K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 19, 2011 13:00 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

miszelina pisze:Lolek juz w domu własnym :)


Wiwat! :piwa: Powodzenia, Garfieldzie! ;)

Zlloty

 
Posty: 181
Od: Pon cze 13, 2011 7:34

Post » Pt sie 19, 2011 13:30 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Czy Sake jest do wzięcia czy już nie? Bo jest na nią chętna.
Ostatnio edytowano Pt sie 19, 2011 14:26 przez Annazoo, łącznie edytowano 1 raz

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 19, 2011 13:31 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

miszelina pisze:Lolek juz w domu własnym :)

Cammi, masz gdzieś linka do tej decyzji sanepidu odnośnie psich kup? Sprawa dość pilna.

super z tym Lolkiem.. tyle się naczekał..
Cammi.. śmieszna rzecz, bo najpierw nazwałam Lolka Lolkiem, a później zaraz znalazłam Tolka i został Tolkiem.. ja wiem, że to wymiana i coś po słowie.. ja tak na wszelki wypadek przecież..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pt sie 19, 2011 13:45 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Wróciłam do życia i forum :)

Z workami kicha - może rzeczywiście odkażacz plus podwójny worek zadziała? Czy na dziś/jutro jest jakaś określona polityka, co mam zrobić ze śmieciami?

Może miałoby sens postawić na Kocimskiej "swój" śmietnik, wyrzucać tam zapakowane efekty sprzątania w porządnie zawiązanych workach, a raz w tygodniu do dużego grubego nieprzezroczystego worka i na śmietnik? Może mieszkańcom chodzi o to, że te kupy widać (czuć) w śmieciach, a widać je tak naprawdę codziennie?

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 19, 2011 14:33 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Kocuria pisze:mam potencjalną chętną - chętne właściwie, bo to dwie siostry - na kota/kotkę. dziewczyna to znajoma ze studiów mojego tż'ta, mówi, że bardzo rozsądna babka.
płeć nieistotna - ważne, żeby był starszy (chcą uratować jakąś kocią biedę) i koniecznie lubił inne zwierzaki (będzie z nimi jeździł do pięciokotnego domu rodzinnego na święta, wakacje itp.). chciałyby, żeby był miziasty.
wpadł im w oko ryjek, ale on już niestety niedostępny, prawda? :( swoją drogą, czemu jego anons nadal wisi?



Szkoda, że nie całkiem bezkotny, bo byłby idealny dla Katki :(
Gil lubi inne koty, ma ok. 5 lat i będzie charczał forever. Kontakt do mnie proszę, zdjęcia mam gdzieś.

Na DT czekają jeszcze w Hyraksie 4 koteczki spod garażu, 2-2,5-miesięczne, ładnie oswajające się.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Pt sie 19, 2011 15:09 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

milu pisze:Wróciłam do życia i forum :)

Z workami kicha - może rzeczywiście odkażacz plus podwójny worek zadziała? Czy na dziś/jutro jest jakaś określona polityka, co mam zrobić ze śmieciami?

Może miałoby sens postawić na Kocimskiej "swój" śmietnik, wyrzucać tam zapakowane efekty sprzątania w porządnie zawiązanych workach, a raz w tygodniu do dużego grubego nieprzezroczystego worka i na śmietnik? Może mieszkańcom chodzi o to, że te kupy widać (czuć) w śmieciach, a widać je tak naprawdę codziennie?

To jest niezły pomysł. W kociarni są jeszcze duże, nieprzeźroczyste worki.
Ale w małych ilościach można wrzucać do toalety, np. sprzątając kwarantannę brać kuwetę do łazienki, tam wyjmować urobek i spuszczać wodę.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sie 19, 2011 21:20 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Chcialabym oficjalnie oglosic ze Pippi zostala przez nas dzis adoptowana, formalnosci zostaly dopiete. Po dlugich dylematach, dyskusjach i marudzeniu (dzieki, miszelino za cierpliwosc ;)) stwierdzilismy ze po prostu nasze Stado nie bedzie tym samym bez niej.

Jutro wyprowadzamy sie na Slask, czeka nas jazda wiec prosze wszystkich o mocne trzymanie kciukow za bezstresowa trase i dobre warunki. Ufam ze wszystko sie dobrze ulozy...

Wszystkim AFNowiczom chce bardzo serdecznie podziekowac za ten czas spedzony z Wami na rozne sposoby - wirtualnie i osobiscie - podczas krakowskiego etapu kociego. Duzo sie dzieki Wam nauczylismy, duzo przezylismy... Wyjezdzamy zabierajac ze soba naszych piec kotow ale tak naprawde pojada rowniez z nami nasze Teczowe Koty - Maciek, Ruda i Neska... Takze bedziemy pamietac te ogony, ktore trafily do dobrych domow.
Dziekujemy za wszystko, dobrze bylo z Wami byc i poznac Was, oraz Wasze Koty ( i Psy rowniez ;))
Powodzenia we wszystkim co robicie, trzymajcie sie cieplo i nie dajcie sie krakowskiemu spleenowi. A jakby komus sie nudzilo i zaplatal sie kajs w okolice kopalnianych wiez czy hold, zapraszomy serdecznie - kluski slaskie umiem robic, rolady jeszcze nie (ale sie naucze a co 8) ).


Dziekujemy, trzymajcie sie cieplo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Sol, TZ, Felek, Fiona, Stara Gwardia Wielopolska: Fumik i Glus, oraz Kocimska Dzicz z Rury Pippi wraz z psem Kalifem.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt sie 19, 2011 22:54 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

gdyby ktoś chciał koszulkę AFN rozmiar S noszoną 2 razy to proszę o info - chętnie odstąpię :ok: :ok: :ok:
Obrazek

pluskwa6

 
Posty: 1055
Od: Pt maja 21, 2010 12:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 20, 2011 10:42 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Ja mogę wziąć, a komuś odstąpić M, które za duże.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Sob sie 20, 2011 10:55 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

_namida_ pisze:Ja mogę wziąć, a komuś odstąpić M, które za duże.

Już cię uprzedziłam niestety. Mamy wolontariuszkę o gabarytach pluskwy6, która jest chętna.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob sie 20, 2011 10:58 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Prośba znajomej o przygarnięcie na rok kocurka 8,5 roku, burego dachowca, łagodnego, wykastrowanego na czas 1 roku (pobyt za granicą). Ma na imię Kolcio.
Nie może go oddać rodzicom, którzy mają silną alergię na koty.
Opłaci karmę i ewentualne leczenie. Czy ktoś mógłby?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 20, 2011 11:06 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

czy dzisiaj/jutro na kociarni będzie potrzebny królik?
ja tego sama nie wezmę, muszę zaangażować tż'ta, a on pracuje, więc muszę wiedzieć jak najszybciej jeśli ona ma wrócić?

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob sie 20, 2011 11:15 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Kocuria pisze:czy dzisiaj/jutro na kociarni będzie potrzebny królik?
ja tego sama nie wezmę, muszę zaangażować tż'ta, a on pracuje, więc muszę wiedzieć jak najszybciej jeśli ona ma wrócić?

Nie, dzisiaj potrzebny nie będzie. Jest wolna klatka po Misiu, którego Milu zawiozła do weta. Źle z nim było :(
Misu tam zostanie, więc na razie klatka jest pusta.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob sie 20, 2011 11:16 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

miszelina pisze:
Kocuria pisze:czy dzisiaj/jutro na kociarni będzie potrzebny królik?
ja tego sama nie wezmę, muszę zaangażować tż'ta, a on pracuje, więc muszę wiedzieć jak najszybciej jeśli ona ma wrócić?

Nie, dzisiaj potrzebny nie będzie. Jest wolna klatka po Misiu, którego Milu zawiozła do weta. Źle z nim było :(
Misu tam zostanie, więc na razie klatka jest pusta.


ok. jakby coś, dzwonić, ja tego królika mogę oddać bez większego bólu (problem może nie zniknął, ale jest sporo mniejszy), tylko muszę zaangażować tomasza w nosicielstwo.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob sie 20, 2011 12:06 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

pluskwa6 pisze:gdyby ktoś chciał koszulkę AFN rozmiar S noszoną 2 razy to proszę o info - chętnie odstąpię :ok: :ok: :ok:


bardzo dziękujemy pluskwie6 za dotychczasową pracę na rzecz kotów z AFN-u, szczególnie za zorganizowanie obydwóch Kociventów :1luvu:

Podobnie jak milu, udało mi się powrócić na forum po urlopie.

Chciałam bardzo serdecznie podziękować tym, którzy nas dzielnie zastępowali przez okres urlopu. Wszyscy świetnie się sprawili :1luvu:
Ze względu na moja nieobecność na razie muszę odpracować sprawy księgowe, bo biuro rachunkowe żyć mi nie daje i ma w tym rację a i z kociarnią jest sporo problemów, z którymi muszę powalczyć na różnych szczeblach i frontach więc zmiany w pierwszym poście dotyczące kotów możliwe, że jeszcze chwilę poczekają ale postaram się i tam uaktualnić wszystko najszybciej jak się da. Proszę o wyrozumiałość.

Sol, powodzenia i dzięki za Pipi :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości