katarzyna1207 pisze:Szenila pisze:Człowiek, który wymyślił kocie zabawki na gumce(dlaczego nie na sznurku![]()
) musiał oglądać kota wyłącznie na obrazku
![]()
Przecież to niebezpieczne jest!!! A ja teraz jestem stuknięta
Moje padalce jak miały ze 3 miesiące, zeżarły taką gumkę z kociej wędki ... przez tydzień grzebałam w kuwecie i mierzyłam kawałki, które z nich wylazły ... Na szczęście nic im się nie stało ...wysrały wszystko...ale pamiętam, że też byłam spanikowana nieziemsko...
e, nieeee.... one tego nie zeżarły... one tym bawią się tak, że ta piłeczka na tej gumce odskakuje na wszystkie strony... Zaczepia się pazurem piłeczkę, ciągnie, ciąąąągnieee... a potem się puszcza, w momencie, kiedy gumka jest naprężona do granic możliwości.
I ja właśnie przed chwilą dostałam taką piłeczką na gumce w łeb.