okociła się kotka którą oddałam-potrzebne porady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 25, 2011 13:46 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

Greta_2006 pisze:A ja jestem zdania, że decyzja należy do opiekunów kotki.

Bardzo słusznie!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 25, 2011 13:46 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

Greta_2006 pisze:A ja jestem zdania, że decyzja należy do opiekunów kotki.

Ale rozumiem, że przekonywać wolno?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2011 13:50 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

Zofia&Sasza pisze:
Greta_2006 pisze:A ja jestem zdania, że decyzja należy do opiekunów kotki.

Ale rozumiem, że przekonywać wolno?

Pewnie tak, ale podejmowanie decyzji przez net, co do kotów, które mają stałych opiekunów/właścicieli wydaje mi się nieco... żenujące.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw sie 25, 2011 13:51 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

ewar pisze:
Greta_2006 pisze:A ja jestem zdania, że decyzja należy do opiekunów kotki.

Bardzo słusznie!


Jeśli są w stanie zostawić u siebie wszystkie małe na całe życie, nie mam nic przeciwko nieusypianiu. W innym razie będzie to powiększanie bezdomności, z czym przecież staramy się walczyć.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw sie 25, 2011 13:56 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

Greta_2006 pisze:
Zofia&Sasza pisze:
Greta_2006 pisze:A ja jestem zdania, że decyzja należy do opiekunów kotki.

Ale rozumiem, że przekonywać wolno?

Pewnie tak, ale podejmowanie decyzji przez net, co do kotów, które mają stałych opiekunów/właścicieli wydaje mi się nieco... żenujące.


Opiekunowie poprosili mnie o rozwiązanie tej sytuacji nie wiem co w tym widzisz żenującego?

sunsetka

 
Posty: 72
Od: Czw lip 22, 2010 11:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sie 25, 2011 13:57 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

ewar pisze:
Greta_2006 pisze:A ja jestem zdania, że decyzja należy do opiekunów kotki.

Bardzo słusznie!
A potem na forum pojawi się watek - ratunku, kocaki szukają domów.

Pani, która do dwóch dni naciska mnie uporczywymi telefonami o zabranie trzech kotów po zmarłej jest przeciwna sterylizacji. Bo koty potem umierają. Karmicielki jej mówiły.
Sama wyadoptowuje kota, ale nikogo na sterylkę namawiać nie będzie.
I argument, że być może trzy kociaki wyrzucone na śmietnik i zabrane przez mnie są właśne z takiej adopcji i że przez właśne te trzy kociaki nie mogę wziąć koto po zmarlej jest dla niej dorabianem jakiejś filmowej historii do mojej odmowy uzasadninej nadmiarem kotwo i brakiem miejsca w moim mieszkaniu.

Taka mała dygresyjka.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 25, 2011 13:58 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

sunsetka pisze:
Greta_2006 pisze:
Zofia&Sasza pisze:
Greta_2006 pisze:A ja jestem zdania, że decyzja należy do opiekunów kotki.

Ale rozumiem, że przekonywać wolno?

Pewnie tak, ale podejmowanie decyzji przez net, co do kotów, które mają stałych opiekunów/właścicieli wydaje mi się nieco... żenujące.


Opiekunowie poprosili mnie o rozwiązanie tej sytuacji nie wiem co w tym widzisz żenującego?



Czyli nie rozumiem?
Ankieta?
Kto za uśpieniem, kto przeciw?
I szybkie głosowanie?
najszczesliwsza
 

Post » Czw sie 25, 2011 14:04 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

najszczesliwsza pisze:Czyli nie rozumiem?
Ankieta?
Kto za uśpieniem, kto przeciw?
I szybkie głosowanie?


Nie ankieta,porada...na forum są doświadczone osoby który na pewno były w takiej sytuacji i zamiast się mądrzyć potrafią doradzić.

sunsetka

 
Posty: 72
Od: Czw lip 22, 2010 11:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sie 25, 2011 14:05 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

sunsetka pisze:
najszczesliwsza pisze:Czyli nie rozumiem?
Ankieta?
Kto za uśpieniem, kto przeciw?
I szybkie głosowanie?


Nie ankieta,porada...na forum są doświadczone osoby który na pewno były w takiej sytuacji i zamiast się mądrzyć potrafią doradzić.



Nie sądzę, byś znalazła kogoś kto był w TAKIEJ sytuacji, że wydał dorosłą kotkę niewysterylizowaną do DS i jeszcze DS zwala teraz problem na DT, który notabene zawalił sprawę.

Gdyby w moje ręce trafiła kotka ze ślepymi jeszcze kociętami, to bym je uśpiła.
najszczesliwsza
 

Post » Czw sie 25, 2011 14:08 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

sunsetka pisze:
najszczesliwsza pisze:Czyli nie rozumiem?
Ankieta?
Kto za uśpieniem, kto przeciw?
I szybkie głosowanie?


Nie ankieta,porada...na forum są doświadczone osoby który na pewno były w takiej sytuacji i zamiast się mądrzyć potrafią doradzić.


Więc radzimy- na Twoim miejscu uśpilibyśmy małe. Tak, jak wielu z nas robi.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw sie 25, 2011 14:17 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

Sunsetak, powiem ci tak. Kiedyś też miałam taki dylemat. Hasło uśpij oznaczło, że wzięłam maleństwa do kartonika, pojechałam i uśpiłam. Potem płakałam całe dwa dni jak wariatka. potem miałam wyrzuty sumienia, a potem podrzucono maluchy z otwartymi już oczkami i było BAAAARDZO ciężko znaleźć im dobre domy. wtedy zdałam sobie sprawę z tego, że gdybym całej gromady wczesniej nie uśpiła, a szukała im domów, to potem te kolejne i kolejne... to by się stale powiekszało...

Co nam nie pozwala ich usypiać? własny egoizm - bo będziemy się z tym źle czuć-my, nie one. Bo będzie nam smutno - nam, nie im. bo to takie straszne - dla nas, nie dla nich.

jasne, gdyby była opcja żeby swiat był piękny i bez wojen to też bym taką wybrała... ale mamy real life. Tabuny kotów rodzą się ciągle... niestety, nikt inny tylko osoby znające się na rzeczy, mające trochę pojęcia musimy podejmowac mądre decyzje. Nawet wtedy, gdy nas bolą.
ObrazekObrazek

Betbet

 
Posty: 801
Od: Pt maja 25, 2007 21:11
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw sie 25, 2011 14:18 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

Betbet pisze:Sunsetak, powiem ci tak. Kiedyś też miałam taki dylemat. Hasło uśpij oznaczło, że wzięłam maleństwa do kartonika, pojechałam i uśpiłam. Potem płakałam całe dwa dni jak wariatka. potem miałam wyrzuty sumienia, a potem podrzucono maluchy z otwartymi już oczkami i było BAAAARDZO ciężko znaleźć im dobre domy. wtedy zdałam sobie sprawę z tego, że gdybym całej gromady wczesniej nie uśpiła, a szukała im domów, to potem te kolejne i kolejne... to by się stale powiekszało...

Co nam nie pozwala ich usypiać? własny egoizm - bo będziemy się z tym źle czuć-my, nie one. Bo będzie nam smutno - nam, nie im. bo to takie straszne - dla nas, nie dla nich.

jasne, gdyby była opcja żeby swiat był piękny i bez wojen to też bym taką wybrała... ale mamy real life. Tabuny kotów rodzą się ciągle... niestety, nikt inny tylko osoby znające się na rzeczy, mające trochę pojęcia musimy podejmowac mądre decyzje. Nawet wtedy, gdy nas bolą.


chapeau bas!
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw sie 25, 2011 14:20 Re:

...
Ostatnio edytowano Wto wrz 18, 2012 19:57 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Czw sie 25, 2011 14:23 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

najszczesliwsza pisze:
sunsetka pisze:
najszczesliwsza pisze:Czyli nie rozumiem?
Ankieta?
Kto za uśpieniem, kto przeciw?
I szybkie głosowanie?


Nie ankieta,porada...na forum są doświadczone osoby który na pewno były w takiej sytuacji i zamiast się mądrzyć potrafią doradzić.



Nie sądzę, byś znalazła kogoś kto był w TAKIEJ sytuacji, że wydał dorosłą kotkę niewysterylizowaną do DS i jeszcze DS zwala teraz problem na DT, który notabene zawalił sprawę.

Gdyby w moje ręce trafiła kotka ze ślepymi jeszcze kociętami, to bym je uśpiła.

Gratuluję pewności siebie. Ja bym się z pochopnymi osadami wstrzymała, bo tylko ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi. Oczywiście, z punktu widzenia populacji decyzja o uśpieniu kociąt byłaby bardzo słuszna. Ale ta decyzja należy do opiekunów kotki, którzy muszą się zmierzyć z ciężarem emocjonalnym sytuacji.
DS prosi o pomoc, co nie jest niczym dziwnym. Błąd leży po obu stronach i teraz obie strony, DS i DT muszą to rozwikłać. A że to nie referendum, więc można urządzić głosowanie, które i tak nikogo do niczego nie zobliguje :twisted: . Można też przedstawić rzeczowe, realne argumenty, tego typu, jak przedstawiła annskr ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sie 25, 2011 14:25 Re: okociła się kotka którą oddałam-potrzebny wet położnik Trójm

sunsetka pisze:Opiekunowie poprosili mnie o rozwiązanie tej sytuacji

Z Twojego pierwszego postu absolutnie to nie wynika - piszesz tylko o karmie i ręcznikach.

sunsetka pisze:nie wiem co w tym widzisz żenującego?

Decydowanie przez net o cudzych kotach. Niezależnie od meritum. :?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 315 gości