"Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 25, 2011 13:58 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Szejbal pisze:
Erin pisze:Ja poproszę o zdjęcie klajstra :oops:

Na necie znalazłam tylko to:
Obrazek
To, co podkreślone strasznie mnie rozbawiło, bo dowodzi, że klajster doskonale sprawdza się jako kuweta :ryk:

Jak wrócę do domu, to zrobię Ci zdjęcia klajstra już zastosowanego :mrgreen:


Dobre to! Tylko znajac zycie ten czarny cholerzec sobie siadzie w kuwecie i bedzie skakal na Michala i Hogate jak beda chcieli skorzystac. Bo teraz sie czasami za kuwete chowa tylko oni go widza bo mu dupska wystaje i czekaja az mu sie znudzi czajenie sie.

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Czw sie 25, 2011 14:03 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Znalazłam na swoim wątku tymczasów z Mikusiem w środku :mrgreen:
Tylko to wtedy stało tak na szybko sklecone po przeprowadzce pod jakimś kartonem :oops:
Proszę:
Obrazek
:mrgreen:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw sie 25, 2011 14:05 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Mary_Poole pisze:I powaznie rozwazam zakup krytej kuwety bo jednak moja biedna kotka sie wysrac w spokoju nie moze i po katach wali kupy

Eeeee, drogo wychodzi, a klajster taniocha i można jakoś ładnie czymś go zabudować :ok:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw sie 25, 2011 14:17 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Szejbal pisze:
Mary_Poole pisze:I powaznie rozwazam zakup krytej kuwety bo jednak moja biedna kotka sie wysrac w spokoju nie moze i po katach wali kupy

Eeeee, drogo wychodzi, a klajster taniocha i można jakoś ładnie czymś go zabudować :ok:


no wlasnie widze :1luvu:

dzieki :1luvu: przyda sie ta wiedza, musze tz pokazac

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Czw sie 25, 2011 14:20 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Mary_Poole pisze:
Szejbal pisze:
Mary_Poole pisze:I powaznie rozwazam zakup krytej kuwety bo jednak moja biedna kotka sie wysrac w spokoju nie moze i po katach wali kupy

Eeeee, drogo wychodzi, a klajster taniocha i można jakoś ładnie czymś go zabudować :ok:


no wlasnie widze :1luvu:

dzieki :1luvu: przyda sie ta wiedza, musze tz pokazac

Mogę jeszcze wrzucić zdjęcia kuwety TrzyKitakiIichKłaki, bo ona za moim pomysłem z TŻem wymyśli coś genialnego :mrgreen: Ale to z domu dopiero wrzucę, bo na swoim kompie mam :D
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw sie 25, 2011 14:22 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Szejbal pisze:[
Polecam zastosowanie klajstra budowlanego (chyba tak to się nazywa :P ) jako kuwetę


Obawiam się, że moje hrabiostwo dojdzie do wniosku, że za wysokie ścianki :|
Zdjęć nie widzę ale w necie pogrzebałam :wink:

Bąbel to w ogóle siusia prawie na stojąco - opiera się przednimi łapkami o burtę - inaczej nie zrobi. A najlepsza jest Tośka jak qupala robi - ona w kuwetce, dupka poza kuwetką i "się łamie". Jak zdążę to ten kuper jej przesunę ale jak nie... no to wiadomo. "Co tu zrobiłaś?" "To nie ja, ja w kuwetę robiłam!" :ryk:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Czw sie 25, 2011 14:28 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Gochulec pisze:Obawiam się, że moje hrabiostwo dojdzie do wniosku, że za wysokie ścianki :|

Można schodki zrobić :lol: Ale widzicie - znowu koty nas zmuszają do kombinowania "co i jak", żeby im było dobrze i wygodnie. I tak zawsze i w kółko :twisted: Same niech se wymyślą 8)
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw sie 25, 2011 14:30 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Zapominasz, że one nie są tu od myślenia - od tego mają swoich ludzi :twisted:
Schodki u nas też nie przejdą :roll:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Czw sie 25, 2011 14:33 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Szejbal pisze:
Gochulec pisze:Obawiam się, że moje hrabiostwo dojdzie do wniosku, że za wysokie ścianki :|

Można schodki zrobić :lol: Ale widzicie - znowu koty nas zmuszają do kombinowania "co i jak", żeby im było dobrze i wygodnie. I tak zawsze i w kółko :twisted: Same niech se wymyślą 8)

Może lepiej nie? :roll:
Ostatnio Szelma, jak se wymyśliła, to zaczęła lać na płytę w kuchni i okolice :twisted:
To już wolałam jej wymyślić kuwetę na kuchennym parapecie, teraz tylko pilnuję, żeby jej się tyłek mieścił :mrgreen:

Przy okazji, jeszcze zanim dostała ekstra kuwetę udało jej się nalać do łyżki wazowej wiszącej na relingu. Dla ułatwienia dodam, że łyżka wisiała "twarzą" do ściany :evil: Oczywiście nie zauważyłam, na szczęście poleciało "na kuchnię", a nie do zupy :twisted:
To tak a propos kociej celności - ciekawe, czy jej się uda ten numer powtórzyć, jak trzeba będzie mocz pobrać? :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 14:36 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Moja Tosia całkiem niedawno se wymyśliła, że najlepszym miejscem na siusiu jest rozłożony na części transporterek :evil: A co?! niech se pańcia posprząta :kotek:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Czw sie 25, 2011 14:37 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Gochulec pisze:Moja Tosia całkiem niedawno se wymyśliła, że najlepszym miejscem na siusiu jest rozłożony na części transporterek :evil: A co?! niech se pańcia posprząta :kotek:

Zapewne rozłożyłaś go do umycia, nie? :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 14:39 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

OKI pisze:Przy okazji, jeszcze zanim dostała ekstra kuwetę udało jej się nalać do łyżki wazowej wiszącej na relingu. Dla ułatwienia dodam, że łyżka wisiała "twarzą" do ściany :evil: Oczywiście nie zauważyłam, na szczęście poleciało "na kuchnię", a nie do zupy :twisted:
To tak a propos kociej celności - ciekawe, czy jej się uda ten numer powtórzyć, jak trzeba będzie mocz pobrać? :roll:


:ryk: :ryk: :ryk: kaskaderka niezła


OKI pisze:Zapewne rozłożyłaś go do umycia, nie? :twisted:


Tiaaaa
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Czw sie 25, 2011 14:43 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

"Kaskaderka" ma jakieś 10 latek, a jak idzie do kuwety, to tak jak opisałaś o Tośce :twisted:
Ostatnio z racji posiadania kuwety na tymże parapecie kuchennym, jej ulubionym numerem jest korzystanie z niej przy gościach (u mnie w kuchni się siedzi) :twisted: Leje tak, że echo idzie :twisted: Zazwyczaj obok :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 14:46 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

A propo gości... :roll: Powiedzcie mi, dlaczego ZAWSZE moje sr*ją wtedy, gdy za 5 minut ma przyjść właśnie gość? 8O Mało tego: jeśli gość się spóźnia, to i tak nas*ają 5 minut przed jego przybyciem :evil: Skąd one to wiedzą, no skąd? :roll:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw sie 25, 2011 14:48 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

OKI pisze:u mnie w kuchni się siedz


U mnie też :wink:
A załatwianie sprawy przy gościach, przy jedzeniu to norma :lol: Chociaż raczej (!) trafiają. Jak są goście tacy "swoi", to już nie robi na nich wrażenia ale pozostali... widok ich min bezcenny :mrgreen:

Szejbal, nasłuchują :ryk:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, MIKI03 i 216 gości