"Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 26, 2011 9:42 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Zamorduję :evil: Poduszę :evil:
Bokami już robię, żeby mieć zarazom co do michy włożyć. Sama nie dojadam, a tym kretynom zajęło dziś jakieś 5 minut wysypanie suchego prawie ze wszystkich misek i gruntowne wymieszanie go ze żwirem, który w tym samym czasie "wypadł" z kuwety :x :x :x

Zaczynam rozmyślać nad porobieniem betonowych wylewek w kuwetach i miskach. Może wtedy skończy się zabawa pt. bierzemy rozbieg, skaczemy i wywracamy wszystko do góry kołami i jedziemy dalej na przewróconym pojemniku :evil:
W opcji jest zagipsowanie nóżek :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 9:43 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

A tak moje MPusie się "dotleniają" i mordują nawzajem :mrgreen:

Obrazek

Obrazek


OKI - współczuję bardzo :( :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt sie 26, 2011 9:49 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

No tak...
Mefisto ma taki durny zwyczaj przesuwania miski z wodą - on po prostu lubi patrzeć jak lustro wody się porusza...wszystko wiecznie pozalewane, powylewane, jak już jest mokro to przednimi łapkami pracuje jak chomik na kołowrotku - gonię go od kociaka - ale to jest nie do wyplenienia. Wiecznie wycieram, wycieram, wycieram... :roll:

Kryta kuweta u Mietka się nie sprawdza - on woli odkrytą ale w zakrytej potrafił strumieniem moczu otwierać drzwiczki...w odkrytej czasem tak odstawi kuper, że leje na ścianę (teraz mam zabezpieczenie w postaci pleksi...) no i jak tu coś powiedzieć - przecież sika wkuwecie...
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 26, 2011 10:04 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Niedziela, pan przyjeżdża po odbiór kotki do adopcji - wszystko wypucowane, podłogi odkopane ze żwiru, michy pomyte itd., generalnie jazda pt. "mieszkanie z kotem jest normalnym mieszkaniem" :twisted:

Pan przyszedł, postawił transporter (duuuży) na stoliku w przedpokoju.
Siedzimy, gadamy, podpisujemy umowę, bla-bla-bla, ogólnie miło i przyjemnie. Do czasu :twisted:

Gupi Fischer oczywiście musiał sprawdzić, co to to nowe coś na stoliku :roll:
Transporter spadł z duuużym hukiem, odpowiednim do gabarytów :twisted:
Przerażony Fischer przeleciał z wrażenia przez korytarz i pół kuchni lądując wdzięcznie w misce z wodą :twisted:
Miska oczywiście nie wytrzymała i z równie dużym hukiem rozbiła się w drobny mak zalewając pół kuchni :roll:
Tiaaa... mop, zmiotka i wybieranie z wody kawałeczków szkła :twisted:

"Mieszkanie z kotem jest normalnym mieszkaniem" :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 10:09 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

:ryk:
tak, ja też bardzo lubię zbierać kawałki szkła :mrgreen:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 26, 2011 10:14 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Nie no, jeśli chodzi o sprzątanie szkła, to najlepsze były Dziaboły, którym się udało zrzucić z blatu na podłogę dzbanek z esencją herbacianą - cienkie szkło pomieszane z fusami i esencja w całej kuchni, a w tym wszystkim banda kotów sprawdzająca "co to" :twisted:
Podziwiam kobitkę, która je adoptowała - spodziewałam się zwrotu po tygodniu :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 10:20 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Zastanawiam się, ile godzin miesięcznie schodzi mi na sprzątanie po kotach...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt sie 26, 2011 10:21 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Pewnie jakieś 720 :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 10:33 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Efektem permanentnego sprzątania po kotach jest niewielka ilość bakterii w moczu :ok: , mimo że był pobierany z podłogi. :lol: :wink:
Dzięki temu faktowi sprawdzonemu bądź co bądź mikroskopowo :ok: , mogę bez obaw dokonywać konsumpcji artykułów spożywczych zrzucanych mi przez koty w trakcie przygotowywania skromnego posiłku, dla odmiany na swoją wyłączność. :twisted:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 26, 2011 11:11 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Erin pisze:A tak moje MPusie się "dotleniają" (...) :mrgreen:

Obrazek

O fuuuuu, od razu mi się przypomniało, jak Apacz przez pierwsze 2 tygodnie po adopcji ze schronu... pierdział (ze szczęścia chyba :wink: ) co chwilę. A w nocy spał nam na klatkach piersiowych, często odwrócony ogonkiem w stronę naszych głów... :twisted:
issey32 pisze:Szejbal udał Ci się wątek jak nic :ryk: :ryk: :ryk:
Popłakałam się ze śmiechu, choć jestem na 3-ciej stronie i ciągle śmiać mi się chce :ryk: :ryk: :ryk:

Nawet nie macie pojęcia, jak się cieszę, że sie udał :1luvu: Już mi to po głowie powolutku chodziło od jakiegoś czasu, no i sama nie miałam dzie się powyżywać :evil: :lol: A teraz mi lżej, bo czuję, że RAZEM wszyscy siedzimy w bajorku :roll: :piwa:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt sie 26, 2011 11:16 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

O matko - puszczać bąki ze szczęścia? 8O
Sodomia, Gomoria :mrgreen:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt sie 26, 2011 11:16 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

może ktoś potrafi doradzić jak pozbyć się z łóżka, konkretnie z poduszki obok, chrapiącego jak chłop kocura? potrafi piłować od mw. 1 w nocy do 3 kiedy wstaje na siku :roll: nie daj bóg mu rękę przez sen na poduszkę położyć zaraz wali z liścia - a za młodu to taki grzeczny ułożony kot był :kotek:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pt sie 26, 2011 11:18 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Zamknąć drzwi do sypialni i nie wpuszczać? :mrgreen:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt sie 26, 2011 11:22 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Erin pisze:Zamknąć drzwi do sypialni i nie wpuszczać? :mrgreen:

aha zaraz afera awantura z cylku wpuść mnie zaraz, teraz , natychmiast :mrgreen:
no i musze się pochwalić jego osiągnięciami w jakże uroczym zajęciu czyli osrywaniu mieszkania kuwetę mam w łazience przy drzwiach (miejsce tylko tam było) jak ma rozwolnienie to potrafi drzwi do połowy zafajdać, nie wspominam już o podłodze w przedpokoju, bączki też puszcza przez sen - dobrze, że ciepło i można spać przy otwartym oknie :lol:
edit: jak przyjechała córka ze względu na małość miejsca spała ze mną na miejscu pana KOTA całą noc siedział i patrzał jakby chciał rzecz: co to za kobieta śpi na mojej poduszce? :evil:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pt sie 26, 2011 11:25 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Nieźle :mrgreen:
Pyśka potrafi w dużej kuwecie usiąść z samego brzegu i walić kloca poza :roll:
Ale czasami bywa też słodko i zabawnie:

Obrazek

Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 62 gości