Schron Wro ! Seniorzy szukają domków ! fot str 87

Kruszyna pisze:Dzisiaj w ramach akcji w Kakadu dom znalazły trzy maluchy

Przy okazji tej akcji pojawiło się kilka osób, które już adoptowały kociaki w tym roku. Jedna pani, która przy mnie adoptowała kociczkę w lutym/marcu i małżeństwo, które adoptowało kocurka w zeszłym tygodniu. Bardzo usilnie namawiali innych na adopcję schroniskowców, co było mega pomocne

Zapraszam wszystkich do udziału w akcji Kakadu, bo to naprawdę niezła frajda

Za tydzień na pewno będą potrzebne osoby do C.H. Młyn (przy Koronie na Krzywoustego).

gabi.cezar pisze:
Gibutkowa pisze:To bure to na pewno koteczka? JaEwka coś pisała chyba, że to któryś z braci (Bolek albo Lolek).
Dymniaczka w zeszłym tygodniu wyglądała jakby lepiej

A widziałaś może Romana?

Nie jestem pewna, ale takie to drobne było, ze myślałam, że koteczka, a dymniaczka wygląda fatalnie.
Nie wiem czy widziałam Romana Pierwszy raz robiłam foty w schronie, a kotów na 3 jest
na serio zatrzęsienie . Może go wyłapiesz, bo mam jeszcze parę fotek. Ale jeśli to taki czarno biały, to
chyba nie mam jego zdjęć Przepraszam, naprawdę,- przyjechaliśmy na 9 00 a 3 otwarta od 10, musieliśmy czekać na
p. Asię, a czas nas trochę naglił i się nie przyjrzałam tak jak trzeba. Gapa ze mnie, bo mogłam się spytać p. Asi o tego
Romana, tak jak o białasa

Gibutkowa to nie ten kot o którym myślisz. Tamten jest biało bury.
Gabi Romana mogłaś nie widzieć bo on ma otwarty wybieg na teren schroniska i mógł sobie wyjść na spacer. Ale jeżeli nie było go w pokoju to raczej dobra wiadomość bo najwyraźniej poczuł się lepiej.
Roman to ten:

Wielkie dzięki, że dzisiaj poszłaś do schroniska :1luvu:

Ja ledwo żyję... w sobotę obracaliśmy 3 razy na trasie Lubin-Wrocław. Dzisiaj od samego rana musiałam zapewnić rozrywki rodzicom bo przyjechali.. Marzę o tym aby się wyspać ale niestety jutro pobudka o 6 :wink:

Kruszyna ja się zastanowię nad tą sobotą. A na którą to mniej więcej będzie?

Zaczyna się około 11, ja niestety nie dam rady w przyszły weekend, bo jadę się weselić do Opola.

JaEwka pisze:A wczoraj mailowałam ze swietnym Panem Będzie w schronisku w sobotę rano - już zazdroszczę kotu będziem miał u nich jak w raju Przygotowywanie mieszkania trwało 3 miesiące Pan zabezpieczał balkony, kupował wyprawki, i cała rodzina się edukowała odnoścnie opieki nad kociakiem Eh czemu takich cudownych ludzi nie ma więcej

Pan zaadoptował kocurka z numerem 749 niestety nie miałam go na zdjęciach. Kotek świetnie trafił, dobrze się zaaklimatyzował i obgryza wszystkim nogi :mrgreen:

Edit: No i dostał na imię Tigor

_leśna_ pisze:Zrobię wam zdjęcie Romana jutro jak będzie bo on się szlaja

Dzięki

A te półeczki w klatkach - świetny pomysł :ok:

No :] mam 2 x więcej mycia bo na nie też się załatwiają ale za to kotom lepiej i więcej miejsca mają.

_leśna_ pisze:No :] mam 2 x więcej mycia bo na nie też się załatwiają ale za to kotom lepiej i więcej miejsca mają.

Ja swoje "szmatki"przekażę przez JaEwka, tak na spokojnie.
Czekaja przygotowane.

Thorkatt pisze:
_leśna_ pisze:No :] mam 2 x więcej mycia bo na nie też się załatwiają ale za to kotom lepiej i więcej miejsca mają.

Ja swoje "szmatki"przekażę przez JaEwka, tak na spokojnie.
Czekaja przygotowane.

O właśnie bo mi z głowy wyleciało - możesz mi je podrzucić w tym tygodniu bo w niedzielę będę w schronie

JaEwka pisze:
Thorkatt pisze:
_leśna_ pisze:No :] mam 2 x więcej mycia bo na nie też się załatwiają ale za to kotom lepiej i więcej miejsca mają.

Ja swoje "szmatki"przekażę przez JaEwka, tak na spokojnie.
Czekaja przygotowane.

O właśnie bo mi z głowy wyleciało - możesz mi je podrzucić w tym tygodniu bo w niedzielę będę w schronie

A'propos "szmatek" - Leśna jaki wymiar mają te półeczki?

Jak mi się uda to dziś będą ogłoszenia Pirata i Shadow :kotek:

Uprzejmie donoszę, że dzika kicia z numerem 747 trafiła pod moje skrzydła

Na razie śpi w transporterku, trochę popiła wody. Dzikus z niej straszny, ale ja i moje bandziory szybko postaramy się ją zresocjalizować

Jak byłam w schronie, to zostały wyadoptowane jeszcze dwa koty - jak weszłam to babka brała kociaka w pudełku a razem ze mną po kociarni szwędał się jakiś zdecydowany młody człowiek

Czyli 3 koty dzisiaj poszłyyyy

_leśna_ dziękuję za zadane 3 razy pytanie "czy na pewno". Na pewno - kota będzie miała dobrze i na pewno się oswoi (chociaż trochę, mam nadzieję).

Od razu byłyśmy u wetki - pchły schroniskowe powybijane (chociaż ja mam wrażenie, że ciągle coś po mnie łazi). Mała odpoczywa. Jak ochłonie, to będziemy karmić i uczyć załatwiać potrzeby tam. gdzie trzeba - chyba, że mała sama załapie o co chodzi

Acha - nasza wetka jej umaszczenie określiła jako srebrny pręgowany szylkret ( ma tu i ówdzie rude łatki).

Teraz pora na imię dla koty

http://www.dla-ciebie.eu/node/1404

Byla w niedziele i widzialam tego kiciusia jak robilam zdjecie. Niestety bateria mi padla w aparacie i mowie do mojego brata (ktory byl ze mna) zrob zdjecie temu kiciusiowi na co on powiedzial ze i tak nikt go nie wezmie. Prawie go tam zabilam za ten tekst. Ide mu powiedziec bedzie mial zonka :ok:

Nie wiedziałam że to Ty. A co do wydawania takich dziczków wolę się upewnić czy właśnie na pewno osoba biorąca takiego kota jest zdecydowana i czy da sobie radę. Lepsze to niż żeby za chwilę kot trafił ponownie do schroniska bo dziki gryzie drapie prycha i go nie chcemy.

:]

Spoko, fajnie że do Ciebie trafiła.

Schron Wro ! Seniorzy szukają domków ! fot str 87

Kto przegląda forum