Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 29, 2011 18:31 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

cholera jasna :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sie 29, 2011 18:34 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Tak, osoby odpowiedzialne za tamta akcję kontaktowały się ze schroniskiem. Zostały na adres email schroniska wysłane zdjęcia kotów - niestety jak się niedawno okazało, schronisko nie odbiera poczty i nie korzysta z adresu email, więc nie widziało też zdjęć. Zupełnie nie rozumiem w takim razie dlaczego na stronie internetowej adres email widnieje jako kontaktowy.

Tez warte jest wyjaśnienia to co wiem od dawna od osoby która kontaktowała się z panią K. z urzedu miasta mającą nadzór nad schroniskiem. Otóż w rozmowie pani K powiedziała że ich wolontariuszka, jedyna jaką mają w schronisku, też nie wie nic o dalszym losie kotów które pojechały do warszawy oraz nie widziała ich zdjęć po wyjeździe ze schroniska i ze spotkała się z taką sytuacją (takim brakiem informacji) po raz pierwszy w życiu
Dlatego wszyscy w schronie są przekonani, ze koty ktore wyjechały nie zyją.

- horacy7 możesz to wyjaśnić?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sie 29, 2011 18:34 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Basiu, czy o sprawie Przylepy rozmawiałaś z panią Ewą? Sytuacja wydaje mi się zupełnie nienormalna!

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Pon sie 29, 2011 18:37 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Bo ta sytuacja jest nienormalna.
Najlepszy jest mejl, którego nikt nie odbiera.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sie 29, 2011 18:37 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Marzeniu11, skoro "niedawno się okazało", że schronisko nie odbiera poczty, rozumiem że smarti dzwoniła do schroniska? Skoro "od dawna" wiesz, że - jak twierdzisz - horacy 7 nie przekazywała wieści o kotach, czemu nie zrobiła tego któraś z was???
Po raz kolejny widzę w waszym wykonaniu akcję pt. nasze muchy w nosie i nasze osobiste niechęci są ważniejsze od kotów :?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 18:44 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Z&S - Ty naprawdę nie pojmujesz????
W rozmowie z panią K. horacy7 na pytanie czy cos wie o kotach ktore wyjechały powiedziała, ze nic nie wie i dziwi się brakiem informacji i zdjęć. Podczas gdy przeciez wie, ma mozliwośc obejrzenia zdjęć itp. Jeśli taką informację przekazuje wolontariuszka do której ma się zaufanie to taka informacja utwierdza niepokój. To utwierdziło panią K. w przekonaniu ze stało się coś złego. I to jest prawdziwą przyczyną wstrzymania adopcji zwłaszcza do osób z Warszawy.

A zresztą po co ja Ci to tłumaczę... jakas jestem naiwna że chcesz informacji a nie kolejnej aferki wokól mnie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sie 29, 2011 18:46 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

A ja na przykład nie chcę żadnej afery wokół nikogo. Jeśli schronisko nie odbiera mejli i ma pretensje, to ktoś powinien pokazać im zdjęcia, a nawet pojechać i porozmawiać, opowiedzieć, co u kotów.
Tak najłatwiej rozproszyć obawy i złe nastroje. Tylko komunikacja może pomóc.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sie 29, 2011 18:53 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

MalgWroclaw pisze:A ja na przykład nie chcę żadnej afery wokół nikogo. Jeśli schronisko nie odbiera mejli i ma pretensje, to ktoś powinien pokazać im zdjęcia, a nawet pojechać i porozmawiać, opowiedzieć, co u kotów.
Tak najłatwiej rozproszyć obawy i złe nastroje. Tylko komunikacja może pomóc.

Jestem dokładnie tego samego zdania. Tym razem - pominąwszy biedna Przylepę - przykrość spotkała także Kasię z Kociego Świata, naprawdę Bogu ducha winną w tej sytuacji :(
Marzeniu11, jeśli - zgodnie z tym co piszesz - WIEDZIAŁAŚ o tej sytuacji, powinnyście były ze smarti jakoś to załatwić. Z pominięciem Horacy7 jeśli było trzeba :?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 18:59 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Jak wyglądała sprawa adopcji koteczki dzisiaj napiszą dziewczyny z Kociego Świata ,słyszały co powiedziała pracownica która kazała nam wypakować kotkę z transportera.Ja już tu z pewnymi osobami nie będę dyskutować ,szkody już wyrządzono nam i kotom i nic tego nie zmieni.Najbardziej żal kotów lecz niestety nie wszystkim widocznie ich żal skoro nadal jątrzą .O kotach zabranych ze schroniska przez Marzenię z nikim z kierownictwa schroniska nie rozmawiałam i nikt mnie o nie nie pytał więc proszę nie wypisywać bredni i wyjaśniać sobie te sprawy samej.Namiary na schronisko masz chyba lepsze niż ja,bo nawet ja nie znam maila.Więcej nie mam zamiar prowadzić jałowych dyskusji to watek kotów i awantur tutaj nie chcemy.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon sie 29, 2011 19:03 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

No własnie, horacy7 - tak łatwo możesz uciąć dyskusje i nie wyjasniać. Owszem, może z panią ze schroniska nie rozmawiałaś - ja napiasałam o pani K. z Urzedu MIasta, która sama o rozmowie z Tobą powiedziała.
Trudno. Nie jątrzę, tylko się wkurzam, bo nawet nie wiesz ani Ty, ani Z&S ile juz zostało zrobionych tysięcy kilometrów przez różne osoby, aby wyciągnąć Przylepę ze schronu..
A wystarczyło, abys powiedziała, ze wszystko jest w porządku, koty widziałaś, są zaopiekowane itp. Bo nawet jesli Ty ich nie widziałas bezpośrednio to widziała je meksykanka, której (chyba) ufasz.
Nie mnie oceniać kto działa na szkodę kotów, nic mi po takiej ocenie - zastanawiam się co zrobić w tej sytuacji - oczywiście oprocz tego wszystkiego co już w kontaktach ze schronem zostało zrobione.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sie 29, 2011 19:07 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Marzenia11 pisze:No własnie, horacy7 - tak łatwo możesz uciąć dyskusje i nie wyjasniać. Owszem, może z panią ze schroniska nie rozmawiałaś - ja napiasałam o pani K. z Urzedu MIasta, która sama o rozmowie z Tobą powiedziała.
Trudno. Nie jątrzę, tylko się wkurzam, bo nawet nie wiesz ani Ty, ani Z&S ile juz zostało zrobionych tysięcy kilometrów przez różne osoby, aby wyciągnąć Przylepę ze schronu..
A wystarczyło, abys powiedziała, ze wszystko jest w porządku, koty widziałaś, są zaopiekowane itp. Bo nawet jesli Ty ich nie widziałas bezpośrednio to widziała je meksykanka, której (chyba) ufasz.
Nie mnie oceniać kto działa na szkodę kotów, nic mi po takiej ocenie - zastanawiam się co zrobić w tej sytuacji - oczywiście oprocz tego wszystkiego co już w kontaktach ze schronem zostało zrobione.

Zadzwonić i wyjaśnić sprawę? Skoro "zostało zrobionych tysiące kilometrów przez różne osoby, aby wyciągnąć Przylepę ze schronu", to widać te osoby są jakby mało skuteczne w działaniu.
I na koniec, Marzeniu11, bądź łaskawa pisać mój nick poprawnie - jestem Zofia&Sasza
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 19:09 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Wiesz co Z&S - może mam pokazać biling z ilością wykonanych telefonów do schronu , na komórkę do pani M i do jej kierowcy? Czy uwierzysz mi po prostu na słowo, że dzwoniłam nie raz i nie dwa?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sie 29, 2011 19:13 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Marzenia11 pisze:Wiesz co Z&S - może mam pokazać biling z ilością wykonanych telefonów do schronu , na komórkę do pani M i do jej kierowcy? Czy uwierzysz mi po prostu na słowo, że dzwoniłam nie raz i nie dwa?

M11, a można wiedzieć czym się te rozmowy zakończyły? Udało się jakoś wyprostować sytuację? Bo z tego co czytamy, chyba nie...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 19:16 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Marzenia11 pisze:Wiesz co Z&S - może mam pokazać biling z ilością wykonanych telefonów do schronu , na komórkę do pani M i do jej kierowcy? Czy uwierzysz mi po prostu na słowo, że dzwoniłam nie raz i nie dwa?

To skoro jesteś w stałym kontakcie ze schroniskiem to nikt nie zagadnął Cię w sprawie szczycieńskich kotów?? Domyślam się, że skoro brałaś udział w tej dużej akcji zostałaś zapamiętana przez pracowników schroniska i z pewnością kojarzą Cię nawet w kontaktach telefonicznych. I jeśli nigdy nie było takicgo pytania z ich strony to czy nie korciło Cię aby powiedzieć jak się mają koty wzięte przez Smarti???

kasztanowa7

 
Posty: 310
Od: Czw sty 27, 2011 17:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sie 29, 2011 19:48 Re: Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Skoro tyle razy kontaktowałaś się ze schronem to czemu nie przekazałaś osobiście wiadomości o kotach zabranych przez Ciebie.Mogę tylko wyjaśnić ,ze z Panią K. też nie rozmawiałam na temat tych kotów,czyli na pewno nie powiedziałam ,ze nie wiem co u nich słychać.Jednocześnie przyznam ,ze po prostu nic nie mówiłam na ich temat .O ile wiem sama mówiłaś wcześniej ,ze ja Ci nie jestem tutaj do niczego potrzebna i sama będziesz się kontaktować ze schroniskiem.Proszę tylko o jedno o nie szkodzenie i tyle ,ja Wam nie przeszkadzam nie kłócę sie na Waszym wątku więc proszę o to samo tutaj.Dla mnie najważniejsze są koty i nie chce brać udziału w awanturach które próbujesz wywołać. 8O Kasiu prześlę nowe fotki,jest piękny dorosły kocur i są lepsze fotki koteczki 4 miesięcznej gdzieś.Nie ma już tego drugiego maluszka możesz go przenieść do tych które pożegnaliśmy. :cry:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emill, Google [Bot] i 51 gości