Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 25, 2011 23:31 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

Faktycznie - Tobie się udało - jesteś zdolna :ok:

Przypomniałam sobie jak to było z miniaturkami, konsultacje były gdzieś na innym forum i ich nie znalazłam ale jest coś innego śmiesznego -
tam sobie też eksperymentowałam i widać 2 zdjęcia z wklejonych identycznie tutaj siedmiu... Muszę sprawdzić w regulaminie ile zdjęć można wkleić - może było ich za dużo i automatycznie zmieniły się w linki...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 23:34 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

Tobie też się uda :ok: :ok: to ten sam,albo podobny skrypt co na dogo

Albo za duże może były,może tam trzeba miniatury wrzucać

E ,nie,widze,ze duże wstawiaja,hmmm,to moze za dużo rzeczywiście,trzaby regulamina poczytać jak tam jest


A zdjęcia jak nie dadzą się skopiować,to bierzesz na zdjęciu prawym myszy na "pokaż obrazek" i kopiujesz ten link co CI sie pokaże w pasku adresowym,a tu otwierasz nawiazy z img w srodku

DO zdjęć dołączyłam twój cytat z poprzedniej strony

kussad pisze:Nasza inwalidka:

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Czw sie 25, 2011 23:51 przez Myszolandia, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw sie 25, 2011 23:43 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

teraz zobaczyłam co tam się nie otworzyło i hmmm,tu sie otworzyło

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sie 26, 2011 8:36 Rocznice [*] wwspomnienia

Rocznicowych wspomnień :( ciąg dalszy – to dla przypomnienia, inne będą z innej domeny - z Fotosika.

Zdjęcie z komórki dlatego miniaturka do kliknięcia,

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt sie 26, 2011 20:53 przez kussad, łącznie edytowano 2 razy
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 10:03 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

Witam sie :mrgreen:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Pt sie 26, 2011 10:55 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

kussad pisze:
Obrazek


Kubunio :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt sie 26, 2011 13:08 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

Skąd wiesz?

kussad pisze: nie pamiętam u kogo bardzo dawno temu widziałam zdjęcie kilku kotków na jednym łóżku. Bardzo mi się podobało, chyba było zrobione z komórki. To nie było przypadkowo dawno temu u którejś z Was


Wczoraj Choco poraził prąd – byli podczas spaceru nad Wisła niedaleko wału.
Przechodzili obok pola buraków ogrodzonego elektrycznym drutem – bokiem dotknęła drutu, popatrzyła na męża w wyrzutem a do końca dnia chodziła tuż przy nodze – moja żywiołowa suczka...

Ciąg dalszy sprawy krakowskiej.
Krzyś bardzo się zainteresował tematem zdziwiony dlaczego tak nietypowo zareagowałam i o co chodziło.
Poprosiłam o więcej szczegółów i skąd taka informacja skoro nie znalazłam niczego na ten temat w internecie.-
„W Krakowie były i nadal są plakaty o zaginięciach młodych ludzi. Nagle „znikają” i nie ma po nich śladu, w pracy i u nauczycielki uczącej w szkołach przypuszczano, ze nie jest to przypadkowe, proszono mnie żeby uważać i nie wracać samotnie do domu tylko w grupie...”

Magda jesteś tutaj? Czy też widziałaś te plakaty zanim wyjechałaś z Krakowa?

viewtopic.php?f=1&t=126243&p=7881753#p7881753

Cytuję sobie bo mi znowu zginiesz:

kussad pisze:Piękna historia o Collie i miłości!
Zadałam Ci u nas pytanie ale widzę ,że nadal jesteś całkowicie pochłonięta przeprowadzką. Odwiedzam Cię na FB :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 20:27 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

Przeklejam sobie własny post, który cytowałam z wątka Krakvetu: viewtopic.php?f=1&t=131159&start=600
kussad pisze:Zapraszamy też do kolejnej akcji pomocy schroniskom:
mk999 pisze:Ja trzymam swój głos

a tu można pomóc innym schroniskom


STOP PUSTYM MISKOM – POMAGAMY SCHRONISKOM!


-------------------------------------------------------------------------------
Lokalizacja Polskie schroniska

-------------------------------------------------------------------------------
Stworzone przez: Blazej Czwojdzinski, Teresa Łuczak, Marta Bartosiewicz

-------------------------------------------------------------------------------
Więcej informacji 1 uczestnik wydarzenia = 1 przekazany posiłek

Świętuj razem z nami Światowy Dzień Zwierząt 2011! Każda osoba, która potwierdzi swój udział w wydarzeniu, to jeden posiłek przekazany do schroniska. Potwierdź swoją obecność i pomóż potrzebującym czworonogom.

W polskich schroniskach żyje ponad 100 tysięcy zwierząt. Żadne z nich nie chce być głodne. Nie bądź obojętny na ich cierpienie. Pamiętaj: 1 uczestnik wydarzenia na Facebooku = 1 ...posiłek przekazany przez Pedigree i Whiskas na rzecz schronisk!

Nie musisz zostawać fanem, klikać „Lubię to”. Wystarczy, że weźmiesz udział w wydarzeniu, możesz również zaprosić swoich znajomych – każdy uczestnik się liczy, bo każdy jest na wagę jednego posiłku, jaki dostaną czworonogi.

W zeszłym roku w ramach akcji „Światowy Dzień Zwierząt 2011 – Kupując, pomagasz” podarowaliśmy schroniskom milion posiłków. W tym roku chcemy pobić ten wynik i przekazać 2 000 000 posiłków – wszystko zależy od Was!

Patroni medialni: Wirtualna Polska, Kocie Sprawy, Przyjaciel Pies, Przyjaciółka, Pani Domu, Poradnik Domowy.

Więcej szczegółów odnośnie akcji „Światowy Dzień Zwierząt 2011 – Kupując, pomagasz”, m.in. licznik przekazanych posiłków, znajdziesz na: http://www.posilekdlaschroniska.pl


W tej chwili licznik wskazuje 250159 posiłków! "Polubiłam" rozesłałam!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 20:51 Rocznice [*] wspomnienia

Maykaw pisze:Witam sie :mrgreen:


Serdecznie witamy Mayka!

Zapraszałam Was u Mruczusia u Doroty w taki sposób:
kussad pisze:U nas zbliża się rocznica odejścia Mru więc trenuję wstawianie zdjęć - w najbliższym czasie trochę ich będzie. Najwcześniejsze przeskanowane wkleiłam w nocy :wink:


Nie kupuj kota w worku:
Obrazek

Jesienią turysta jeździł na spacery:
Obrazek

Nasze pierwsze wspólne Święta;

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 28, 2011 11:34 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

Forum Psiakość. Nasz wątek to: http://www.psiakosc.com/forum/showthrea ... post615484
Już wiem co się wtedy stało na Psiakość. Chciałam wkleić tak jak tutaj 7 zdjęć. Potem zobaczyłam widocznych 5 pozostałe dwa trafiły do schowka.:
Sprawdziłam regulamin
10. Maksymalna dopuszczalna wielkość (szerokość/wysokość)
- zdjęć : 800 na 800 pikseli.
Maksymalna liczba zdjęć w jednym poście: 5. Jeżeli masz więcej zdjęć do wstawienia, oczywiście nie obowiązuje prośba o nie pisanie posta pod postem zawarta w punkcie 5 regulaminu.
Nieregulaminowe awatary i podpisy będę usuwane, a zbyt duże zdjęcia - zamieniane na linki lub usuwane, jeśli użytkownik wstawi ich ogromną liczbę.
Czyli dobrze się domyślałyśmy. Regulaminowo zostaje wykluczone powstanie wątka-monologu.
Zdjęcia się pojawią ale wolniej... czas wrócić na forum skoro koleżanki się śmieją z mojej częstotliwości odwiedzania forum a zbliża się rocznica odejścia Mrusia – upominają się o mnie koleżanki, które też mają koty...

Zdjęcie gorsze bo przeskanowane – marzyciel nad jeziorem:
Obrazek
Nie przeszkadzajcie mi - oglądam film przyrodniczy
Obrazek
Ratunku! Pomóżcie mi stąd zejść!
Tego nie przewidziałam! Co wtedy miałam zrobić – zamiast pójść do pracy na ulicy postawiłam drabinę, stanęłam na jej szczycie i ratowałam koteczka a przechodzący po chodniku ludzie mi się przyglądali!
Obrazek

Nasze powitanie
Obrazek

Bardzo lubił chodzić na działkę:
Obrazek

Obserwował co pływa w oczku wodnym: (na zdjęciu oczko z folii ogrodowej)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 28, 2011 11:46 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

Cudne :love:


kussad pisze:Skąd wiesz?

kussad pisze: nie pamiętam u kogo bardzo dawno temu widziałam zdjęcie kilku kotków na jednym łóżku. Bardzo mi się podobało, chyba było zrobione z komórki. To nie było przypadkowo dawno temu u którejś z Was


A stąd :arrow: Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sie 28, 2011 12:44 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

Dotarlam w koncu do Ciebie :oops: przepraszam ze tyle to trwalo, ale jak sie domyslasz Lewiatan zwany Przeprowadzka pozarl nas i wyplul kilka razy... na szczescie wczoraj udalo sie okielznac nieco ten chaos.

Ewus, mysle ze jak kazda kochajaca matka masz prawo do tego by sie martwic o syna. Zwlaszcza w obliczu takich masowych zaginiec mlodych ludzi... Najwazniejsze zebys miala z Krzyskiem dobry kontakt, zebyscie ustalili miedzy soba ze powiadamia Cie gdy bedize gdzies jechac itp. mlodzi ludzie podchodza do tego na luzie i czasami lekcewaza obawy rodzicow (wiem po sobie ;)) ale tym sie nie trzeba zrazac. Mlodosc ma swoje prawa ale i rodzice maja prawo wiedziec gdzie sa ich dzieci i czy sa bezpieczne. Nawet jesli maja ten magiczny dowod osobisty i studiuja daleko od domu :)

Piekne zdjecia :) Powodzenia w okielznaniu techniki. Ja jutro ide do urzedu pracy zobaczymy, jak sie to skonczy czuje w kosciach ze bedzie wesolo.... :twisted:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie sie 28, 2011 19:26 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

solangelica pisze: Ewus, mysle ze jak kazda kochajaca matka masz prawo do tego by sie martwic o syna. Zwlaszcza w obliczu takich masowych zaginiec mlodych ludzi... Najwazniejsze zebys miala z Krzyskiem dobry kontakt, zebyscie ustalili miedzy soba ze powiadamia Cie gdy bedize gdzies jechac itp. mlodzi ludzie podchodza do tego na luzie i czasami lekcewaza obawy rodzicow (wiem po sobie ;)) ale tym sie nie trzeba zrazac. Mlodosc ma swoje prawa ale i rodzice maja prawo wiedziec gdzie sa ich dzieci i czy sa bezpieczne. Nawet jesli maja ten magiczny dowod osobisty i studiuja daleko od domu :)
Piekne zdjecia :) Powodzenia w okielznaniu techniki. Ja jutro ide do urzedu pracy zobaczymy, jak sie to skonczy czuje w kosciach ze bedzie wesolo.... :twisted:


Nieważne ile trwało zanim do nas dotarłaś - wiedzialam wszystko na bieżąco z FB :) Nie miałaś czasu czytać moich poprzednich postów – napisałam tak:
kussad pisze:Normalnie nie wydzwaniam, zawsze wiem jeżeli gdziekolwiek jedzie, zawsze wiedziałam gdy miał później wrócić do domu wieczorem albo wcale nie wrócić na noc i znałam namiary na miejsce gdzie się wybierał, możemy się połączyć przez Skype,a mam GG włączone z opcja że widzę kiedy jest aktywny, tak samo jest na FB, na gmailu – widzę Go na czacie i wiem, że jest.. Spanikowałam po takim telefonie nie widząc Go nigdzie przez dwa dni... – teraz mogę się przyznać bo mi już odpuszcza... :oops: :oops: :oops:
W internecie nie znalazłam potwierdzenia takich pogłosek ale Krzyś też coś takiego słyszał...

Bardzo dziękuję!
Powodzenia jutro w urzędzie pracy!

solangelica pisze:
kussad pisze:Prześliczna opowieść o mieszkańcach parku i cala reszta bardzo ciekawa :ok:
Czy mogę sobie u nas zacytować odpowiedź na moje pytanie - z wiadomych względów zbieram wszystkie takie informacje :|
Za całokształt trzymam bardzo mocne kciuki :ok:

dziekuje, ewus :oops: :1luvu: jesli chcesz, zacytuj nie ma sprawy - jak tylko znajde jakies informacje ktore moga cos rozjasnic to Ci podrzuce na watek.:)

Bardzo dziękuję za zgodę – więc cytuję:
solangelica pisze:o zaginięciach młodych ludzi w Krakowie słyszałam. Jest to dla mnie dziwne, bo dawno nie było aż tylu przypadków nagłośnionych w tak krótkim okresie czasu - albo były, tylko w dobie facebooka każda wiadomość szybciej i głośniej dociera do odbiorców... okres wakacji jest typowym momentem gdy zaczynają się zaginięcia tak twierdza specjaliści od tematu i policja, ale i tak zestawienie tych wydarzeń jest niepokojące.
do żadnych innych prób wytlumaczenia tego zjawiska nie dotarłam... :


Słyszałaś o wielu przypadkach? – Krzyś, tak samo jak ja wie o informatyku, o dwu dziewczynach i dwu osobach, że zostały znalezione nad zalewem.

Kontynuuję przeorganizowywanie i porządkowanie spraw prywatnych. Czasem ktoś komentuje to co robię, ocenia to nie znając sytuacji, ktoś próbuje mną rządzić i dyktować co mam robić.
Wróciłam do Was, znowu mam zasięg Internet. Tutaj wiem, że zaglądacie.
Wracam tam, gdzie wiem, że jestem potrzebna, ktoś o mnie pyta i interesuje się mną, chce kontynuować rozpoczęty temat.
Zostawiam miejsca gdzie zauważam, jak to określam, „pisanie monologu”, gdzie za coś co robię nawet nie usłyszę słowa „dziękuję”.

W większości traktujemy forum jako odskocznię. Na otwartym wątku nie rozmawiamy o życiu codziennym i problemach – takie tematy zostawiamy dla życia prywatnego, dla realnego życia, dla najbliższych ewentualnie przechodzimy na PW..
Tutaj rzadko przenosimy emocje – tutaj nie ma miejsca na kłótnie, spory i ich rozstrzyganie – to też zostawiamy dla relacji prywatnych.
Czasem proszę o poradę. Czasem ktoś kto prowadzi wątek opisuje jakiś swój problem – tak jest u mnie. Może dlatego, że przyszłam z innego forum gdzie inne osoby pisały o wszystkim a problemy okazywały się bardzo poważne.
Znaliśmy się osobiście i utrzymywaliśmy blisko kontakt, spotykaliśmy się poza forum i w realu, wszędzie była rozmowa na każdy temat – potem to już tak zostało też na wątku.
Z czasem dużo się zmieniło – rzadko wiemy kto czym się zajmuje w życiu codziennym, nie wiemy kto na czym się zna chyba że zauważymy czyjeś kompetencje w poruszaniu tematów z jakiejś dziedziny.
Pisałam bloga codziennie prze półtora roku, pisałam do kogoś listy, pisałam coś rodzaju dziennika bardziej dla siebie niż do wysyłki czy opublikowania, może dlatego bawię się w genealogię ze spisywaniem wspomnień, zawsze lubiłam czytać dzienniki, pamiętniki i wspomnienia – może dlatego mój wątek ma także trochę inny charakter.

Podczas urlopu przeczytałam w jednej z książek i myślę, że warto to zapamiętać:
”Pamiętnik pisany miłością” – James Patterson
Matka pisze pamiętnik dla swojego synka. Oto fragment:
„Wyobraź sobie, że życie polega na żonglowaniu pięcioma piłkami. Ich nazwy to praca, rodzina, zdrowie, przyjaciele i prawość.
Wszystkie udaje ci się utrzymać w powietrzu. Ale pewnego dnia wreszcie do ciebie dociera, że praca jest gumową piłka, Jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci, Pozostałe cztery piłki – rodzina, zdrowie, przyjaciele, uczciwość – to szklane kule. Jeśli się którąś upuści, może się obić, wyszczerbić lub nawet roztrzaskać. Kiedy pojmiesz naukę o pięciu piłkach, wkroczysz na drogę równowagi w życiu. ” .

Dużo ludzi się zmieniło, zmieniło się forum, cześć osób założyła rodzinę, wyjechali, zmieniły się ich zwierzęta, mają inne zainteresowania, przenieśli się na inne forum , znudziła im się taka forma utrzymywania kontaktu i po prostu odeszli.
Też już nie jestem tak aktywna jak kiedyś gdy szukałam porad, bywałam wszędzie w realu, na wystawach, zawodach, różnych wspólnych spotkaniach, bardzo dużo czasu spędzałam na forum, miałam dużo więcej znajomych niż teraz... wtedy to dla mnie była nowość ale po ponad 5 latach nabrałam dystansu...Nawet jeżeli spotykamy się osobiście w kawiarni, na spacerze czy innej sytuacji w różnym gronie ma to niewiele wspólnego z życiem codziennym i rzadko się zdarza żeby miało związek z życiem prywatnym.

Wspomnienia, rocznice...
Przeglądałam stare zdjęcia, stare dokumenty, stare listy... Trafiłam na osoby, które straciłam [*] – wiem, że liczy się każda najkrótsza chwila spędzona wspólnie... bo nigdy nie wiadomo która okaże się tą ostatnią, które spotkanie, które słowa, która rozmowa, codziennie jestem w miejscu, w którym spotkaliśmy się po raz ostatni.... najtrudniejsze są rozstania z kimś bliskim obojętnie w jakiej formie... Minęła rocznica śmierci Mojego Taty [*], zbliża się jeszcze Kogoś Innego :( .... Rozluźnienia kontaktu i porozumienia nie przeżywamy – to zwykłe zmiany w życiu...
Czytałam wielokrotnie wiersz księdza Jana Twardowskiego – wiem, że dotyczy różnej formy odchodzenia nie tylko ostatecznej ale też rozstań gdy tracimy kogoś mentalnie...
"Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą..."

Okres wspomnień, rocznic....
Wczoraj i dziś finały Dogfriesbee – 4 lata temu startował tam Wiktor, ten zaginiony owczarek węgierski mudi i kilka moich innych koleżanek.
Dziś Parada Labradorów – kiedyś na innym - Zjazd Retrieverów i byłam razem z Choco przed Pałacem Kultury i Nauki...

Erin pisze:Cudne :love:


kussad pisze:Skąd wiesz?

kussad pisze: Nie pamiętam u kogo bardzo dawno temu widziałam zdjęcie kilku kotków na jednym łóżku. Bardzo mi się podobało, chyba było zrobione z komórki. To nie było przypadkowo dawno temu u którejś z Was


A stąd :arrow: Obrazek


Iza! Bardzo dziękuję - to właśnie jest to zdjęcie, o które pytałam :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 14:40 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

Jak spędziliście weeckend? Jak znieśliście upały i Wy i Wasze zwierzaki?
Jaka u Was była temperatura?
W Warszawie było 32 stopnie.

Miki kładł się na środku mieszkania i szukał największego przeciągu!
Misia z tego strachu zaczęła wchodzić i przesiadywać w łazience. Boi się wszystkiego między innymi wiatru ale nie burzy. Kiedyś burza złapała ją i Męża na górskim szlaku. Na trasie i ze strachu przed burzą się wyleczyła – nie miała wyboru taka przemoknięta wśród huku grzmotów..
Do tej pory zawsze kąpałam się z kotem a teraz koniecznie chciała do nas wejść też suka i tak sobie leżeli obydwoje.
Suka leży, dyszy, chowa się – na szczęście wyliniała w tym roku w odpowiednim okresie i śmiesznie wygląda taka bardzo wyczesana z krótszym futerkiem, nawet porteczki ma przerzedzone!

Mam dwa nowe wydarzenia na FB utworzone na prośbę kolegi z wątka: „Facebook kto korzysta?” :
kussad pisze:Łukaszek: http://www.facebook.com/event.php?eid=209780632409915

Kocięta: http://www.facebook.com/event.php?eid=264976253520616

Bardzo proszę o podpowiedź jeśli ktoś umie wkleić zdjęcie do treści wydarzenia tak żeby było widoczne! Umiem jedynie podać linki.
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 18:37 Re: Choco Mruczek[*] i Mikuś 3

Kliknąć na edycje wydarzenia i z lewej strony powinno byc dodaj zdjęcie czy jakos tak,ja mam zdjęcie więc u mnie sie pokazuje "zmien zdjecie wydarzenia"

A upały? nie cierpie upałów
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Afatima, zuza i 88 gości