Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku; potrzebne DT

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt sie 26, 2011 22:50 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku

Niestety (póki co) ugryzienie skończyło się wizytą w 2 szpitalach (i to na wyraźne skierowanie lekarzy).


Nie wiem, co zrobić, w przypadku, jeśli kot dalej będzie taki przestraszony i dziki. Wypuścić w miejscu złapania? Na razie dajemy jeszcze parę dni szansy.

Czarna dziewczynka (ta, która trafiła do nas jako pierwsza) coraz bardziej się oswaja. Leży na kolanach i mruczy, sama podchodzi. W dodatku "woła" za każdym razem siostrę, kiedy w misce pojawia się jedzenie. Kiedy dzika miauknie, czarna zaraz do niej biegnie i sprawdza, czy wszystko gra.

Plusy są takie, że normalnie jedzą i coraz częściej trafiają do kuwety 8)

TomekPoznan

 
Posty: 22
Od: Śro sie 24, 2011 7:55

Post » Sob sie 27, 2011 8:12 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku

W szpitalu podano pewnie zastrzyk, tak?

Super, że są razem... czarna powoli oswoi też siostre :D widzicie jak o nią dba? nawet na obiad ją woła :) a próbowaliście się z nimi bawić jakąs wędką czy czyms?bo domyślam się, że teraz do pręgowanej macie uraz i nie próbujecie jej dotykac
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Kasia9191

 
Posty: 142
Od: Wto lut 15, 2011 23:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 27, 2011 8:49 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku

Próbuję ją głaskać, ale, jak tylko zobaczy ruch ręką w swoim kierunku, to ucieka do łazienki, albo pod łóżko (przesiaduje w kątach i jest tak cicho, że mało kto by zauważył, że mamy tu dwa koty). Cały czas chodzi po mieszkaniu jakby się skradała. Ale są i plusy, bo trafia do kuwety częściej, niż jej bardziej oswojona siostra.

Były próby zabawy tasiemką, ale reaguje tylko czarna i to nie zawsze.

TomekPoznan

 
Posty: 22
Od: Śro sie 24, 2011 7:55

Post » Sob sie 27, 2011 9:21 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku

Kupcie takie coś http://animalia.pl/produkt,4975,Trixie_ ... 82uga.html i na razie z odległości (na wyciągnięcie wędki) oswajajcie dzikuskę :) a później dopiero powoli coraz bliżej zbliżajcie się rękoma :)

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Sob sie 27, 2011 9:28 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku

One są przerażone, potrzebują czasu.Ja bym im dała spokój, nie łapała na siłę, powinny zrozumieć,że nic złego im nie grozi.Mówić do nich łagodnym głosem i już.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56316
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 27, 2011 9:34 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku

Ja tam jestem cierpliwy, nie będę łapać Dzikiej na siłę. Wędkę, taką lub inną kupię.

Wobec Czarnej taktyka brania na ręce i głaskania akurat przyniosła skutek, ale on była od początku spokojniejsza, nawet u weterynarza się specjalnie nie wyrywała. Możliwe, że na tym śmietniku Dziką spotkała jakaś krzywda ze strony człowieka.

Najgorsze jest to, że pozostała czwórka nadal tam przebywa. Pomimo, że są regularnie karmione, przydałoby sie je stamtąd zabrać. Przyjdą listopadowe deszcze, potem zima, kociaki wyrosną, zaczną stamtąd wychodzić, a obok jest parking na całkiem sporo aut...

TomekPoznan

 
Posty: 22
Od: Śro sie 24, 2011 7:55

Post » Sob sie 27, 2011 9:40 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku

Problem w braku DT.Z ulicy ciężko wyadoptować.W Poznaniu dużo forumowiczów, jest nadzieja,że ktoś zaglądnie na wątek i będzie mógł pomóc.
Co do wędek, czy innych zabawek to moje koty mają tego mnóstwo.Ulubioną zabawką Julci jest stara filcowa podkładka pod meble, a Meli kawałek sznurówki :oops: Sprawdzają się też kulki z folii aluminiowej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56316
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 27, 2011 9:46 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku

Właśnie chodzi o znalezienie domów tymczasowych dla tych maleństw, bo wiem, że niewielu jest ludzi zdecydowanych na przygarnięcie dzikuska prosto ze śmietnika, tak, jak my zrobiliśmy. Problem w tym, że miejsca są pozajmowane przez inne koty, ale będę na bieżąco przypominać o tych małych biedactwach z Ratajczaka, to może ktoś się zdecyduje. Nadzieja w tym, że po sezonie urlopowym ruszą adopcje...

TomekPoznan

 
Posty: 22
Od: Śro sie 24, 2011 7:55

Post » Sob sie 27, 2011 11:50 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku

Ruszą! Robicie wiele dobrego, szacunek !
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56316
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 27, 2011 21:00 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku; potrzebne DT

Niestety , często po ugryzieniu robi się obrzęk i boli. Kotkom trzeba dać czas na oswojenie. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob sie 27, 2011 23:10 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku; potrzebne DT

Nauczą się :D A dzikiej nic złego nie musialo spotkać na śmietniku.. po prostu każdy kot jest inny i inaczej reaguje na zmiany, stres itd. Dziką możesz spróbować podstępem zmusić do przebywania blisko was...podczas karmienia mozesz np usiąść na fotelu, a miseczki położyc sobie między nogami, tak że będzie musiała się zbliżyc. Od razu na pewno nie przyjdzie, ale jeśli bedziesz cierpliwie siedzial bez zbednego ruszania się to pewnie się odwazy :wink: Ale jeśli przyjdzie to w ogóle nie reaguj, nie próbuj dotknąc ani nic, nawet nie patrz... mała musi się najpierw nauczyc ze czlowiek+kot=norma :D na czlowiek+kot= super sprawa przyjdzie jeszcze czas :)
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Kasia9191

 
Posty: 142
Od: Wto lut 15, 2011 23:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 29, 2011 9:23 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku; potrzebne DT

Czarna jest już w pełni oswojona, cały dzień mogłaby spędzać na kolanach. Będziemy mieli z niej dużo pociechy:)

Dzika wciąż dzika, ale są pewne postępy.

Szukamy wciąż chętnych na przyjęcie tymczasowo pozostałych maluchów ze śmietnika!
Ostatnio edytowano Pon sie 29, 2011 11:43 przez TomekPoznan, łącznie edytowano 1 raz

TomekPoznan

 
Posty: 22
Od: Śro sie 24, 2011 7:55

Post » Pon sie 29, 2011 10:58 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku; potrzebne DT

wysyłam pw :)
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Kasia9191

 
Posty: 142
Od: Wto lut 15, 2011 23:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 17:24 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku; potrzebne DT

podrzucę, może akurat ktoś wypatrzy i zechce pomóc :) na śmietniku zostaly 4 maluszki, które NIE MOGĄ tam zostać. Ze swojej strony gwarantuję pomoc w łapaniu, ew.pożyczenie transportera, pomoc w ogłaszaniu itd

POMÓŻCIE! :kotek:
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Kasia9191

 
Posty: 142
Od: Wto lut 15, 2011 23:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2011 21:47 Re: Poznań, ul. Ratajczaka - 7 kotów na śmietniku; potrzebne DT

jak tam koteczki? udamawiają się?
Ludzie dzielą sie na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
Oscar Wilde

Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.

Mark Twain

agatka13

 
Posty: 324
Od: Nie cze 05, 2011 19:01
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość