
leczymy dalej...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ezzme pisze:z wątrobą to tak jest, że się długo leczy, ale da się![]()
moja znajdka też miała problem z wątrobą, po dwóch miesiącach wyniki gorsze, ale potem już ładnie wyszła na prostą.
![]()
![]()
dla Milki
@Freak pisze: słabo rozumiem małe kociaki, (nakarmione, mają suche, żeby nie było, że to o jedzenie chodzi), a chodzą za mną i się drą.... mają tony zabawek, sporą powierzchnię do kicania, nie wiem jak jeszcze mogę je zabawić... wystawiłam miskę z wodą na balkon, to znowu otrzymał ją w gratis'ie sąsiad z dołu...
@Freak pisze:W ramach "samouszczęśliwiania się" byłam wczoraj na kursie decoupage i zrobiłam doniczkę. Oczywiście wpadła do domu i wszystko najchętniej bym obkleiła . Mam nadzieję, ze mi minie, bo ja nawet za takimi durnostojkami nie za bardzo przepadam. Zaraz się okaże, że mieszkam w "buduarze de lux" i nie chce mi się wracać do domu .
ezzme pisze:też dziś rozmawiałam o FIP, ale na razie obserwujemy, bez paniki.
@Freak będzie dobrze, musi być
@Freak pisze:W ramach "samouszczęśliwiania się" byłam wczoraj na kursie decoupage i zrobiłam doniczkę. Oczywiście wpadła do domu i wszystko najchętniej bym obkleiła . Mam nadzieję, ze mi minie, bo ja nawet za takimi durnostojkami nie za bardzo przepadam. Zaraz się okaże, że mieszkam w "buduarze de lux" i nie chce mi się wracać do domu .![]()
dobrze, że ja mam w pracy "robótki ręczne", bo inaczej też bym się kiedyś za to zabrała
@Freak pisze:ezzme pisze:też dziś rozmawiałam o FIP, ale na razie obserwujemy, bez paniki.
@Freak będzie dobrze, musi być
@Freak pisze:W ramach "samouszczęśliwiania się" byłam wczoraj na kursie decoupage i zrobiłam doniczkę. Oczywiście wpadła do domu i wszystko najchętniej bym obkleiła . Mam nadzieję, ze mi minie, bo ja nawet za takimi durnostojkami nie za bardzo przepadam. Zaraz się okaże, że mieszkam w "buduarze de lux" i nie chce mi się wracać do domu .![]()
dobrze, że ja mam w pracy "robótki ręczne", bo inaczej też bym się kiedyś za to zabrała
Jutro jedziemy na RTG, później ze zdjęciami do lecznicymeeega stres!
Przeszłyśmy na dietę - malutka Intestinal a ja odstawiłam cukry i węglowodany![]()
widze już pierwsze minusy mojego nowego hobby - strasznie dużo sprzątania i mycia na bieżąco (inaczej poniszczę pędzle itp) grrrr
liczę, że lenistwo mnie wygra ze sztuką
ezzme pisze:@Freak pisze:ezzme pisze:też dziś rozmawiałam o FIP, ale na razie obserwujemy, bez paniki.
@Freak będzie dobrze, musi być
@Freak pisze:W ramach "samouszczęśliwiania się" byłam wczoraj na kursie decoupage i zrobiłam doniczkę. Oczywiście wpadła do domu i wszystko najchętniej bym obkleiła . Mam nadzieję, ze mi minie, bo ja nawet za takimi durnostojkami nie za bardzo przepadam. Zaraz się okaże, że mieszkam w "buduarze de lux" i nie chce mi się wracać do domu .![]()
dobrze, że ja mam w pracy "robótki ręczne", bo inaczej też bym się kiedyś za to zabrała
Jutro jedziemy na RTG, później ze zdjęciami do lecznicymeeega stres!
Przeszłyśmy na dietę - malutka Intestinal a ja odstawiłam cukry i węglowodany![]()
widze już pierwsze minusy mojego nowego hobby - strasznie dużo sprzątania i mycia na bieżąco (inaczej poniszczę pędzle itp) grrrr
liczę, że lenistwo mnie wygra ze sztuką
małą na diecie rozumiem, ale Ty?!
![]()
za wyniki
moja Złapka (w linku) też ma duży brzuch, ale u niej to może być jeszcze po ciąży -> jeszcze się nie denerwuję
u mnie lepiej, żeby jednak sztuka wygrała z lenistwembo coś trzeba jeść
Agneska pisze:no nie, jak Ty przechodzisz na dietę, to ja już całkiem będę musiała się odzwyczaić od jedzenia.![]()
daj znać, jak badania![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 97 gości