Jeśli z ręki je to w miarę możliwości ją podkarmiajcie a jak stres opadnie to z miski też zacznie jeśc

Przecież umie- sama widziałam

A pić też nie chce? Jeśli nie to koniecznie musicie ją nawadniać choćby strzykawką, bo takie maluchy bardzo szybko się odwadniają. Na siłę też jej nie wyciągaj, może spróbuj ją zachęcić do wyjścia jakąs wędką czy cos
I przede wszystkim dajcie jej trochę czasu. Pomyślcie jaki to szok musi dla niej być: pierwszy raz jest w domu, pierwszy bliższy kontakt z ludzmi, pierwszy raz bez mamy i rodzenstwa... i tak nieźle się trzyma

Bądźcie spokojni, na pewno się oswoi

Jeszcze kilka nocy spędzi pewnie na poznawaniu pokoju, a jak juz poczuje się pewnie na nowym terenie to sama wyjdzie
