomyślne.
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 23:02 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

sroka7 pisze:A skąd pewność, że "padł ofiarą łapanki" a nie np jakiegoś kocura?
bo istotnie widać że ma ranę na uszku :(
Skoro był wykastrowany jak wcześniej pisałaś, to chyba nikt go nie kastrował ponownie? bo co jak co, ale jądra w mosznie da się stwierdzić palpacyjnie...


Uszko nacięte po kastracji wygląda inaczej.
Poza tym obecnie obcina się cały czubek uszka,
a nie tylko nacina, żeby potem nie było wątpliwości,
czy kot jest wykastrowany, czy poharatany przez innego kocura.
Poza tym - osoby łapiące koty do kastracji rozpoznają na oko, czy kot ma jądra,
czy nie. Wątpliwość jest z kocicami, ale nie z kocurami.
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 30, 2011 7:28 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Przepraszam, jeśli wywołam "wilka z lasu", ale czy to nie "kolejna" opiekunka. Charakterystyczne jest to, że jest świeżo zalogowana i już przy drugim poście zaatakowała. Poza tym wiedziała gdzie się zalogować w poszukiwaniu kota. Rano wkleja stare zdjęcie i pisze że szuka kota a po południu świeże pisząc, że już się znalazł i na dodatek z dopiskiem że padł OFIARĄ ŁAPANKI. Na pewno nie jest to życzliwa osoba temu wątkowi, ponieważ KAŻDA OSOBA PODCZYTUJĄCA WĄTEK jawnie czy w skryciu trzyma kciuki za te "łapanki", bo wie że tylko to może uratować kotom życie.
Dziwne to wszystko :roll:

ja1

 
Posty: 599
Od: Czw cze 16, 2011 21:37
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sie 30, 2011 7:32 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Bez przesady, ja tam ataku nie widzę, tylko błędne przypuszczenia, dziewczyna najwyraźniej nie wie, jak wygląda ucho nacięte po kastracji :)

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Wto sie 30, 2011 8:12 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

ja1 pisze:Przepraszam, jeśli wywołam "wilka z lasu", ale czy to nie "kolejna" opiekunka. Charakterystyczne jest to, że jest świeżo zalogowana i już przy drugim poście zaatakowała. Poza tym wiedziała gdzie się zalogować w poszukiwaniu kota. Rano wkleja stare zdjęcie i pisze że szuka kota a po południu świeże pisząc, że już się znalazł i na dodatek z dopiskiem że padł OFIARĄ ŁAPANKI. Na pewno nie jest to życzliwa osoba temu wątkowi, ponieważ KAŻDA OSOBA PODCZYTUJĄCA WĄTEK jawnie czy w skryciu trzyma kciuki za te "łapanki", bo wie że tylko to może uratować kotom życie.
Dziwne to wszystko :roll:

Ja mam dokładnie takie same odczucia jak ja1, z powodów jakie tutaj wyboldowałem...

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Wto sie 30, 2011 8:26 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Należy się chyba cieszyć, że "padł ofiarą" łapanki, niż samochodu, psa, wideł.... :roll:

Ja nie widzę w tym poście żadnej pretensji, tylko stwierdzenie. Inna sprawa, że oczywiście mylne ;) nie ma się czym przejmować :wink:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 30, 2011 8:27 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

ja1 pisze:Przepraszam, jeśli wywołam "wilka z lasu", ale czy to nie "kolejna" opiekunka. Charakterystyczne jest to, że jest świeżo zalogowana i już przy drugim poście zaatakowała. Poza tym wiedziała gdzie się zalogować w poszukiwaniu kota. Rano wkleja stare zdjęcie i pisze że szuka kota a po południu świeże pisząc, że już się znalazł i na dodatek z dopiskiem że padł OFIARĄ ŁAPANKI. Na pewno nie jest to życzliwa osoba temu wątkowi, ponieważ KAŻDA OSOBA PODCZYTUJĄCA WĄTEK jawnie czy w skryciu trzyma kciuki za te "łapanki", bo wie że tylko to może uratować kotom życie.
Dziwne to wszystko :roll:


Założyłam konto, bo chciałam ogłosić, że szukam Linuxa - czyli tak, mam aż 2 posty (teraz 3). Wątek mi podesłała tydzień temu koleżanka (bo rodzice mieszają obok tego cmentarza), więc gdy kot nie wracał od doby, postanowiliśmy zbadać ten trop - okazało się, że słusznie.

Jedna z pań łapiących koty powiedziała, że go złapała, przysłała zdjęcie, więc, hmmm, mam pewność. :) Niestety, pani nie widzi problemu, nie przeprosiła za pomyłkę.

O obroży macie kilka postów wyżej:
itaka pisze:Ja widziałam jak kot sobie rozwalił całą szyję bo gdzieś zahaczył obróżką.


Nie chce mi się już drążyć tematu "zdrowie kota a ruch", że kot chodzi na ten cmentarz od lat 12, że dzięki ruchowi i diecie ma dobrą odporność i przeżył te 12 lat w zdrowiu i pomyślności. Zresztą mnóstwo kotów mieszkających na pobliskim osiedlu Księżopol tam chodzi.

mavi pisze:Ja też bym nie wypuszczała kota w takie miejsce! Zwłaszcza jeśli tam jest kilkadziesiąt nieszczepionych kotów i szaleje koci katar, świerzb itd.
Szkoda kota...

Opis tego cmentarza jest ciut przerysowany na potrzeby akcji.

CheshireCat1 pisze:Niezaleznie od miejsca, to naprawde zwierze trzeba oznaczyc! ono nie powie, ze ma dom i nie trzeba go ratowac, mimo, ze blaka sie ze stadem bezdomnych kotow. Gdyby ktos w dobrej wierze zgarnal go z ulicy i zatrzymal w domu, to wlascicielka nigdy by sie nie dowiedziala.

To jest Linux kilka dni przed akcją:

http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/304222_2279399194339_1529570810_32497858_7351538_n.jpg

Nikt w "dobrej wierze" nie zgarnia zdrowego tłuściocha i nie zatrzymuje w swoim domu!

Koleżanki zbierają pieniążki na wychudzone sierotki tracące wzrok, a złapały tego starego tłuściocha - ładnie.
Ostatnio edytowano Śro sie 31, 2011 13:49 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zbyt duże zdjęcie zamieniłam na link

Lilavati1407

 
Posty: 23
Od: Pon sie 29, 2011 9:42

Post » Wto sie 30, 2011 8:29 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

sroka7 pisze:A skąd pewność, że "padł ofiarą łapanki" a nie np jakiegoś kocura?
bo istotnie widać że ma ranę na uszku :(
Skoro był wykastrowany jak wcześniej pisałaś, to chyba nikt go nie kastrował ponownie? bo co jak co, ale jądra w mosznie da się stwierdzić palpacyjnie...
I nie, nie atakuję Cię, po prostu pytam, żeby nie było nieporozumień na tej linii...ech...


Nie, nie kastrowano go ponownie, ale złapano go totalnie bez sensu. Zresztą kastrat czy nie, wara komukolwiek od genitaliów mojego kiciusia!

Lilavati1407

 
Posty: 23
Od: Pon sie 29, 2011 9:42

Post » Wto sie 30, 2011 8:33 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Nie bardzo rozumiem. Kto złapał tego kota? Bo ze stwierdzenia, że koleżanki niewiele wynika. A to ucho wygląda raczej, jakby go jakiś inny kocur zaatakował
Obrazek Obrazek Obrazek

Robiona ręcznie biżuteria na sterylizację kotki: viewtopic.php?f=20&t=139004

Julijaaa

 
Posty: 230
Od: Czw cze 16, 2011 14:19
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto sie 30, 2011 8:41 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Julijaaa pisze:Nie bardzo rozumiem. Kto złapał tego kota? Bo ze stwierdzenia, że koleżanki niewiele wynika. A to ucho wygląda raczej, jakby go jakiś inny kocur zaatakował


Pani (...).
Usunęłam dane osobowe. Aleba

Nie twierdzę, że to ona mu nacięła ucho. ;) Może kot poszedł na kimś odreagować stres po wypuszczeniu? Może był przetrzymywany z innymi kotami?

Twierdzę, że bez sensu złapano zdrowego i zadbanego kota, a mówi się o ratowaniu chorych chudzin.

Lilavati1407

 
Posty: 23
Od: Pon sie 29, 2011 9:42

Post » Wto sie 30, 2011 8:57 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

BARDZO proszę wrócimy do tematu kotów z cmentarz.
Kocurek wrócił, żyje, jest bezpieczny.
Wszystkie osoby tak doskonale orientujące się w realiach i Brwinowa i cmentarz brwinowskiego zapraszam do pomocy,ja widzicie jest nas bardzo mało, a pracy i nieszczęścia dużo.
Skupmy się już na tych kotach co tam zostały!
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto sie 30, 2011 9:04 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Na cmenatrzu zosłała masa kociąt po ok. 8 tygodni, o starszych 4-5 mieisęczyny nawet nie wspomnę :(
Robi się zimno, te koty nie mają tam schronienia, śpią w grobach.

Bardzo potrzebne są domy dla maluchów i kotów oswojonych.
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto sie 30, 2011 9:11 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Jeszcze jedno.
Zabrano kilka kociaków do domów tymczasowych ale wciąż ta populacja jest duża, za duża :(
To co teraz robimy to jest dobry początek całej aukcji, proszę pamiętać, że na wiosnę będzię trzeba całą akcję sterylizacji powtórzyć.
Nie możemy zostawić tych kotów, bo za jakiś czas wróci wszystko do stanu pierwotnego - znowu będzie dramat! trzeba to monitorować. To nie jest jednorazowa akcja, koty będą potrzebowały karmy na stałe.
Pomoc jest cały czas potrzebna czy fizyczna, czy materialna czy duchowa.
Ludzie są zmęczeni i fizycznie i psychicznie - ale trzeba działać dalej!
Proszę nie utrudniajmy sobie tego i tak jest bardzo ciężko.
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto sie 30, 2011 9:23 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Lilavati1407 pisze:
sroka7 pisze:A skąd pewność, że "padł ofiarą łapanki" a nie np jakiegoś kocura?
bo istotnie widać że ma ranę na uszku :(
Skoro był wykastrowany jak wcześniej pisałaś, to chyba nikt go nie kastrował ponownie? bo co jak co, ale jądra w mosznie da się stwierdzić palpacyjnie...
I nie, nie atakuję Cię, po prostu pytam, żeby nie było nieporozumień na tej linii...ech...


kastrat czy nie, wara komukolwiek od genitaliów mojego kiciusia!


(wiem, że kocurek jest kastratem, więc wiadomych szkód nie narobi)

przez takie podejście opiekunów potrzebne są takie akcje jak tu. Skąd się biorą niechciane, cierpiące maluchy, jak nie od niekastrowanych kotów, często bezmyślnie wypuszczanych na dwór?

skwareek pisze:Mnie to nie wygląda na ucho nacięte przez weterynarza ale nie znam się za bardzo :roll: .


Mnie tak samo- jest ewidentnie NADERWANE.

Aniu, zgadzam się w 200%.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 116 gości