Musze wam powiedzieć,że przeżyłam wczoraj chwile grozy

W Nowym Jorku (i nie tylko ,bo ewakuowano Pentagon i Kapitol) był trzęsienie ziemi w 5,8 skali Richtera.....moja córka właśnie w tamtej krytycznej chwili przebywała na zajęciach na 63 piętrze i mówiła ,że czuła sie jak na karuzeli
