Megana pisze:issey32 pisze:
Poza tym nie mam w domu bibelotów, kwiatów, dywanów, zasłon i firan, więc tak właściwie to nuda...
To zupełnie jak my. Nie mamy też żadnych materiałowych mebli, wyłącznie sztuczna skóra, łatwo zmywalna.
I oczywiście, żadnej otwartej kuchni, za to bezwarunkowy odruch zamykania drzwi do tejże.
A i tak, na wszelki wypadek cukier trzymam w zamkniętej dokładnie puszce.
I jeszcze farbę na ścianach mam taką, co ją szczotą ryżową można szorować, bo z parapetu nie można normalnie zeskoczyć jak człowiek, tylko trza się ześlizgnąć brudnymi łapami po tejże ścianie; niech se pańcia ścianę myje...