Szczęśliwa 9 i 6 tymczasów. NumerJeden [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 28, 2011 20:12 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kajunia

Obrazek Obrazek Obrazek

Kaja już nie siedzi w klatce :roll: VVu ma miękkie serce i namówił mnie wczoraj na przeniesienie klatki do jego pokoju (fakt, że w łazience klatka zajmuje prawie całe miejsce i trudno korzystać z tego pomieszczenia), a dziś uznał, że Kaja w klatce jest nieszczęśliwa... więc ją wypuściłam. Raz ją znalazłam, spała sobie w książkach na regale. Pogłaskana rozmruczała się jakby się w domu urodziła 8) Ale teraz nie wiem gdzie jest. A dopóki jest na wolności, jest głodna, nie mogę jej postawić jedzenia, bo Złotooka zaraz by je przejęła i skończyło by się to ranami na jej szyi i biegunką. Nie ma lekko :roll: :roll: :roll:
Ostatnio edytowano Pon sie 29, 2011 9:09 przez Jana, łącznie edytowano 1 raz

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sie 28, 2011 20:25 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kajunia foto

Śliczna pingwinkowata dziewczynka :1luvu:

Na pewno się znajdzie, tylko czasu trzeba. No na początku będziesz pewnie miała widmo-kota ale najważniejsze, że dziewczynka jest bezpieczna i dostała szanse od życia i od Was :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie sie 28, 2011 20:27 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kajunia foto

No wiesz 8O :wink:
Ona jest czarna przecież!!! :twisted: Ma tylko białą gwiazdkę na szyi i białe stringi. Do pingwina jej daleko :lol: :lol: :lol: A śliczna jest i bardzo fajna. Polubiłyśmy się :D


edit
Mam tylko problem ze Złotooką, znalazłam wątek na którym zadałam pytanie, ale i tu przekopiuję.
Jana pisze:A ja mam pytanie o mokre dla kotów alergików.

Jedna z naszych tymczasek, Złotooka, ma alergię pokarmową - biegunka i ogromne rany na szyi (skóra się po prostu rozłazi, okropność). Jest odizolowana i dostaje RC hypoallergenic, kupy w sumie ok, szyja zagojona. Niestety, od wczoraj musiałam jej dokooptować nową tymczaskę na kwarantannie, kociaka. Wprawdzie Kaję mam zamiar karmić w klatce, ale żal mi Złotookiej, bo kiedy czuje mokre jedzenie, dostaje kręćka. Chcę jej coś kupić na pocieszenie, ale boję się, że znowu będzie dramat z tą szyją :( Coś polecacie?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sie 28, 2011 20:56 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kajunia foto

Dlatego napisałam pingwinkowata, a nie pingwinek :mrgreen: Czarne to ja mam sztuk 2 - całe czarne, bez żadnych białych gwiazdek pod szyjką :wink:

Co do karmy dla alergika to niestety nic nie poradzę :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie sie 28, 2011 21:13 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kajunia foto

Jeszcze, ku pamięci, zdjęcie Kajowego kleszcza. Wieeelki był. Można zobaczyć grzbiet i brzuszek.

Obrazek Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sie 28, 2011 21:29 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kaja foto i kleszcz

A fuuuj :roll:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie sie 28, 2011 21:31 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kajunia foto

Jest mi naprawdę strasznie przykro, że Złotooka okazała się tak trudym tymczasem :(

Sąsiadka daje Parmiszonowi vel Żmiji tylko i wyłącznie Purinę. Żmija też wygryzała sobie rany na szyi. Z tego co mi wiadomo, problemów żołądkowych nie miała.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie sie 28, 2011 21:41 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kaja foto i kleszcz

Złotooka niczego sobie nie wygryza, jej się skóra rozłazi po prostu (do żywego mięsa). I nie jest trudnym tymczasem! Ma tylko utrudnienie w adopcji, bo ludzie nie chcą "chorego" kota. A Złotooka jest śliczna, kochana i bardzo spokojna. Nie sprawia żadnych problemów. Złoto nie kot :D

edit
Zamówiłam jej kilka saszetek i puszek różnych, dla alergików. No risk no fun :twisted: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 29, 2011 8:45 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kajunia

VVu pisze:Tak ładnie ją opisałaś, że muszę się jej przyjrzeć dokładniej. :)

Jana pisze:Raz ją znalazłam, spała sobie w książkach na regale. Pogłaskana rozmruczała się jakby się w domu urodziła 8) Ale teraz nie wiem gdzie jest.

Czy dziś Kaja jest już odnaleziona i przyjrzana (dokładniej)? :)
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11047
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon sie 29, 2011 9:05 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kajunia

Hana pisze:Czy dziś Kaja jest już odnaleziona i przyjrzana (dokładniej)? :)

Tak. :D Już się jej dokładnie wczoraj przyglądałem, bo już się nie chowała w kąt klatki, tylko sobie z brzegu leżała i tak na siebie patrzyliśmy.

Ale rano nie wytrzymałem i musiałem się przenieść do sypialni, bo malutka nieustająco drapała sobie. Tak ok. 4-5 chyba.

I w ogóle zaczęłą miauczeć, by wypuścić ją - po prostu się w tej klatce nudzi.
Zatem dzisiaj będzie biegać luzem, ale dopiero jak wrócimy - inaczej nie da się rozwiązać karmienia. Pod tym względem sytuacja jest fatalna, bo będziemy musieli co jakiś czas zamykac małą do klatki... :(
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Pon sie 29, 2011 9:11 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kaja foto i kleszcz

Też nie chciałabym leżeć zaraz obok własnej kupy :roll: Zauważyłam, że Kajunie żąda wypuszczenia głównie wtedy, kiedy ma brudną kuwetę. Ale klatka mała, więc faktycznie, nuda. Pod wieczór Kaja sobie pohasa po książkach :twisted: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 29, 2011 9:33 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kaja foto i kleszcz

Jana, a może Anji podpytać o karmę dla "alergików"? Brucek miał straszne problemy z dopasowaniem karm - Anja przeleciała chyba wszystkie możliwe karmy sensitive, hypolalergiczne, kurczakowe, indykowe itd. miała w domu więcej próbek niż większość sklepów zoo :lol: Po kolei wykluczane były kolejne. W końcu udało się jakoś ustawić karmę. Tylko, że ja nie pamiętam co to za karma, którą teraz Brucek dostaje :oops:


A za zdjęcie kleszcza to normalnie Was nie lubię :twisted: Nawet tu - na kocim forum - muszę dostawać gęsiej skórki z obrzydzenia? :strach:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon sie 29, 2011 9:48 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kaja foto i kleszcz

Narzekasz na zdjęcie kleszcza? To pomyśl, że ja go musiałam osobiście z Kai wyjąć. I osobiscie zabić (ale pyknął) :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 29, 2011 10:05 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kaja foto i kleszcz

Jana pisze:Narzekasz na zdjęcie kleszcza? To pomyśl, że ja go musiałam osobiście z Kai wyjąć. I osobiscie zabić (ale pyknął) :twisted:


Współczuję. Brrrrr. Nienawidzę. Wyjątkowe brzydactwo.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon sie 29, 2011 10:07 Re: Szczęśliwa dziewiątka i sześć tymczasów. Kaja foto i kleszcz

joshua_ada pisze:
Jana pisze:Narzekasz na zdjęcie kleszcza? To pomyśl, że ja go musiałam osobiście z Kai wyjąć. I osobiscie zabić (ale pyknął) :twisted:


Współczuję. Brrrrr. Nienawidzę. Wyjątkowe brzydactwo.

Chcesz na żywo? Roz-bratki mają z deczko tego towaru :evil:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 56 gości