Młody, rudy, kocurek.Nektar w swoim domku, już nie wychodzi?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 17, 2011 6:06 Re: Młody, rudy, domowy kocurek.Nektar w nowym DT!

Hania dzwoniła wczoraj do mnie.Dzięki :1luvu: :1luvu: :1luvu: Nektar ma się świetnie, jest rozpieszczany, miziany i w ogóle.Przytył sporo, dostaje frykasy,podobno zrobił się bardzo wybredny.Nawet żwirek trzeba było zmieniać , bo mu nie pasował :wink: .Sypia w łóżku, sam wybiera czyim :lol: .Jednym słowem, kotu się bardzo udało, a i Duzi są bardzo zadowoleni.Kotek miziasty, grzeczny, pozwala na wszelkie zabiegi typu obcinanie pazurków czy czyszczenie uszu.Hania obiecała zrobić dzisiaj zdjęcia.Już nie mogę się doczekać!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 17, 2011 9:30 Re: Młody, rudy, domowy kocurek.Nektar w nowym DT!

ewar pisze:Hania dzwoniła wczoraj do mnie.Dzięki :1luvu: :1luvu: :1luvu: Nektar ma się świetnie, jest rozpieszczany, miziany i w ogóle.Przytył sporo, dostaje frykasy,podobno zrobił się bardzo wybredny.Nawet żwirek trzeba było zmieniać , bo mu nie pasował :wink: .Sypia w łóżku, sam wybiera czyim :lol: .Jednym słowem, kotu się bardzo udało, a i Duzi są bardzo zadowoleni.Kotek miziasty, grzeczny, pozwala na wszelkie zabiegi typu obcinanie pazurków czy czyszczenie uszu.Hania obiecała zrobić dzisiaj zdjęcia.Już nie mogę się doczekać!

:ok: super, że się koteczkowi i Dużym poszczęściło i trafili na siebie :D
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie sie 21, 2011 7:29 Re: Młody, rudy, domowy kocurek.Nektar w swoim domku!!!!

Haniu, nieśmiało zapytam o zdjęcia?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 21, 2011 22:13 Re: Młody, rudy, domowy kocurek.Nektar w swoim domku!!!!

Ewuniu, już wstawiam. Nie jest łatwo focić Nektara, bo kiedy człowiek schyli się z aparatem, kotunio od razu przybiega na mizianki. Fociłam więc podczas zabawy i jedzenia. Rozbawiony Nektar jest bardzo ruchliwy, co też nie ułatwiało mi zadania. Na jednej z fotek widać legowisko Nektara, które kot wytrwale ignoruje, bo woli spać w łóżkach Dużych, przy czym w nocy bardzo dba o to, żeby nikogo z rodziny nie pominąć. Przechodzi z pokoju do pokoju, głośno domaga się otwarcia drzwi, potem chwilę pośpi i... idzie do następnego pokoju. W każdym witany jest z radością. Jako kot wychodzący, okazał się domatorem. Owszem, wyjdzie, pochodzi po ogrodzie i zaraz wraca. Wcale mu się nie spieszy do zwiedzania okolic. Nie chce pić wody, więc oprócz wody dostaje mleko, które mu nie szkodzi. Są na to twarde dowody. Jak widać na fotkach, ma różne żarełka do wyboru. No i grymasi - jedno zje, a drugie powącha, spróbuje i odchodzi po stwierdzeniu, że nie jest to coś, o czym marzył. Następnym razem dostaje więc inne jedzonko, które zaakceptuje, albo nie. W każdym razie jego grymaszenie traktowane jest z humorem. Kotunio jest łagodny, przybiega na zawołanie. Bardzo lubi pracować z Dużym przy komputerze i obserwować, co się dzieje na monitorze. Szczególnie fascynuje go pracująca drukarka. Zachwycił całą rodzinę, a sam wygląda na niezwykle szczęśliwego kota.

Nakręciłam jeszcze kilka filmików. Kiepskiej jakości, ale to mój debiut, więc mam nadzieję, że wybaczycie. Wstawię je wtedy, kiedy wyczaję, jak robi się muzyczny podkład.

Na razie fotki. Wszystkie są miniaturkami, które powiększają się po kliknięciu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kliknij miniaturkę

.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie sie 21, 2011 23:13 Re: Młody, rudy, domowy kocurek.Nektar w swoim domku!!!!

vega013 pisze:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kliknij miniaturkę

.


ale cudny Nekuś, jak wypiękniał, cieszę się, że mogę zobaczyć zdjęcia:) :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Lonia i Blanka viewtopic.php?f=1&t=106485

"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy."
Colette

Dorotea82

 
Posty: 356
Od: Sob sty 02, 2010 0:59
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 22, 2011 0:21 Re: Młody, rudy, domowy kocurek.Nektar w swoim domku!!!!

Dorotea82 pisze:ale cudny Nekuś, jak wypiękniał, cieszę się, że mogę zobaczyć zdjęcia:) :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:

Fotki będą co jakiś czas. Dzięki Ewuni zyskaliśmy nowych przyjaciół - Duzi Nektara są świetnymi ludźmi, z którymi warto utrzymywać kontakty. Ja bardzo lubię focić koty - fotki moich własnych zajmują już 21 gigabajtów - więc teraz będę miała nową "ofiarę" do focenia.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon sie 22, 2011 5:46 Re: Młody, rudy, domowy kocurek.Nektar w swoim domku!!!!

Dzięki, Haniu za piękne zdjęcia :1luvu: :1luvu: :1luvu: Nektar wygląda ślicznie.Przytył i zrudział chyba, prawda? Bardzo się cieszę :dance: :dance2: :dance:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 23, 2011 19:42 Re: Młody, rudy, domowy kocurek.Nektar w swoim domku!!!!

super wiadomości. ja się zbierałam by dzwonić do Dużych (bo już dawno mi się nie "spowiadali"), ale też wiedziałam z wątku, że coś się pojawi, bo Ewa mówiła, ze Hania do nich pójdzie. zrudział i przytył, a duzi chyba sobie dali na głowę wejść:) moja siostra też się cieszy, bo zbierała wśród dzieciaków w szkole na jego szczepienia i kastrację.

jm7

 
Posty: 31
Od: Czw gru 02, 2010 21:17

Post » Śro sie 24, 2011 6:12 Re: Młody, rudy, domowy kocurek.Nektar w swoim domku!!!!

To ja może napiszę, czego się dowiedziałam od Hani.Nektar reaguje na swoje imię, zawołany zawsze przychodzi.Najbardziej słucha Panią Babcię.Nie oddala się zbytnio, biega tylko po dużym ogrodzie.Kiedyś jednak zniknął, Duzi go szukali, byli zaniepokojeni.Okazało się, że wszedł na duże drzewo rosnące przy oknie i wskoczył przez okno do pokoju młodego Dużego i sobie spał na łóżku, podczas, gdy Duzi wszędzie go szukali.Tak, Nektar ma kochający domek.
Joasiu, zawszę będę wdzięczna i Tobie i Siostrze za pomoc, Dorocie za DT i wszystkim, którzy pomogli.Było warto, jedno kocie życie uratowane, naprawdę.Nie miałby szans w tym parku.Jest sporo właścicieli psów, którzy kotów nie lubią i wiadomo, co się dzieje.Na moim osiedlu jakaś głupia kobieta spuściła amstaffa ze smyczy, żeby sobie pobiegał.Miał kaganiec ( zaciskowy, o zgrozo!), ale pogonił dwa koty, jeden uciekł do piwnicy, drugi na drzewo.To były domowe, wychodzące koty.Na moją prośbę wzięła psa na smycz, ale obiecała "okulawić" kota, bo "srają do piaskownicy i w ogóle".Pies na pewno do WC :wink: Kocham psy, ale często mają takich opiekunów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 24, 2011 15:40 Re: Młody, rudy, domowy kocurek.Nektar w swoim domku!!!!

Nektar na tych zdjęciach wygląda na szczęśliwego kota :) Kolejny kot, który dzięki Tobie ma super życie, ewar :) I dzięki wszystkim, którzy zaangażowali się w jego ratowanie :1luvu:
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 24, 2011 18:31 Re: Młody, rudy, domowy kocurek.Nektar w swoim domku!!!!

Dzięki, Conchita za miłe słowa, ale ja sama nie mogłam mu pomóc.Tak czasem bywa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 06, 2011 13:07 Re: Młody, rudy, kocurek.Nektar w swoim domku, już nie wychodzi!

No to Nektar ma przechlapane.Po ucieczce z domu jest już kotem nie wychodzącym.Był na gigancie, na noc nie wrócił, Duzi go szukali, już mieli drukować ogłoszenia, kiedy okazało się, że miał łobuz trochę szczęścia.Pokonał kawał drogi, ruchliwą szosę, tory kolejowe.Znalazł się pod szkołą i jak to Nektar,podchodził do dzieci.Niektóre poczęstowały go kanapkami, ale jeden chłopak potraktował go z buta :cry: Na szczęście nic się kotu nie stało.Widziała to jakaś pani z pobliskiej budki, wzięła do domu, ale Nektar walczył z jej dwoma kocurami.Dała ogłoszenie i Duzi Nektara zabrali kota do domu.Suma sumarum, Nektar wrócił, ale już nie wolno mu będzie wychodzić, ewentualnie w szeleczkach, a na wiosnę Duzi pomyślą o wolierze.Uff.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 06, 2011 13:12 Re: Młody, rudy, kocurek.Nektar w swoim domku, już nie wychodzi!

8O 8O 8O 8O 8O Nekuś, no co ty ?

Dobrze, że będzie niewychodzący ufffffffff :ok: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw paź 06, 2011 13:23 Re: Młody, rudy, kocurek.Nektar w swoim domku, już nie wychodzi!

kwinta pisze:8O 8O 8O 8O 8O Nekuś, no co ty ?

Dobrze, że będzie niewychodzący ufffffffff :ok: :kotek:

:ok: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw paź 06, 2011 14:11 Re: Młody, rudy, kocurek.Nektar w swoim domku, już nie wychodzi!

Ale łobuz :evil: Nogi się pode mną ugięły, kiedy vega013 zadzwoniła z tymi rewelacjami.I jak tu ufać kotu? Tyle czasu już tam jest, nie oddalał się nigdzie, ma ogromny ogród do dyspozycji, spokojną okolicę, to zachciało mu się przygód.Strasznie się boję szczególnie ludzi, bo niestety, mają różne pomysły.Dość często czytamy o zwyrodnialcach.Takie ufne koty są szczególnie narażone na niebezpieczeństwo.Dobrze, że ten chłopak nie miał siły, albo nie trafił , bo przecież mógł Nektara zabić, albo zrobić z niego kalekę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emill, Google [Bot], Gosiagosia i 54 gości