Mis&Marcel(*)s15Miś -3 lata bez Marcelka, 2 lata bez Misia..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 25, 2011 6:07 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Aleksandra59 pisze:Nie mam doświadczenia z dzikunami i nie wiem jak to będzie dalej wyglądało - staram się jednak być optymistką :wink:



Moze nie masz doświadczenia ale masz intuicję która Ci dobrze podpowiada co czynić.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sie 25, 2011 7:25 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

No i doopa blada :? Chciałam pogłaskać dzisiaj rano Misia - w efekcie kot rozpłaszczył się na tylnej ścianie klatki :( Nawet kuwety nie wyczyściłam, bo nie chciałam kota dodatkowo stresować :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw sie 25, 2011 7:32 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Aleksandra59 pisze:No i doopa blada :? Chciałam pogłaskać dzisiaj rano Misia - w efekcie kot rozpłaszczył się na tylnej ścianie klatki :( Nawet kuwety nie wyczyściłam, bo nie chciałam kota dodatkowo stresować :?


nie, nie , nie - nie blada tylko za wcześnie i pomału, najpierw reka do obwąchania, potem ewentualnie jednym palcem za ucho i to nie patrząc na kota itp.
Spoko, będzie dobrze, przerabiałam to z Miką. Najpierw siedzenie za kuchenką gazową a dopiero po kilklu tygodniach delikatnie mogłam zblizyć do niej rękę. Teraz kłoci się z Notką ktora ma bliżej mnie spać, ale w dzień ucieka przede mną i nie mogę jej bez problemu pogłaskać, chyba ze przykucnę i najpierw z nią pogadam - a minęły już 3 miesiące.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sie 25, 2011 8:30 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Marzenia - ja chciałam Misia pogłaskać :oops: Leżał rozwalony i wyluzowany to myślałam, że dobra okazja do podjęcia próby - teraz wiem, że za wcześnie to zrobiłam :? Skoro wąchanie mojej ręki nie bardzo Misia rajcuje, to głaskanie tym bardziej ......

Spoko - w weckend chyba siedzę w domu, to powinnam mieć czas dla Misia :kotek: Bo w tygodniu to kiepsko jest 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw sie 25, 2011 8:54 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Za postępy Misia :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 8:55 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Wiem, wiem... człowiekowi się wydaje że jak kot rozwalony leży i luz pełen to już dobrze i że może głaskać...
Ale wiesz co, jak on po niecałym tygodniu czuje się u Ciebie tak swobodnie to naprawdę to jest dobry znak. On ma cały czas tę obrożę? I jak długo ona działa?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sie 25, 2011 13:25 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Na pewno w końcu się oswoi :) :ok: za Misia,żeby uległ miziankom Cioci Aleksandry59 :)

as_animali

 
Posty: 314
Od: Sob sty 29, 2011 15:06
Lokalizacja: Tomaszów

Post » Czw sie 25, 2011 21:31 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Napisałam długiego posta o dzisiejszym wieczorze z Misiem w roli głównej, ale przyszła burza i post poszedł razem z piorunami :twisted: Nie mam siły teraz znowu pisać :?

Może jutro rano :oops:

Generalnie jest oki, ale postępów wielkich brak 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt sie 26, 2011 6:06 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Ciekawa jestem wieczoru z burzą i Misiem w roli głównej... gdy waliły pioruny zastanawiałam się, czy Mis się boi, czy też nie....

Nie oczekuj postępów z dnia na dzień.. U mnie dopieor wczoraj był postęp jeśli chodzi o Kubusia - przyszedł do kuchni razem z innymi kotami na jedzenie i chwile go pogłaskałam nawet. Tak to przede mną uciekał i głaskałam go jedynie w szafie. :D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt sie 26, 2011 7:56 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Misio burzy się nie boi :D Jak pioruny waliły, a waliły masakrycznie :twisted: obudził się i jedynie zmienił miejsce leżenia :wink:
Generalnie "moje" koty nie boją się burzy 8) Jedynie Fifi nie lubi piorunów - w czasie burzy przenosi się do łazienki :wink:

Wczoraj koty dostały indyka gulaszowego - tańsze toto i od razu pokrojone :P

Misio też oczywiście dostał porcyjkę :D Pierwsze kawałki zjadł dostojnie, ale potem postanowił pobawić się mięskiem. Myślałam, że w trakcie tej zabawy klatka zostanie rozwalona :lol: :lol: Dwa kawałki indyka latały po klatce z prędkością światła. Misio tak sprytnie rzucał tym mięsem, że ani razu mięso nie wpadło do kuwety 8O Cały spektakl z Misiem i mięskiem oglądał jak zaczarowany Aluś - mina tego kota bezcenna :lol: :lol:

Po zakończeniu zabawy Misio mięsko zjadł i grzecznie poszedł spać :kotek:

Muszę odszukać aparat foto, żeby Misiowi zdjęcia porobić 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sie 28, 2011 9:57 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

:D :D :D
oj, koniecznie, fotki Misia i zabaw Misia

Wpadam na chwilkę aby pozdrowić futrzaka :1luvu: :1luvu: :1luvu: i zmykam do mega zaległej roboty.. :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sie 28, 2011 10:23 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Misiek, trzymaj się :ok:
I nie bój się :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon sie 29, 2011 11:53 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Miłego dnia futrom i dt :1luvu: :1luvu: :1luvu: oraz udanego tygodnia :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sie 29, 2011 19:01 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Niestety Misio się rozchorował :( Ma zapalenie górnych dróg oddechowych i stan zapalny w pyskiu :(
Musi dostawać antybiotyk i inne leki - ponieważ mnie przez cały dzień nie ma w domu w porozumieniu z lecznicą podjęłam decyzję o tym, że Misio pozostanie w lecznicy na Kosiarzy.
Na razie na pięć dni - co będzie dalej będzie zależało od postępów w leczeniu.

Misio już w lecznicy dostał mielonego indyka - trochę pojadł, a teraz zakopal się pod kocyk i śpi.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon sie 29, 2011 21:43 Re: Mis&Marcel(*)s15 rozmruczany Miś uczy się człowieka..

Biedny Miś, znowu lecznicowy stres... :roll: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 57 gości