Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 26, 2011 13:49 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

Zupełnie jak leki konwencjonalne... :?
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 13:55 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

Srebro dziala bakteriobójczo czy bakteriostatycznie, już starozytni Indusi stosowali dla higieny srebrne drapaczki do zdrapywania nalotu z języka 8O Srebrne naczynia też były uważane za zdrowotne,
Od kilku lat modne jest (oparte nie tylko na historii, ale i na badaniach naukowych) wplatanie srebrnych nici w tkaniny, np. w ten sposób są produkowane bakteriostatyczne skarpetki i bielizna, a także smarowidło odkażające pole operacji u zwierząt
Do wewnatrz to może bym się nie rwała ze stosowaniem, jakoś mi dziwnie
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt sie 26, 2011 14:00 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

taizu pisze:Srebro dziala bakteriobójczo czy bakteriostatycznie, już starozytni Indusi stosowali dla higieny srebrne drapaczki do zdrapywania nalotu z języka 8O Srebrne naczynia też były uważane za zdrowotne,
Od kilku lat modne jest (oparte nie tylko na historii, ale i na badaniach naukowych) wplatanie srebrnych nici w tkaniny, np. w ten sposób są produkowane bakteriostatyczne skarpetki i bielizna, a także smarowidło odkażające pole operacji u zwierząt
Do wewnatrz to może bym się nie rwała ze stosowaniem, jakoś mi dziwnie

I kolorek można zmienić :twisted: Na taki hmmm... smerfny
http://www.plejada.pl/11333,8,17,9-ulub ... _duze.html
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 18:25 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

Twister jakby troszkę weselszy ,skubnął serka białego ,podtykam mu do jedzona wszystko byleby jadł trochę.Ładnie już chodzi do krytej kuwety,tylko chude to strasznie. :ok: Wat a co u Krakersa czy gdzieś jedzie czy zostaje u Ciebie.Doszedł drapak ,żeby było śmioesznie teraz otrzymałam dwa drapaki przez pomyłkę. :P
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sie 26, 2011 18:36 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

horacy 7 pisze:Doszedł drapak ,żeby było śmioesznie teraz otrzymałam dwa drapaki przez pomyłkę. :P


Jak nie ma to nie ma, a jak już przyjdzie... :lol: :lol: :lol:
po_prostu_kaska
 

Post » Pt sie 26, 2011 19:22 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

horacy 7 pisze:Twister jakby troszkę weselszy ,skubnął serka białego ,podtykam mu do jedzona wszystko byleby jadł trochę.Ładnie już chodzi do krytej kuwety,tylko chude to strasznie. :ok: Wat a co u Krakersa czy gdzieś jedzie czy zostaje u Ciebie.Doszedł drapak ,żeby było śmioesznie teraz otrzymałam dwa drapaki przez pomyłkę. :P

Może ten drugi dostałaś w ramach promocji za bycie stałą, dobrą klientką :ok:

kasztanowa7

 
Posty: 310
Od: Czw sty 27, 2011 17:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 26, 2011 20:52 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

Dobrze, że Twister coś skubie..

Krakers nieźle, próbował wymykać sie z klatki, wyżerać jedzenie moim kotom i bić je, tudzież zrobić kupę na środku kuchni teraz jest trochę smutny, bo w klatce i abażurku :mrgreen: . Rany mu się prawie pogoiły, po kapieli futro nabrało pięknego ciepłego koloru, oczy też, Nie jest jakiś supermiziasty, nie ma czasu na pieszczoty, bo zaraz zrywa się z kolan i leci do kuchni szukać po raz kolejny jedzenia

Jak pisałam, pani, która go znalazła , znalazła mu dom w Warszawie i również transport w poniedziałek po południu do Warszawy. Pani obiecała sama sprawdzić dom i jakby co zapewnić, że Krakers wróci do niej, nie na ulicę.

Trochę ze względu na przyszły dom się martwię tą kupą w kuchni, chociaż może to przez to, że ma kuwetę tuż przy legowisku i szukał miejsca z dala od legowiska, no i że chociaż jest grzeczny, to nie supermiziasty, a domek chciał supermiziastego
Martwi mnie tez, że panie wiozą też 4 psy, a Krakers psów bardzo nie lubi (wypróbowałam na suni mamy, i nic dziwnego), jak on wytrzyma 3 godziny?

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Pt sie 26, 2011 20:56 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

Ta pani podoba mi się coraz bardziej. Nie można jej sklonować?
Może wymyślicie jakiś transport, żeby był najbardziej wygodny, to się musi udać.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 26, 2011 21:04 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

tez poprosze ze 2 sztuki paniusi :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sie 27, 2011 8:23 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

Ja to bym chciała, żeby domek był supermiziasty. Każdy.
No, ale dawno stwierdziłam, że według własnych wyśrubowanych wymagań, sobie nie dałabym kota 8)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 27, 2011 8:37 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

MalgWroclaw pisze:Ja to bym chciała, żeby domek był supermiziasty. Każdy.
No, ale dawno stwierdziłam, że według własnych wyśrubowanych wymagań, sobie nie dałabym kota 8)

Ja też bym sobie nie dała kota

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Sob sie 27, 2011 8:41 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

wat pisze:
MalgWroclaw pisze:Ja to bym chciała, żeby domek był supermiziasty. Każdy.
No, ale dawno stwierdziłam, że według własnych wyśrubowanych wymagań, sobie nie dałabym kota 8)

Ja też bym sobie nie dała kota

To już jakaś choroba jest chyba 8)
No, pan, który umówił się na g. 9 oglądać kota, jakoś nie przyjechał, nie dzwoni. Nie cierpię, jak ktoś uważa, że ma prawo organizować moje życie i to robi - w sprawach kocich i ludzkich.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 27, 2011 9:57 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

Ręce opadają ,ale cóż taki świat.Twister strasznie chudy lecz weselszy.Bryś za to ma biegunkę a Niuniek wymiotuje pewnie wet nas nie ominie. :evil:
Ostatnio edytowano Sob sie 27, 2011 13:42 przez horacy 7, łącznie edytowano 1 raz
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob sie 27, 2011 10:29 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

MalgWroclaw pisze:Ja to bym chciała, żeby domek był supermiziasty. Każdy.
No, ale dawno stwierdziłam, że według własnych wyśrubowanych wymagań, sobie nie dałabym kota 8)


:twisted: ja sobie też absolutnie nie... (do dziś dziwię się iwci)

Wracając do srebra, to stosowałam na sobie z niezłym skutkiem (niebieska jeszcze nie jestem :mrgreen: ). Ale kotu raczej nie pomogło. A jak człowiek zacznie czytać ulotki lekarstw to czasem zaczyna się zastanawiać, czy nie lepiej zostać przy swojej oswojonej chorobie niż ryzykować "skutki uboczne"... :wink:

A za supermiziaste domki :ok: :1luvu: :ok:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 27, 2011 10:56 Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(

Ulotki leków sprawiają, że czuję się bardziej chora z sekundy na sekundę :lol:
Fasolka położyła się na balkonie, w cieniu wypranej kurtki podwórkowej. Noszę tę samą kurtkę na podwórko latem i zimą, latem dla ochrony przed komarami.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości