selene00 pisze:Tak mu dobrze, że przeprowadzki nie są mu w głowie.

proszę nawet o tym nie myśleć...
Filuś ma znaleźć cudowny dom i tam być szczęśliwy
ja co prawda nie wyobrażam sobie rozstania z nim... ale cóż...
a w ogóle Filek ma podrapane ucho. chyba podczas "mordowania się" z Jamesem tak się załatwił...
posmarowałam mu maścią z antybiotykiem - tak na wszelki wypadek. zobaczymy jak to będzie dalej wyglądało