Czy ktos ma konto na babyboom?

[kristinbb]

Ciekawe wątki oba

[Koszmaria]

O kurde...
Jak zaczęłam czytać o tych śluzach.... Ileż można!!! Jej mam nadzieję, że jak ktoś przypadkiem wchodzi na miau, to go tak nie obrzydza.

EOT

Czytaj dalej.
Za śluzem jest sedno

a my na miau gadamy często-gęsto o kocich kupkach,siusiach i bąkach,więc jeśli chodzi o obrzydliwości,to jesteśmy kwita z bejbibumem

[villemo5]

Ale ja miałam na myśli SZOK, jaki przeżyłam wchodząc tam. Mam nadzieję, że jednak wchodząc przypadkowo na miau nikt się tak nie obrzydza....
Ale to całe sranie się na tym forum to jest ... nawet nie wiem jak to określić. Kiedyś ciąża była czymś zwykłym... Teraz to trzeba chyba jakis fakultet skończyć

[najszczesliwsza]

Ale ja miałam na myśli SZOK, jaki przeżyłam wchodząc tam. Mam nadzieję, że jednak wchodząc przypadkowo na miau nikt się tak nie obrzydza....
Ale to całe sranie się na tym forum to jest ... nawet nie wiem jak to określić. Kiedyś ciąża była czymś zwykłym... Teraz to trzeba chyba jakis fakultet skończyć

Ja wysiadam jak czytam o fasolkach...

[Koszmaria]

Ale ja miałam na myśli SZOK, jaki przeżyłam wchodząc tam. Mam nadzieję, że jednak wchodząc przypadkowo na miau nikt się tak nie obrzydza....
Ale to całe sranie się na tym forum to jest ... nawet nie wiem jak to określić. Kiedyś ciąża była czymś zwykłym... Teraz to trzeba chyba jakis fakultet skończyć

Ja wysiadam jak czytam o fasolkach...

ja wysiadam przy suwaczkach,jest to coś czego pojąć nie mogę.czysty ekshibicjonizm.

[najszczesliwsza]

Ale ja miałam na myśli SZOK, jaki przeżyłam wchodząc tam. Mam nadzieję, że jednak wchodząc przypadkowo na miau nikt się tak nie obrzydza....
Ale to całe sranie się na tym forum to jest ... nawet nie wiem jak to określić. Kiedyś ciąża była czymś zwykłym... Teraz to trzeba chyba jakis fakultet skończyć

Ja wysiadam jak czytam o fasolkach...

ja wysiadam przy suwaczkach,jest to coś czego pojąć nie mogę.czysty ekshibicjonizm.

Takie fajne są "moje dziecko ma tyle i tyle lat, miesięcy i dni", do tego wzorki z EMO na przykład...

Ja mam ogólnie ciążową fobię...

[yogusia]

A ja nie bardzo rozumiem to wyśmiewanie i złośliwości. Na miau tematem są koty na babyboomie dzieci, dlaczego nie można tego uszanować? Rozumiem edukować, ale wyśmiewać się bo ktoś czeka na swoje dziecko, czasem po latach starań? I sobie założył suwaczek? Naprawdę nie rozumiem. Chcemy by ludzie rozumieli naszą miłość do kotów, żeby się nie dziwili dlaczego mamy kilka zwierząt, dlaczego latamy z każdym głupstwem do weta i karmimy najlepszą karmą, a śmiejemy się z kogoś kto oczekuje na dziecko?

[Koszmaria]

Ale ja miałam na myśli SZOK, jaki przeżyłam wchodząc tam. Mam nadzieję, że jednak wchodząc przypadkowo na miau nikt się tak nie obrzydza....
Ale to całe sranie się na tym forum to jest ... nawet nie wiem jak to określić. Kiedyś ciąża była czymś zwykłym... Teraz to trzeba chyba jakis fakultet skończyć

Ja wysiadam jak czytam o fasolkach...

ja wysiadam przy suwaczkach,jest to coś czego pojąć nie mogę.czysty ekshibicjonizm.

Takie fajne są "moje dziecko ma tyle i tyle lat, miesięcy i dni", do tego wzorki z EMO na przykład...

Ja mam ogólnie ciążową fobię...

mnie ciąża bardziej obrzydza realnie i boję się swojej ciąży,ale zaczyna mi to schodzić,w wieku nastu lat miałam ostrą fiksację anty-ciążowo-dzieciową...
dla mnie te suwaczki są strasznie żenująco-zabawne

A ja nie bardzo rozumiem to wyśmiewanie i złośliwości. Na miau tematem są koty na babyboomie dzieci, dlaczego nie można tego uszanować? Rozumiem edukować, ale wyśmiewać się bo ktoś czeka na swoje dziecko, czasem po latach starań? I sobie założył suwaczek? Naprawdę nie rozumiem. Chcemy by ludzie rozumieli naszą miłość do kotów, żeby się nie dziwili dlaczego mamy kilka zwierząt, dlaczego latamy z każdym głupstwem do weta i karmimy najlepszą karmą, a śmiejemy się z kogoś kto oczekuje na dziecko?

oczekiwanie na dziecko-a niech oczekują,na zdrowie i gratulacje.
ale kurcze,taki ekshibicjonizm?i to w oprawie tak mało estetycznej?to jak zabawa dla dzieci.

[pstryga]

Ok, ale czy ta konkretna osoba miala wczesniej informacje pt. czym ma karmic tego kota? Owszem, wielu ludzi twierdzi ze "to tylko kot", niestety, ale tez troche racji jest w tym, ze ci sami ludzie, ktorzy tak dbaja o swoje dzieci, kupuja swoim dzieciom slodycze, chodza z nimi do fast food'ow, karmia chlebem z marketu w ktorym wiecej jest swinstwa niz maki.
A w temacie sluzu... Hmm... Tu o kocich kupkach, tam o sluzie - co forum to tematy!

NO jak byla babka z fundacji z rozpierducha, to chyba dziewczyna zostala poinformowana. ja akurat wsieku dostaje jak czytma " to tylko kot" mozna mu wiec z żoładka robić śmietnik.

Co do suwaczkow, ja akurat lubię, bo w gronie zaciążonych fajnei sie odlicza czas le minelo ile zostało , jak toto sie w środku rozwija. Pomaga to znieść ciążowe niedogodności.

fasolek tez nie czepiajta sie, sporo dziewczyn dlugo wlaczy o to zeby miec dziecko i jest to dla niech jakies ukoronowanie i staran i radości.

[Koszmaria]

ludu,weźcie pomóżcie,bo te panny naprawdę durne jak siano są.
ja już tam nic nie napiszę-macki mi opadły.
straszne,że te pustaki się rozmnożyły.

[villemo5]

ludu,weźcie pomóżcie,bo te panny naprawdę durne jak siano są.

Ja tam już więcej nie zagladałam z troski o własne nerwy, ale Twój tekst mnie powalił.... Rżę na głos i chyba się przemogę...

[Koszmaria]

ale że który tekst ?

[villemo5]

że panny są durne jak siano
Wymiękłam...

Doczytałam... Ta z zielonymi włosami jest durna jak stołowe nogi... I se pierdyknęła milion suwaczków... Nie mam nic do suwaczków, ani mnie ziębią, ani grzeją, ale opisywanie całego życia na suwaczkach
Ssssssssłodkie

[kinga w.]

ja wysiadam przy suwaczkach,jest to coś czego pojąć nie mogę.czysty ekshibicjonizm.

A to witam po mojej stronie ekshibicjonizmu. Obys nigdy nie musiala sie przekonac jakim swietem moze byc kazdy mijajacy dzien ciazy... Przepraszam, ale ja Waszej zlosliwosci nie rozumiem. Tu sie znosi jajko nad kazdym niemal kotem, tam na dziecmi, niektorzy moga miec i jedno i drugie, prawda? Przykro mi ze Was to smieszy, ale wezcie pod uwage, ze ktos moze powiedziec ze to co tu sie dzieje to jakas kocia histeria - bedzie milo? Z mojej strony to tyle na ten temat. Wkurzylam sie, a choc nie mam fakultetow, wiem ze nie powinnam.
Aha... I jeszcze drobiazg... Kiedy rozlatywalam sie po pierwszym poronieniu, po drugim, to wlasnie niektore z tych - jak to ladnie zostalo okreslone - durnych jak siano pustakow, pomogly mi sie pozbierac do kupy. Latwo oceniac po kilku postach...

[Koszmaria]

ja wysiadam przy suwaczkach,jest to coś czego pojąć nie mogę.czysty ekshibicjonizm.

A to witam po mojej stronie ekshibicjonizmu. Obys nigdy nie musiala sie przekonac jakim swietem moze byc kazdy mijajacy dzien ciazy... Przepraszam, ale ja Waszej zlosliwosci nie rozumiem. Tu sie znosi jajko nad kazdym niemal kotem, tam na dziecmi, niektorzy moga miec i jedno i drugie, prawda? Przykro mi ze Was to smieszy, ale wezcie pod uwage, ze ktos moze powiedziec ze to co tu sie dzieje to jakas kocia histeria - bedzie milo? Z mojej strony to tyle na ten temat. Wkurzylam sie, a choc nie mam fakultetow, wiem ze nie powinnam.

to Twoje zdanie,moje jest inne.
dla mnie to czysty ekshibicjonizm-teraz nawet średnio rozgarnięty człowieczek może wyszperać dane o każdej z tych mamuś.już tak mam,że mam teraz w głowie scenariusz taki:wyszperał,sprzedał koledze-stary patrz.panna jest stąd,chwali się że ma takie autko,taki dom,17tydzień ciąży,jutro idzie do kina na "jedz módl się i kochaj"
a kolega nazajutrz po kinie przystawia nóż panience do brzucha "dawaj kasę i komórkę"
Ty jako jedyna z tego forum wiesz gdzie mieszkam,jak wyglądam.inni-nie.nie mam kont na portalach społecznościowych.dla mnie suwaczki to ekshibicjonizm,narażanie się na potencjalne bardzo duże nieprzyjemności.