Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Miuti pisze:Aniu - zebraliśmy się tutaj po to, żeby Ci pomóc.
I choćby z tej racji należy nam się informacja nt. kotki - a nie obraźliwe słowa.
Choćby kilka zdań, na napisanie których wystarczy minuta.
Nie ustosunkowałaś się do propozycji wizyty poadopcyjnej - a to przecież standart.
Wybacz, ale Twoja wypowiedź nie przypadła mi do gustu.
Ludzi, którzy chcą pomóc i mają prawo do obaw o los kici (w kontekście: Schron od 1.08.) tak się nie traktuje.
mb pisze:Ale jeśli adoptuje się kota od kogoś - osoby, organizacji czy schroniska - to elementarna przyzwoitość nakazuje, żeby umożliwić tym osobom czy organizacjom wgląd w to, co się z tym zwierzęciem dzieje. Szczególnie wtedy, gdy zwierzę zostało powierzone w zaufaniu, bez podpisywania umowy adopcyjnej.
Jeśli się tego odmawia, robi uniki, dezinformuje i unika kontaktu – po prostu traci się wiarygodność i można być posądzonym o wszystko.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 720 gości