Szarotek /Leoś w DS

Leoś z czasem zaakceptuje nową siostrzyczkę. Trochę to musi potrwać.
Z Tosią przecież było to samo, a teraz życia sobie bez niej nie wyobraża.
Wszędzie za nią chodzi, myje ją, naśladuje we wszystkim. Zachowuje się tak jakby widział.
Potem zamęczony zasypia prawie w jej ramionach.
Mam nadzieję, że podobnie będzie z Lusią.
Ona jest młoda i jeszcze chciałaby się bawić. Szczeka i merda ogonkiem.
Będzie dobrze!!!!!!!!!!

Witajcie,
trochę nowych zdjęć Leonka:

Leoś na "swoim" fotelu

Piękny portret Leonka

Najlepiej sypia się w łóżku pana

Tu z ukochaną siostrzyczką Tosią

A to rodzinne zdjęcie naszych pociech: od góry: Leoś, Tosia i nasza nowa suczka Lusia

Leoś na początku źle przyjął Lusię. Bał się jej, warczał na nią, gryzł i bił pazurami na odlew, gdy do niego podchodziła.
Teraz jest już lepiej, Leoś daje się nawet powąchać Lusi. Jest spokojniejszy
Natomiast w Tosieczce jest wprost zakochany. Wszędzie za nią chodzi, liże ją i sypia wtulony w jej ogonek.
Kochany chłopak.
Bardzo go kochamy i on chyba też to czuje. Ostatnio widziałam, że w nocy śpi "do góry nogami". Jest to chyba oznaka zaufania i poczucia bezpieczeństwa.
Pozdrawiamy wszystkie ślepinki i nie tylko.

Czy Lusia na tym zdjęciu macha ogonkiem??? :lol:

Leoś jest przesłodki :1luvu:

Może bał sie Lusi bo ma jakieś złe wspomnienia ze "spacerków" na zewnątrz w pierwszym domu? Może jakies psy go zaczepiały? Funia miała zapach domu, była grzecznym, dojrzałym psem, a u Lusi po oczkach widać, ze jest żywa i wesoła

i pewnie to przerażało Leosia.
Najważniejsze, że już lepiej

Tak, Lusia na tym zdjęciu macha ogonkiem. Podobnie jak poprzednio Funieczka, nieustannie macha ogonkiem na wszystkie strony. Gdyby Leoś widział, to miałby co robić.
Lusia jest wesoła, bardzo żywa. Lubi się bawić. Chciałaby się bawić z Leonkiem i Tosią. Tosia znosi jej zaloty ze spokojem. Leoś trochę nerwowo.
Leoś na pewno, z czasem przywyknie także do Lusi.
Obawiam się tylko, że kiedy wyjadę z Lusią na wakacje, to Leonek znowu zapomni jej zapachu. I znowu po powrocie może się bać. No, ale zobaczymy.
Mam nadzieję, że zwierzęta mają dobrą pamięć i po powrocie nie będzie źle.
Leonek z Tosią zostają w domu, z Pankiem.

Witam,
czy już nikt nie odwiedza mojego Leosia???????????

cichcem podczytujemy

śliczna ta Luśka..
a Szarotek z Tośką piękna kocia miłość :1luvu:

Ależ pamiętamy o słodkim kocie Leosiu!!

Dla mnie brak wiadomości na tym wątku to dobre wiadomości, to znaczy że wszystko ok! :wink:

Prawda?

Leonek pozdrawia po wakacjach wszystkie ślepaczki, razem ze swoją siostrzyczką Tosieńką i suczką Lusią.

Oto kilka nowych zdjęć Leonka:

Tu Leonek pokazuje jak sobie ostatnio przytył. I to jest nasze zmartwienie.

Leosiowy fotel z poduszką.

Sjesta

Zakochany Leon, zakochany w Tosi naturalnie

Czyż to nie śliczna para?! Tosia i Leoś

Jeszcze jedno ulubione miejsce odpoczynku Leonka. Te kochane wyciągnięte łapki

cuda cuda!!!
Przy okazji prosimy o głosy dla Fundacji KOT w ankiecie KV ..wejście przez moje banerki :mrgreen:

Ewa JANCZUK pisze:
Czyż to nie śliczna para?! Tosia i Leoś

Moje ulubione zdjęcie :1luvu:

Ha! Tak cos czulam, ze tez macie Leosia :mrgreen:

I tez ogonka nie ma

Wszystkiego dobrego dla calej rodzinki

Bede zagladac do watku

Obejrzalam wszystkie zdjecia. Cudowne

I odejscia Funieczki tez wspolczuje

Pocieszac sie mozna jedynie tym, ze miala anielskie zycie w Waszym domu.

I bardzo mocno trzymam kciuki za jak najszybsze dogadanie sie zwierzakow

justyna p pisze:
Ewa JANCZUK pisze:
Czyż to nie śliczna para?! Tosia i Leoś

Moje ulubione zdjęcie

moje też ulubione, przeurocza para..

Co tam u Leośka i jego Rodzinki? :wink:

Szarotek-Leoś wita!!!!
Mnie martwi to, ze Leoś nie mając ruchu /godzinami wyleguje się na fotelach, kanapach/
zrobił się tłuściutki jak pączuszek.
Tylko nasza Lusia potrafi go trochę zdenerwować i wtedy obracając się wokół siebie ogania się od niej. Ale to mało.
CO ROBIĆ????
:evil:

Szarotek /Leoś w DS

Kto przegląda forum