To w końcu o kota chodzi i jego dobro

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dorota Wojciechowska pisze:Też uważam że powinnaś zamknać uszy i słuchać sercem.
To w końcu o kota chodzi i jego dobro
kamari pisze:Nie umiem się dobrze zaopiekować Heniem, więc odwożę go jutro do Częstochowy, do Najszczęśliwszej.
Heniu dzisiaj przy śniadanku (zdecydowanie nie lubi karm nerkowych, ale kurczak wchodzi mu pięknie)
Gibutkowa pisze:Nie znam się na pnn ale tyle wiem, że pnn jest baaardzo nie po drodze ze stresem a takie przenoszenie kota w te i we wte to nie jest "to co będzie dla niego najlepsze". To nie worek kartofli przecież, też ma emocje, tez się stresujeTo nie karta przetargowa. Kurde jak przy rozwodzie z dzieckiem - targanie to do mamusi, to do tatusia
Tylko kto na tym zyska i co?
kamari pisze:Słuchajcie, przepraszam, dałam się ponieść emocjom, dobrym radom i atmosferze forum.
Odbyłam kilka rozmów, w tym najważniejsze - z moim mężem i z Casicą. Heniuś zostaje u mnie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 8 gości