PAKT CZAROWNIC XXVII

Pięękne

Jasdorku, Bolkowa - najcieplejsze życzenia urodzinowe, pogody ducha, radości, zdrówka! :piwa:

Moja mała Tycia mi się rozrujkowała - nie mogę się z tym pogodzić, toż to kociątko jeszcze jest małe... :crying:

Pasibrzucha pisze:Jasdorku, Bolkowa - najcieplejsze życzenia urodzinowe, pogody ducha, radości, zdrówka!
Moja mała Tycia mi się rozrujkowała - nie mogę się z tym pogodzić, toż to kociątko jeszcze jest małe...

No i co buczy? Tycie się wyciacha i po sprawie. A jakby mieszkała na podwórku? Wtedy by było zmartwienie, jakby ją jakiś dorodny kawaler przydybał :roll:

Moja Malutka pierwszą rujkę miała po 1,5 roku :oops:

Jasdorku, Bolkowo, dziewuszki, zdrówka wszelakiego !!!!! :1luvu:

Jasdorku, o podwyżkę startuj bez zwlekania ! Wszak nie wiadomo jak długo potrwa dobrostan szefa :mrgreen:

Annazoo, 30 łapek, ale że jak … ? Kombinuję … 7 kotów plus Ty czy cuś … :roll:

Beciunia, Muszyna to daleko ode mnie. Znam tylko z opowieści, że tam fajne rejony wakacyjne. Czyzby nie było tam żadnej kociary z miau ? :roll:

Pasiuniu, i pieknie , zaraz ciachniesz i będziesz miała wszystko elegancko ! Jak rujkuje, robi brzuchem za froterkę jak moje ? :mrgreen:

AniHili pisze:Wróciłam z rozmowy kwalifikacyjnej, poobcierałam okrutnie nogi w mych jedynych eleganckich sandałkach i obiecałam sobie dwie rzeczy: jeśli dostanę tę pracę to:
a) kupię sobie porządne i wygodne buty, a te poszybują w stronę najbliższego ognia
b) przekonam TŻ, że Bułkownik potrzebuje kolegi swego gatunku

Howgh!

Kciuki mocne!!!

Kot potrzebujący odchudzania w mojej kotłowni na Ciebie czeka :twisted:

Mścisław [']21.10.2010 Konstancja ['] 14.08.2017

villemo5 pisze:
AniHili pisze:Wróciłam z rozmowy kwalifikacyjnej, poobcierałam okrutnie nogi w mych jedynych eleganckich sandałkach i obiecałam sobie dwie rzeczy: jeśli dostanę tę pracę to:
a) kupię sobie porządne i wygodne buty, a te poszybują w stronę najbliższego ognia
b) przekonam TŻ, że Bułkownik potrzebuje kolegi swego gatunku

Howgh!

Kciuki mocne!!!

Kot potrzebujący odchudzania w mojej kotłowni na Ciebie czeka

Dziękować, przydadzą się

Sugerujesz, że odchudzanie dwóch kotów jest łatwiejsze niż jednego?>:>

Zawsze razem raźniej :mrgreen:

O nie nie, ośmielę sie sprzeciwić Naczelnej Mietle. Kraków to mój rewir :mrgreen:

Do Białego też dowieze .A kociątków ci u nas do wyboru do koloru, nawet tygodniowy maluszek z amputacją łapeńki. Odchudzać nie trzeba - wystarczy karmić :kotek:

Za nowe butki i rozmowę mocne kciuki :ok:

Niech to będzie szczęśliwy dzień, w końcu straty na nogach są :ok:

Moj chłop złapał boreliozę

2 tygodnie temu ,kiedy był na tenisie(Bedzin,korty miejskie)coś go paskudnie użarło-duze bąble ,bolesne,ale zadnych sensacji.DZiś jęczał,że nie może usiąsc-wrócił wcześniej - i mi pokazał-klasyczny rumień wędr ujacy.
http://www.domzdrowia.pl/czytelnia/page ... wedrujacy- do doktora -
dostał antybiotyki i zakaz picia.
Nie warto uprawiac sportu. :ryk:

Muszę się pochwalić

Mój TŻ znalazł sposób na zabezpieczenie balkonu

Jeszcze nie wyjaśnił mi jaki, ale wierzę, że jest dobry

Teraz trzeba obliczyć koszty i zebrać fundusze i kociaki będą bezpieczne

mamaja4 pisze:Moj chłop złapał boreliozę 2 tygodnie temu ,kiedy był na tenisie(Bedzin,korty miejskie)coś go paskudnie użarło-duze bąble ,bolesne,ale zadnych sensacji.DZiś jęczał,że nie może usiąsc-wrócił wcześniej - i mi pokazał-klasyczny rumień wędr ujacy.
http://www.domzdrowia.pl/czytelnia/page ... wedrujacy- do doktora -
dostał antybiotyki i zakaz picia.
Nie warto uprawiac sportu.

Ale to na bank stwierdzona borelioza?

Uff, selya :ok:

Cieszę się przeogromnie, że daliście się przekonać

Przekonać nie było ciężko, tylko tyle, że jeszcze raz przemyśleliśmy kwestię, bo kiedyś myśleliśmy, ale uznaliśmy, że się nie da ;/ a koty słońce muszą mieć.. niestety Roger przekonał nas, że jednak wypadki się niestety zdarzają, a Wy na forum spowodowałyście, że był powrót do tematu.. ja wczoraj rzuciłam w domu pomysł.. mój TŻ kombinował, kombinował, poczytał wątki tutaj, pooglądał zabezpieczenia i wykombinował mieszając kilka sposobów, tylko niestety dość drogie to może być ;( ale już pomysł jest, teraz tylko kasa..

Pisałam już ale mogło Ci umknąc w lawinie postów.

Jest na forum Georg-inia - dziewczyna z Łodzi, która długo mieszkała w kamienicy przy Piotrkowskiej i miała podobny problem ze zgodą na zabezpieczenia. Jej TŻ robi takie rzeczy doskonale i może wiele doradzić. Poza tym Inga jest wolontariuszem jednego ze schronisk. To NAPRAWDĘ świetna dziewczyna :1luvu:

Napisz do niej - na pewno cos doradzi, również w kwestii uciekiniera

Nie umknęło

czekam tylko na odpowiedź na PW

PAKT CZAROWNIC XXVII

Kto przegląda forum