"Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 25, 2011 14:52 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Gochulec pisze:
OKI pisze:u mnie w kuchni się siedz


U mnie też :wink:
A załatwianie sprawy przy gościach, przy jedzeniu to norma :lol: Chociaż raczej (!) trafiają. Jak są goście tacy "swoi", to już nie robi na nich wrażenia ale pozostali... widok ich min bezcenny :mrgreen:

Szejbal, nasłuchują :ryk:

Przeszła samą siebie, jak wyszła z kuwety w połowie kupy... właśnie posprzątałam rozlany sik i myłam ręce. Słyszę z kuchni, jak koleżanka melduje: "Wiesz, ona CHYBA kupę teraz zrobiła... :roll:

Szejbal pisze:A propo gości... :roll: Powiedzcie mi, dlaczego ZAWSZE moje sr*ją wtedy, gdy za 5 minut ma przyjść właśnie gość? 8O Mało tego: jeśli gość się spóźnia, to i tak nas*ają 5 minut przed jego przybyciem :evil: Skąd one to wiedzą, no skąd? :roll:

Bo sprzątasz kuwety przed przyjściem gości :twisted: Czysto mają, to muszą robić - odruch bezwarunkowy :twisted:
I tak masz dobrze, bo moje wszystkie czekają z tym na gości :roll:
Od dawna się odgrażam, że przestanę sprzątać kuwety przed spodziewaną wizytą :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 14:55 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Szejbal pisze:A propo gości... :roll: Powiedzcie mi, dlaczego ZAWSZE moje sr*ją wtedy, gdy za 5 minut ma przyjść właśnie gość? 8O Mało tego: jeśli gość się spóźnia, to i tak nas*ają 5 minut przed jego przybyciem :evil: Skąd one to wiedzą, no skąd? :roll:


Moje robią kupencję wtedy, kiedy goście się rozsiądą i korzystają z poczęstunku. Nigdy przy tym nie pójdą do kuwety w łazience, tylko do jednej z tych, które stoją w pokojach (mam 4 kuwety - jedną w łazience, w pokoju na dole dwie i jedną w pokoju na górze). Gości przyjmujemy w pokoju na dole.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw sie 25, 2011 14:55 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

O kurczę 8O moja Bejbi to chyba święta jest :!: Nigdy jej się nie zdarzyło narąbać (jeszcze),ani nasiurać tylko do kuwety.No święta kota :lol: Ona do brudnej jak siurki czuć nie wejdzie i cały dzień będzie czekać by wymienić piach,a nigdzie nie narobi.Jak ma laxę to zapindala szybko biegiem do kuwety.Przegina w drugą stronę z czystością bo wstrzymywanie nie zdrowe :kotek:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 25, 2011 14:57 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Moje zawsze budzą się i skaczą po blatach w kuchni i stole jak przychodzi moja matka :mrgreen: a ona biedna zawału dostaje.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw sie 25, 2011 14:58 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

vailet pisze:O kurczę 8O moja Bejbi to chyba święta jest :!: Nigdy jej się nie zdarzyło narąbać (jeszcze),ani nasiurać tylko do kuwety.No święta kota :lol: Ona do brudnej jak siurki czuć nie wejdzie i cały dzień będzie czekać by wymienić piach,a nigdzie nie narobi.Jak ma laxę to zapindala szybko biegiem do kuwety.Przegina w drugą stronę z czystością bo wstrzymywanie nie zdrowe :kotek:

Weź parę tymczasów, zaraz jej przejdzie :twisted:
Szelmus ewidentnie protestuje przeciwko nadmiarowi, wcześniej jej się to nie zdarzało :roll:
W gruncie rzeczy, nawet jej się nie dziwię - ona też ma dość kotów ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 15:00 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

OKI pisze:Bo sprzątasz kuwety przed przyjściem gości :twisted: Czysto mają, to muszą robić - odruch bezwarunkowy :twisted:
I tak masz dobrze, bo moje wszystkie czekają z tym na gości :roll:
Od dawna się odgrażam, że przestanę sprzątać kuwety przed spodziewaną wizytą :roll:

A właśnie że nie sprzątam przed przyjściem gości :mrgreen: Mam takie 2 tryby sprzątania kuwet: rano, po wstaniu i wieczorem, przed spaniem :ryk:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw sie 25, 2011 15:01 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

vailet pisze:Ona do brudnej jak siurki czuć nie wejdzie i cały dzień będzie czekać by wymienić piach


Bąbel nie czeka - rżnie obok i zakopuje podłogą :twisted:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Czw sie 25, 2011 15:02 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Szejbal pisze:
OKI pisze:Bo sprzątasz kuwety przed przyjściem gości :twisted: Czysto mają, to muszą robić - odruch bezwarunkowy :twisted:
I tak masz dobrze, bo moje wszystkie czekają z tym na gości :roll:
Od dawna się odgrażam, że przestanę sprzątać kuwety przed spodziewaną wizytą :roll:

A właśnie że nie sprzątam przed przyjściem gości :mrgreen: Mam takie 2 tryby sprzątania kuwet: rano, po wstaniu i wieczorem, przed spaniem :ryk:

Aaaa.... no to nie wiem :twisted: :ryk:
I zazdraszczam... ja mam 4 tryby, na więcej czasu brak :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 15:03 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

OKI,pewnie tak by było gdyby inny ją uczył :twisted: że można rąbać gdzie popadnie.Przykład z kolegów trzeba brać :ryk:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 25, 2011 15:04 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

vailet pisze:OKI,pewnie tak by było gdyby inny ją uczył :twisted: że można rąbać gdzie popadnie.Przykład z kolegów trzeba brać :ryk:

A nieeee, poza Szelmą wszystkie trafiają, gdzie trzeba :twisted:
Na szczęście, bo chyba bym pozabijała :x

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 15:07 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Gochulec pisze:
vailet pisze:Ona do brudnej jak siurki czuć nie wejdzie i cały dzień będzie czekać by wymienić piach


Bąbel nie czeka - rżnie obok i zakopuje podłogą :twisted:

Bejbi też podłogą zamiata i szafą,ale ja tak wolę by nie roznosiła tego syfu i siłą prawie ją wyciągam by nie wdepneła w laxę bo to by była masakra :twisted:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 25, 2011 15:09 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

OKI pisze:
vailet pisze:OKI,pewnie tak by było gdyby inny ją uczył :twisted: że można rąbać gdzie popadnie.Przykład z kolegów trzeba brać :ryk:

A nieeee, poza Szelmą wszystkie trafiają, gdzie trzeba :twisted:
Na szczęście, bo chyba bym pozabijała :x

O to cieszyć się że przykładu nie biorą bo też bym nie ręczyła za siebie w takiej sytuacjii :mrgreen:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 25, 2011 15:11 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Cieszę się :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 15:22 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

OKI pisze:
Gochulec pisze:Moja Tosia całkiem niedawno se wymyśliła, że najlepszym miejscem na siusiu jest rozłożony na części transporterek :evil: A co?! niech se pańcia posprząta :kotek:

Zapewne rozłożyłaś go do umycia, nie? :twisted:

ale to nie takie głupie. u mnie rozłożony transporterek pełnił już kilka razy rolę zastępczej kuwety w warunkach powiedzmy polowych
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Czw sie 25, 2011 15:25 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

OKI pisze: zaczęłam się zastanawiać, czy inni też we własnej chałupie w kupy wdeptują :roll:


Niektórzy nie wdeptują :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: kupy pojawiają się niewiadomoskąd w środku nocy zakopane w kołderkę, pod którą śpię ... :twisted: :twisted: :twisted: ... smród mnie obudził, ale nie tak od razu ...bo kupa zdążyła już trochę podeschnąć i dogłębnie wsiąknąć w poszwę i kołderkę .... :evil:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 13 gości