Klakier. Mir Murka za TM [*]. Bajeczka.

Niesamowite :-)

Świetna kucharka :-)

Bazyliszkowa pisze:
kamari pisze:A z czego te kotlety?

Schabowe. Były wczoraj. Nie dla kotów.

No wiesz

...

Biedna koteczka pilnowała, pracy miała co niemiara, bo to i przysmażyć trzeba odpowiednio, i nie zapomnieć na drugą stronę odwrócić...i nic?

kamari pisze:Weź pożycz męża chociaż raz na miesiąc. Głodna jestem jak cholera. A golonkę w piwie umie? Albo żeberka....

Golonki nie umie - nikt z nas tego dania nie lubi.
Ale żeberka robi pyszne :piwa:

Mir Murka często nadzoruje prace kuchenne w ten sposób. Klakier kontroluje z podłogi. Prawdę mówiąc, to on na tym lepiej wychodzi, bo czasem coś spadnie na podłogę - np. kawałeczek mięska. Albo twarożku. Albo choćby żóltego sera. :lol:

Bazyliszkowa pisze:
kamari pisze:Weź pożycz męża chociaż raz na miesiąc. Głodna jestem jak cholera. A golonkę w piwie umie? Albo żeberka....

Golonki nie umie - nikt z nas tego dania nie lubi.
Ale żeberka robi pyszne

Jak to nikt golonki nie lubi

Najbardziej miękkie mięso na świecie...i ta pyszna tłuściutka skórka...

Trudno, mogą być żeberka :roll:

Ja się chyba po prostu kiedyś do was na obiad wproszę :mrgreen:

Zapraszam, tylko największe jest prawdopodobieństwo, że trafisz na jakieś szybkie danie typu makaron z sosem pomidorowym :lol:

No chyba że złożysz specjalne zamówienie :mrgreen:

Bazyliszkowa pisze:Zapraszam, tylko największe jest prawdopodobieństwo, że trafisz na jakieś szybkie danie typu makaron z sosem pomidorowym No chyba że złożysz specjalne zamówienie

Makaron z sosem też super :ok:

Pod warunkiem, że mięsnym :oops:

Wstyd się przyznać, ale przy całej mojej miłości do zwierząt jestem zdecydowanie mięsożerna :oops:

Jakiś czas temu pisałam, że Mir Murka - nie wiadomo dlaczego - zaczęła lizać różne przedmioty, jak kalendarz, aparat fotograficzny, książki itp. Dopiero dziś udało mi się dotrzeć do informacji, że przyczyną może być niedobór żelaza, co w przypadku MM jest bardzo prawdopodobne, jako że ostatnie badania pokazały początki anemii. Będę musiała poprosić o oznaczenie poziomu żelaza przy najbliższej okazji.

Cenne info.

Bazyliszkowa pisze:Kulokot zaprasza na film pt. "Mir Murka gotuje obiad".
W roli głównej panna Mir Murka, w roli absolutnie drugoplanowej - mój TŻ.
http://www.youtube.com/watch?v=yAN9g8vXtuc

padłam

Miaudobry

Nareszcie jest akurat tak ciepło jak lubimy

I + K

U nas jest za gorąco.
To znaczy - dla mnie za gorąco.
Koty są odmiennego zdania.

Bazyliszkowa pisze:U nas jest za gorąco.
To znaczy - dla mnie za gorąco.
Koty są odmiennego zdania.

Koty mają rację. Wyjątkowo.
Duża Inki

Bazyliszkowa pisze:Jakiś czas temu pisałam, że Mir Murka - nie wiadomo dlaczego - zaczęła lizać różne przedmioty, jak kalendarz, aparat fotograficzny, książki itp. Dopiero dziś udało mi się dotrzeć do informacji, że przyczyną może być niedobór żelaza, co w przypadku MM jest bardzo prawdopodobne, jako że ostatnie badania pokazały początki anemii. Będę musiała poprosić o oznaczenie poziomu żelaza przy najbliższej okazji.

I co się wtedy podaje ?

Klakier. Mir Murka za TM [*]. Bajeczka.

Kto przegląda forum