Dziękujemy, te "futrzaste" naprawdę bardzo ładne i zupełnie niezniszczone, moja mama kupiła je wnuczce już za małe, a te dugie z powodzeniem moga być na podwórko, wysokie i nieprzemakalne.
Ja jeszcze plecak zareklamuje - zawsze można miec drugi w zapasie, jak (jak to się zdarzało...) picie wiśniowe SIĘ wyleje, albo mazaki same pootwierają, albo kolega piasku nasypie...życie
